Orange osiągnął sieciowe rekordy. Wszystko dzięki tym stacjom
Orange podsumował pracę swojej sieci podczas tegorocznego festiwalu Pol’and’Rock. Operator chwali się rekordowymi szybkościami i wielkościami transferu.

Festiwal Pol’and’Rock to dla operatorów coroczne wyzwanie – setki tysięcy uczestników oznaczają gigantyczne obciążenie dla sieci. W zeszłym roku telekomy zawiodły, a klienci mieli problemy z dostępem do usług, w tym roku jednak postarali się bardziej, stawiając więcej stacji bazowych. Orange pochwalił się, jakie były efekty jego działań.
Festiwalowicze ochoczo korzystali ze zwiększonego zasięgu. Dla sieci Orange to był rekordowy festiwal zarówno pod względem ilości przesłanych danych, jak i liczby użytkowników, korzystających w jednym momencie z sieci 5G. W cztery dni uczestnicy muzycznej imprezy przesłali w Orange 54 TB danych. Ruch na terenie lotniska Czaplinek był ponad 25 razy większy niż normalnie w tej okolicy.



W tym roku pomarańczową sieć wspierało aż 6 mobilnych stacji bazowych – trzy stacje postawione przez Orange oraz trzy uruchomione przez T-Mobile. Klienci obu operatorów mogli korzystać z nich wszystkich.
Tak duże wzmocnienie to efekt m.in. doświadczeń z ubiegłorocznego festiwalu, kiedy sieć nie miała wystarczającej pojemności
Podporą dla anten, które obsługiwały cały ruch, były ok. 12-metrowe rusztowanie. Blisko 90% danych zostało przesłane za pośrednictwem mobilnych stacji.
Mniejsza antena na zdjęciach nadaje sygnał 5G w paśmie C, większa przeznaczona jest dla pozostałych pasm.
Za pomocą sieci 5G uczestnicy festiwalu przesłali ok. 23 TB danych, co stanowi nieco ponad 43% całego ruchu w sieci mobilnej. Reszta przypada na transmisję w sieci LTE. Sieć 5G nie zawiodła również pod względem prędkości, co potwierdzają speedtesty zrobione podczas Pol'and'Rocka – jeden z nich blisko 1 Gb/s.
Prędkość internetu zależała od godziny, miejsca i dnia pomiaru czy liczby użytkowników korzystających z sieci w danym momencie, co nie zmienia faktu, że sieć była szybsza niż kiedykolwiek wcześniej
Powołując się na relacje uczestników festiwalu, operator podaje, że nawet w szczytowych momentach festiwalu można było komfortowo korzystać z usług telekomunikacyjnych. Pik w transmisji danych odnotowano w sobotę między godzinami 17 i 18. Uczestnicy festiwalu przesłali w ciągu tej godziny aż 1,2 TB. Na scenie głównej występował wtedy zespół Fear Factory. Z kolei pik liczby użytkowników korzystających z sieci 5G przypada w okolicach godziny 16, podczas koncertu Ich Troje. Festiwalowicze wygadali też 12,5 tys. godzin, wysłali i odebrali ok. 720 tys. SMS-ów. Ponad 90% ruchu głosowego na festiwalu zrealizowano w technologii VoLTE.