Amerykanie zakazują kolejnego chińskiego producenta - SMIC

Co należy wiedzieć o SMIC? Jest to firma częściowo zarządzana przez władze Chin, która - co ciekawe - została zarejestrowana w 2000 roku na Kajmanach. Jej główne fabryki znajdują się jednak w Kraju Środka, a swoje przedstawicielstwa otworzyła w Japonii, Włoszech oraz USA. Główny obszar działalności to produkcja zintegrowanych układów scalonych w procesach od 350 do 14 nm. Na swoim podwórku dostarcza podzespoły dla firm telekomunikacyjnych oraz sił zbrojnych, a w skali globalnej jej najwięksi klienci to Qualcomm, Broadcom oraz Texas Instruments.

Dzisiaj Departament Obrony USA wciągnął ją na czarną listę firm chińskich, z którymi nie można handlować, ani wymieniać technologii. Powodem jest powiązanie z chińskim wojskiem. Wpisuje się to w strategię administracji prezydenta Trumpa, która chce ograniczyć do minimum obecność chińskich sprzętów i technologii na terenie USA. SMIC wydało już oświadczenie, w którym zaprzecza, aby jej produkty mogły zostać użyte w celach militarnych, a Hua Chunying, rzeczniczka chińskiego MSZ, powiedziała, że "USA powinny przestać używać argumentu o działalności wojskowej, aby korzystać z tego pretekstu do szkodzeniu zagranicznym firmom".

Zobacz: Usługi Google wrócą do Huaweia? USA raczej znajdą sojuszników do walki z Chinami

SMIC obecnie ma tyle zamówień, że nie nadąża z produkcją układów 5 i 7 nm, które są wykorzystywane w smartfonach i stacjach roboczych. Nowe okoliczności z pewnością zmienią plany, choć już mówi się, że chińskie firmy technologiczne będą się przenosić poza Chiny, aby tam spokojnie kontynuować swoją działalność. Oczywiście generuje to kolosalne koszty, ale w ostatecznym rozrachunku opłaci się to bardziej, niż brak możliwości handlu. Chyba że nowa administracja USA zmieni swoje podejście - a wszystko jest możliwe.

Zobacz: TSMC wybuduje fabrykę chipów w USA. Ma kosztować 12 mld dolarów

Źródło zdjęć: SMIC

Źródło tekstu: Techspot