Indyjski farmer odniósł poważne obrażenia w następstwie których zmarł po tym, jak jego Nokia 1209 wybuchła podczas prowadzonej przez niego rozmowy - poinformował serwis Times of India.
Ofiarą jest 23-letni mężczyzna, którego ciało odnaleziono na jego farmie w wiosce Banda. Miał on poważne obrażenia prawego ucha, szyi oraz ramienia, co mogło być przyczyną jego śmierci. Obok niego odnaleziono szczątki telefonu Nokia 1209.
Według serwisu Times of India, był to pierwszy przypadek w tym kraju, w którym to wybuchł telefon niepodłączony do ładowania. Wcześniej odnotowano już co najmniej jeden przypadek wybuchu telefonu podłączonego do gniazdka.
Obecnie brak jest informacji o jakiejkolwiek reakcji ze strony Nokii na zaistniałe zdarzenie.
Źródło tekstu: sky, wł
