DAJ CYNK

Test telefonu Samsung I5700 Galaxy Spica

Lech Okoń (LuiN)

Testy sprzętu

Nie do końca przypadł mi do gustu sposób monitowania nowych wiadomości i innych akcji systemu. Wszystko chowane jest automatycznie do górnej belki. O ile w przypadku informacji na temat zainstalowanych programów jest to do przeżycia, o tyle już trzeba się przyzwyczaić do rozwijania belki co jakiś czas, by nie pominąć ważnego emaila czy SMS-a. Brak podświetlanego trackballa (jak ten w HTC Magic), czy jakiejś diody sygnalizacyjnej nie ułatwia życia.

Nawigacja satelitarna

Zastosowany moduł GPS nie należy do najczulszych z jakimi miałem do czynienia, jednak po złapaniu tzw. fix-a, nawigacja odbywa się już stabilnie i bez utraty sygnału. Obok GPS-u producent zamontował również cyfrowy kompas (gadżet przydatny podczas pieszych wędrówek). W standardzie telefon nie posiada preinstalowanych map do nawigacji krok-po-kroku. Najdokładniejsze mapy oferował w chwili kończenia tego testu Naviexpert. Do Android Market trafił też niedrogi Ndrive oraz iGo. Do publikacji swojego programu przymierza się Navigon, a Google testuje własne, bezpłatne rozwiązanie. Na TomToma czy Automapę w najbliższym czasie nie mamy co liczyć. Trudno Samsunga Spica określić idealnym rozwiązaniem do nawigacji satelitarnej (chociażby ze względu na średnio czytelny w ostrym słońcu ekran czy nie najszybszy GPS), pod tym względem lepszy będzie telefon z systemem Windows Mobile, choć system ten stopniowo pierwszeństwo oddaje produktom Apple'a.

Aparat fotograficzny

Wraz z aktualizacją systemu do wersji 2.1, otrzymujemy znacznie bardziej rozbudowaną aplikację do obsługi aparatu fotograficznego, niż ta standardowa od Google'a. Aplikacji daleko jest do zubożałego programu w iPhone'ach i mamy dostęp do takich funkcji jak korekta ekspozycji, manualna czułość (ISO od 100 do 400), samowyzwalacz, scenerie (osiem sztuk), regulacja rozdzielczości zdjęć i wielu innych (zaszytych głębiej w menu). W każdej chwili przejść możemy do galerii. Ta otwiera się dwustopniowo. Najpierw mamy szybki dostęp do ostatnich zdjęć z możliwością ich przesłania emailem czy przez Bluetooth. Klikając w tym szybkim podglądzie w ikonę galerii, mamy już pełny widok miniatur i między innymi możliwość płynnego powiększania fragmentów zdjęć.



Gdy chodzi o samą jakość zdjęć, to nie jest świetnie (głównie ze względu na rozdzielczość), ale i nie jest źle. Względem iPhone’a zdjęcia mają znacznie mniej szumów, są jaśniejsze i mają lepszą dynamikę tonalną. Co prawda kolory są nieco podbite i czasem da się dostrzec przeostrzenia na konturach kontrastujących powierzchni, ale nie jest źle. Przekładając na 3-megapikselowe Nokie i 3GS-a, mamy w jednym worku E66 i E71 jako jakość najniższą, potem 5800 XperessMusic, wyżej umieściłbym iPhone’a 3GS (za bardziej naturalne kolory i mniej drastyczne wyostrzanie), dwa oczka wyżej Samsunga Spica i nad nim Nokię E75. Do pełni szczęścia brakuje 5 Mpix i jakiegoś elementu doświetlającego. Czego jednak można wymagać za 600 zł?



Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News