DAJ CYNK

Hakerzy mogą włamać się do inteligentnych głośników strzelając w nie wiązkami laserowymi

Mieszko Zagańczyk

Sprzęt

Inteligentne głośniki jak Google Home, Amazon Echo czy HomePod Apple’a, nie licząc dziesiątek innych urządzeń mniejszych producentów, coraz bardziej zyskują na popularności i u wielu osób stanowią ważny element instalacji domowej automatyki. Okazuje się jednak, że jest to nieco ryzykowne - głośniki można łatwo „oszukać”, strzelając w nie wskaźnikami laserowymi po drobnej modyfikacji. To z kolei pozwala dostać się złoczyńcom do czyjegoś domu.

Zobacz: Innovation@Amazon: gdańską konferencję giganta prowadziła Alexa

Do takiego wniosku doszli naukowcy z uniwersytetów w Michigan i Tokio, którzy badali, czy jest jakiś sposób, by przejąc kontrolę nad inteligentnymi głośnikami. Okazało się, że jest. Badacze skonstruowali zestaw do zdalnego sterowania głośnikami za pomocą lasera - całość kosztowała około 400 USD i składa się z laptopa z oprogramowaniem oraz elementów, które można kupić w sklepach z elektroniką, jak wzmacniacz audio czy wskaźnik laserowy. Zestaw pozwala przejąć kontrolę nad głośnikiem, otworzyć drzwi garażowe, a nawet uruchomić inteligenty samochód.

Zobacz: Sprzedaż inteligentnych głośników podwoiła się w rok
Zobacz: Play wprowadza do oferty sprzęt Netatmo do inteligentnych domów

Jak włamać się do głośnika laserem?

Naukowcy zauważyli, że  inteligentne urządzenia domowe są zwykle umieszczane w pobliżu drzwi lub okien, można je więc łatwo dosięgnąć wiązką lasera. Ponieważ mikrofony przekształcają dźwięk w sygnały elektryczne, badacze wpadli na pomysł, że takie same sygnały można zakodować w wiązce światła laserowego i za jej pomocą wydać nieautoryzowane polecenia głosowe. Aby ta sztuczka zadziałała, trzeba trafić promieniem lasera dokładnie w mikrofon, by przekazać mu sygnał elektryczny odpowiadający komendom wydawanym przez właściciela. Na przykład poleceniu: „OK Google, otwórz drzwi do garażu”.

Naukowcy byli w stanie wysłać wiązki laserowe i kontrolować większość inteligentnych głośników z odległości 50 metrów. Za pomocą tej samej metody można kontrolować asystentów głosowych na telefonach (zarówno na Androidzie, jak i na iOS), ale jest to trudniejsze.

To tylko naukowy eksperyment, ale taka sama metoda może być wykorzystana do włamań przez hakerów czy pospolitych przestępców. Wyniki badań zostały przekazane do Google’a, Amazona i Apple, by producenci mogli usprawnić swoje inteligentne urządzenia domowe.  

Zobacz: Asystent Huawei konkurencją dla Google'a. Można już pobrać wersję beta
Zobacz: Alexa powołana na świadka w sprawie morderstwa

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Light Commands

Źródło tekstu: Android Authority, Light Commands