Facebook już prawie od dwóch lat mówi o swojej wersji Tindera. Facebook Dating jednak póki co na terenie Unii Europejskiej się nie pojawi. Przedstawiciele serwisu nie udowodnili bowiem, ze przestrzegają unijnych przepisów o ochronie danych osobowych.
Po raz pierwszy Facebook wspomniał o chęci rozszerzenia działalności o aplikacje randkowe w maju 2018 roku. Potem Facebook Dating (zaczynając od Kolumbii) stopniowo pojawiał się w kolejnych państwach Ameryki Południowej oraz Azji Poludniowo-Wschodniej. W końcu jesienią 2019 roku opcja ta pojawiła się również na terenie USA. Przedstawiciele serwisu Marka Zuckerberga mówili wtedy, że Facebook Dating pojawi się w Europie na początku 2020 roku.
Okazało się, że te plany można już uznać za nieaktualne. Facebook Ireland (będący również siedzibą Facebooka w UE) zgłosił bowiem swój zamiar do odpowiedniego urzędu 3 lutego i... nic poza tym. Facebook przedstawił potrzebnej dokumentacji, nie określił tego jakie dokładnie dane osobowe będzie zbierać ani nie zapewnił, że wszystko będzie się działo zgodnie z prawem Unii. Start usługi zaplanowano na 13 lutego. Do siedziby portalu weszli inspektorzy urzędu, którzy sami wzięli wymagane dokumenty. Potem skierowali do Facebooka dalsze pytania na temat Facebook Dating i... dalej czekają na odpowiedź. Sam portal ogłosił, że debiut usługi zostanie przełożony.
Zobacz Facebok otwiera własnego Tindera - startuje Facebook Dating
Zobacz Facebook zapłaci 550 milionów dolarów grzywny
Źródło tekstu: techcrunch
