Przemek pisze:ywis pisze:Przemek pisze:Oj,niektórzy boją się kupować na allegro i tyle.Ja osobiście chętnie kupuję przez neta,ale nie trudno o jakiś wałek

Panowie, na Allegro istnieje coś takiego jak "escrow" - zapewne wszyscy wiemy co to jest. Wpłacamy pieniądze, dostajemy towar i jeśli wszystko jest ok z towarem po otrzymaniu, to pieniądze zostają przekazywane sprzedawcy przez Allegro, więc nie ma się już czego bać

Ja akurat z tego nie korzystam,ale w pewnym sensie rozumiem tych co się trochę boją,bo sam tak miałem na początku.
Wałków samych na allegro się właściwie nie ma co bać jak wspomniałeś,ale poczty polskiej...

Poczta owszem, sam się naciąłem, pierwszy mój telefon który wystawiałem na allegro, to były 2 szt. N6310i nóweczki z salonu, kwota ich wtedy była powyżej 1300 zł (sam początek i świetności), no i co... po jedną przyjechał koleś osobiście, czekałem na gościa do 4 nad ranem, bo jechał z trasy, ale transakcja przeprowadzona miło. Druga, no cóż... wysłana i zniknęła :/ walczyłem z pocztą, ale odszkodowania przyznali 90 zł, a wartośc była 1300 zł. Straciłem, poszło w zapomnienie, tyle z pocztą się nawalczyłem i nici.