DAJ CYNK

Test telefonu Huawei P30 Lite - świetny tryb nocny to nie wszystko

Marian Szutiak (msnet)

Testy sprzętu

Wyświetlacz

Za wyświetlanie obrazu w Huaweiu P30 Lite odpowiada ekran IPS LCD o przekątnej 6,14 cala i rozdzielczości 1080 x 2312 pikseli. Daje to zagęszczenie punktów na poziomie 415 ppi – wystarczającym, aby obraz na wyświetlaczu był ostry, a poszarpane krawędzie niedostrzegalne.

Pod względem jasności i kontrastu P30 Lite nie odbiega od konkurencyjnych modeli w podobnej cenie (nie licząc Galaxy A50 z panelem Super AMOLED), osiągając w trybie automatycznym maksymalnie około 500 nitów. Dzięki temu w typowych warunkach, w których się znajdziemy, nie powinniśmy mieć problemów z odczytaniem zawartości ekranu, nawet w słoneczny dzień. Ważne jest przy tym utrzymanie szkła w czystości, ponieważ tłuste plamy zwiększają odbicia.

Huawei P30 Pro jest dosyć dokładny w pokazywaniu kolorów. W trybie normalnym (z domyślną temperaturą barw) odchylenie od przestrzeni sRGB (DeltaE) wynosi średnio 1,4. W domyślnie ustawionym trybie o nazwie Wyraziste, kolory są bardziej nasycone, daje się wtedy również we znaki lekki nadmiar barwy niebieskiej. Balans bieli możemy ręcznie skorygować i dostosować do naszych preferencji, możemy również skorzystać z funkcji Ochrona wzroku, która ogranicza ilość niebieskiego światła.

Zabezpieczenia biometryczne

Testowany smartfon możemy odblokować na co najmniej kilka różnych sposobów, wśród których znalazły się także zabezpieczenia biometryczne: rozpoznawanie twarzy i czytnik linii papilarnych. Oba sposoby podczas testów działały bardzo dobrze. Przy tej okazji warto zwrócić uwagę na to, że klasyczny skaner odcisków palców, umieszczony z tyłu obudowy P30 Lite, działa o wiele lepiej niż najlepsze dostępne na rynku czytniki zintegrowane z wyświetlaczami. To drugie rozwiązanie, choć bardziej zaawansowane technicznie, cierpi jeszcze na „chorobę wieku dziecięcego”.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News