Wraz z wejściem w życie RODO, część firm postanowiła w bardzo kreatywny sposób się zastosować do jego zasad. Jedną z nich jest Microsoft. Informuje o tym Niebezpiecznik.pl
Jeśli mamy mniej niż 16 lat (państwo może obniżyć granicę wieku do 13 lat) to na przetwarzanie danych muszą zgodzić się rodzice. Same firmy powinny podjąć "rozsądne" starania by zweryfikować. No i Microsoft starania podjął. Czy rozsądne to już inna sprawa. Jeśli ktoś nie ustawił daty urodzenia w swoim koncie na np. Skype, to Microsoft poprosi go by rodzic udzielił mu zgody na korzystanie z usługi. Co w sytuacji gdy jesteśmy dorośli? Można to zrobić za pomocą karty płatniczej albo okazania zdjęcia dowodu osobistego lub paszportu. Rodzic może również zweryfikować konto dziecka... jeśli pozwoli Microsoftowi pobrać 2 zł ze swojej karty.
Wielu użytkowników nie czuje się zbyt komfortowo podając firmie kolejne dane na swój temat. Szczególnie tak wrażliwe jak unikatowy numer karty czy gdzie mamy konto. Microsoft odpowiada jedynie, że wprowadza w życie nowe wymagania RODO. Możemy się również dowiedzieć, że inspiracją były rozwiązania wypracowane na potrzeby prawa USA.
Zobacz: RODO pozwoli na aktualizację baz danych SMS-em
Zobacz: Facebook przenosi dane 1,5 miliarda użytkowników z Irlandii do USA
Źródło tekstu: niebezpiecznik
