DAJ CYNK

TikTok jednak nie będzie finansował "nauczania prawdziwej historii USA" jak chciał Trump

Michał Świech

Wydarzenia

TikTok

Donald Trump słynie z dość specyficznych pomysłów. Jeden z nich dotyczył wciągnięcia TikToka w wewnętrzną amerykańską politykę. Na szczęście się nie udało.

Donald Trump to człowiek, bez którego rynek mobilny i ogólnie branża telekomunikacyjna byłyby o wiele spokojniejsze i bardziej przewidywalne. Do tej pory używał on rynku mobilnego głównie jako broni w swojej nieustającej wojnie handlowej z Chinami. Państwo Środka odpowiedziało bardzo surowymi restrykcjami wobec m.in amerykańskiego rolnictwa. To o tyle ważny sektor, że... pracujący w nim głosują właśnie na Trumpa. Amerykański prezydent jest też zaangażowany na innych frontach. teraz postanowił we wszystko wciągnąć TikToka.

Pamiętacie jak kilka dni temu Donald Trump ogłosił, że częścią układu z chińskim ByteDance jest między innymi utworzenie przez tego drugiego funduszu mającego na celu wsparcie amerykańskiej edukacji? Okazało się, że nic takiego nie było w żadnej umowie pomiędzy ByteDance, Oracle i WalMartem. Prezydent USA nie dość, ze sam to wymyślił, to był zaskoczony, ze TikTok nie ma zamiaru przekazywać na to pięciu miliardów dolarów. Donald Trump oczekiwał wsparcia w swoim programie nauczania prawdziwej historii USA. Uważa on, że teraz nauczyciele przekazują fałszywą historię. To nie jest pierwszy raz, kiedy Donald Trump coś wymyślił - zapowiadal on choćby, że TikTok Global nie będzie miał nic wspólnego z Chinami. Dlatego też 80% akcji będzie miał ByteDance, chiński właściciel tego klasycznego TikToka. Oracle będzie tylko sprawdzać kod, nie będzie jednak mógł tknąć chińskich algorytmów.

Zobacz: Trump jednak zatwierdza układ z TikTokiem, zakaz (znowu) odwołany
Zobacz: Stany Zjednoczone nie stracą WeChata? Sąd zablokował blokadę

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło tekstu: gsmarena, wł