Peryskopowe aparaty, z obiektywem umieszczonym równolegle do obudowy, w jej wnętrzu, to jeden z ciekawszych trendów mobilnej fotografii, który pozwala na zniesienie uciążliwych ograniczeń, jakie wiążą się z konstrukcją aparatu w smartfonie. Do producentów, którzy stosują takie rozwiązanie, dołączy wkrótce Xiaomi.
Flagowce dwóch chińskich producentów - Huawei P30 Pro i Oppo Reno 10X Zoom - i ich peryskopowe obiektywy wniosły powiew świeżości na rynku smartfonów fotograficznych i wyznaczyły nowy trend, do którego muszą równać inni. Okazuje się, że Xiaomi już od dawna pracuje nad takim rozwiązaniem. Światło dzienne ujrzał wniosek patentowy firmy, który powstał już 20 grudnia 2018 roku, ale dopiero teraz, w lipcu 2019, został przyjęty i podany publicznie. Patent o numerze CN201822150093.2 opisuje „komponenty aparatu i urządzenia elektronicznego”.
Zobacz: Xiaomi Mi Mix 4 ma dostać aparat 64 Mpix
Zobacz: Jak działa peryskopowy aparat w Huaweiu P30 Pro?
Z patentu wynika, że Xiaomi opracowało własne rozwiązanie, które składa się z głównego obiektywu i „co najmniej jednego” obiektywu poprzecznego. Rozwiązanie to zakłada, że obydwa obiektywy mają działać razem, a obiektyw peryskopowy, ułożony wzdłuż obudowy, ma pełnić funkcję pomocniczą dla głównego aparatu, stanowiąc jego przedłużenie. Cały opis przedstawia jednak tylko ramowy schemat, kluczowe elementy konstrukcji, nie pozwala jednak wyciągnąć wniosków, jaki będzie kompletny zestaw aparatów w gotowym modelu.
Zobacz: Xiaomi CC9 i CC9e - częściowa specyfikacja ujawniona w TENAA. Będzie też trzeci telefon
Zobacz: Xiaomi zawiesza serię Mi Max oraz Mi Note
Z patentu trudno też ocenić, jaki model Xiaomi zostanie wyposażony w peryskopowy aparat, ale wiele wskazuje, że będzie to reprezentant linii Mi MIX, a dokładniej - Mi MIX 4. Pisaliśmy już, że spodziewany jesienią smartfon wyposażony zostanie w matrycę ISOCELL Samsunga o rozdzielczości aż 64 Mpix. Peryskopowy obiektyw byłby doskonałym uzupełnieniem takiego sensora.
Źródło zdjęć: Huawei
Źródło tekstu: GizChina.com
