DAJ CYNK

Google bierze się za niedziele handlowe. Między innymi

Piotr Urbaniak (gtxxor)

Wydarzenia

Polacy w Google szukają tego nagminnie. Są robieni w balona

Wraz z majową aktualizacją Google drastycznie zmieni podejście do indeksowanych stron – poinformowano. Niektóre treści po prostu znikną z wyszukiwarki.

Podczas gdy wiele osób wciąż obawia się, że wskutek wdrożenia generatywnej sztucznej inteligencji straci pracę, spać spokojnie zacząć mogą dziennikarze internetowi. Ucieszyć natomiast powinni się czytelnicy. Jak poinformował Google, już w maju silnik wyszukiwania zostanie zaktualizowany tak, by wykluczyć niskiej jakości, maszynowo generowane treści.

W swym komunikacie spółka z Mountain View skupia się przede wszystkim na tzw. artykułach SEO, czyli niskowartościowych publikacjach pisanych pod kątem najpopularniejszych zapytań.

Przeważnie są bezużyteczne, oferują złe wrażenia dla użytkownika lub sprawiają wrażenie, że zostały stworzone dla wyszukiwarek, a nie dla ludzi korzystających z Internetu

– komentuje Elizabeth Tucker, dyrektor ds. zarządzania produktami w Google. 

Google szacuje, że dzięki usprawnieniom algorytmu, pierwotnie wprowadzonego w 2022 roku, uda się zmniejszyć liczbę tego rodzaju materiałów w wynikach wyszukiwania o około 40 proc. Przy czym kampania ma objąć zarówno odtwórcze wpisy realizowane przez mediaworkerów, jak i prace sztucznej inteligencji.

Czy ta niedziela jest handlowa?

Problem bynajmniej nie jest marginalny. Już pod koniec 2022 roku jeden z największych serwisów informacyjnych na świecie, CNET, chwalił się, że pewną część treści pozyskuje dzięki AI. Ile dokładnie, nie wiadomo, ale faktem jest, że wkrótce potem wydawca serwisu, spółka Red Ventures, zwolnił jedną-dziesiątą redakcji, a stronę wręcz zalały rankingi z linkami afiliacyjnymi.

W Polsce artykuły SEO kojarzymy głównie z przegadanymi odpowiedziami na trywialne pytania, takie jak to o najbliższą niedzielę handlową. Tak czy inaczej, patrząc z perspektywy czytelnika, zmiany zapowiadają się in plus. Pytanie tylko, czy Google dowiezie swoje zapowiedzi i jak na to zareagują zainteresowani segmentem wyszukiwarek wydawcy. 

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Shutterstock

Źródło tekstu: Google, oprac. własne