DAJ CYNK

Test telefonu Nokia Lumia 620

Damian Dziuk (DD7)

Testy sprzętu

Interfejs

Pojawienie się na rynku systemu tak odmiennego od wszystkiego co było do tej pory wywołało niemałą burzę. Płaskie, minimalistyczne i kanciaste kształty Windows Phone'a 7 od razu zyskały sporą grupę zwolenników, którzy stawiali na prostotę i surową estetykę nad okraszoną błyskotkami funkcjonalność. Kolejna edycja tego systemu - Windows Phone 8 - w którą wyposażona jest Nokia Lumia 620, z zewnątrz nie zmieniła się prawie wcale. Nadal mamy do czynienia z kolorowymi kafelkami wyświetlanymi na czarnym lub białym tle, które teraz możemy jednak zwiększać bądź zmniejszać. Mamy do wyboru 3 wielkości kafelków: mały kwadracik, który nie wyświetla żadnych dodatkowych informacji poza maleńką ikonką danej aplikacji, duży kwadrat wraz z powiadomieniami oraz wyświetlający jeszcze więcej kafelek gigant, zajmujący tyle miejsca co dwa duże. To zmiana tylko z pozoru błaha - w poprzednim wcieleniu systemu Microsoftu niezmiernie irytowała niewielka ilość informacji i skrótów, jakie mogliśmy umieścić na przesuwanym w dół ekranie głównym. Poza tą różnicą na zewnątrz nie ma zbyt wielu zmian, odświeżenia nie doczekała się także dostępna po prawej stronie lista wszystkich aplikacji.

Na ekranie blokady dominują trzy informacje: data, godzina oraz dzień tygodnia. Jako ich tło możemy ustawić zwykłą tapetę, ale także pokaz slajdów ze zdjęć z wyszukiwarki Bing czy naszego profilu na Facebooku. Do tego wyświetlają tam się powiadomienia, a w ustawieniach definiujemy, które są dla nas najważniejsze. Przykładowo: jeżeli na najwyższy priorytet ustawimy aplikację do obsługi wiadomości, powiadomienie z niej wyświetli się także w formie podglądu otrzymanego SMS-a. W tym samym czasie pozostałe takie jak nieodebrane połączenie czy nowy e-mail, wyświetlane będą tylko jako statyczne ikonki z cyfrą przypominającą o ich ilości.

Windows Phone nie posiada jednego centrum powiadomień w formie znanej z Androida czy iOS-a. Nie znajdziemy tu więc żadnej wysuwanej z góry belki, na której czekać będą na nas wszystkie ważne informacje. W systemie od Microsoftu rolę tę pełnią pojedyncze kafelki, z których każdy jest od siebie całkowicie niezależny i wyświetla odpowiednią dla siebie informację: ilość nieodebranych połączeń czy wiadomości, nazwy najbliższych spotkań z kalendarza i tak dalej. Z jednej strony to nowoczesne i przejrzyste rozwiązanie, z drugiej jednak pozwala zagubić się w natłoku dużej ilości informacji. Niewątpliwie przydałaby się jakaś oddzielna aplikacja, która skumulowałaby w jednym miejscu powiadomienia ze wszystkich aplikacji. Póki co, takowej nie ma.

Dłuższe przyciśnięcie przycisku wstecz przenosi nas do podglądu ostatnio używanych aplikacji, z których część wciąż działa w tle. Część, bowiem to od autora aplikacji zależy, czy dany program będzie podtrzymywał swoją aktywność niezależnie od tego, czy go używamy: tak jest na przykład w przypadku różnych odtwarzaczy muzyki czy komunikatorów internetowych. W taki sposób działa także nowa wersja Skype'a, dostępna tylko dla urządzeń z WP8 - powiadomienia o rozmowach i wiadomościach wyświetlą nam się od razu po ich otrzymaniu.

Jedną z nowości jakie przyniosła nowa wersja mobilnych okienek jest kącik dziecięcy, czyli uruchamiane poprzez przesunięcie palcem w lewo z poziomu ekranu blokady miejsce, w którym rodzice mogą umieścić dobraną dla swoich pociech zawartość telefonu - na przykład konkretne gry, czy muzykę. Do innych sekcji dzieci nie mają wówczas dostępu lub są one zablokowane hasłem - nie trzeba więc obawiać się o przypadkowe skasowanie ważnych danych czy bezpieczeństwo bardziej poufnych informacji.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News