DAJ CYNK

Polskie UPC dużo inwestuje, być może wystartuje po LTE

WitekT

Wydarzenia

Wyniki finansowe polskiego UPC rosną z różnych powodów, m.in. dlatego, że dużo inwestuje we własną sieć. Inwestycje są wyższe niż średnia dla operatorów kablowych w Europie Zachodniej, która wynosi około 23% ich przychodów, a więc i wyższy niż telekomunikacyjnych operatorów stacjonarnych - mówi w wywiadzie dla serwisku rpkom.pl Simon Boyd, prezes kablówki.

Wyniki finansowe polskiego UPC rosną z różnych powodów, m.in. dlatego, że dużo inwestuje we własną sieć. Inwestycje są wyższe niż średnia dla operatorów kablowych w Europie Zachodniej, która wynosi około 23% ich przychodów, a więc i wyższy niż telekomunikacyjnych operatorów stacjonarnych - mówi w wywiadzie dla serwisku rpkom.pl Simon Boyd, prezes kablówki.

Szerzej o wynikach polskiego UPC w 2010 roku pisaliśmy w tej wiadomości.

Duże nadzieje polskie UPC wiąże z Asterem. Jeśli UOKiK wyrazi zgodę i dojdzie do przejęcia, to przejściowo inwestycje będą jeszcze wyższe, bo będą ponoszone nakłady związane z integracją obu firm. Po przejęciu Astera, udział UPC w rynku telewizji płatnej w Polsce urośnie maksymalnie do 12-15% z dzisiejszych 7-8%. Boyd nie wyklucza, że UPC wejdzie do kolejnych miast, ale na razie koncentruje się na rozwoju na obszarach, gdzie już jest obecny. Co ciekawe, prezes polskiego UPC nie wyklucza startu w przetargu na częstotliwości LTE.

Nasza grupa w różny sposób rozwija usługi komórkowe. Są też przykłady rynków, gdzie budujemy sieć mobilną od podstaw, jak np. w Chile. Są też jednak i takie, gdzie grupa działa tylko jako MVNO - mówi Boyd dodając, że przejęcie Astera wraz z jego MVNO też jest szansą na wejście na ten rynek.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło tekstu: rpkom.pl