z tym dresiarstwem chodzi mi o to, że w swojej szkole widzę, że większość osób, które są zgolone na łyso i chodzą w dresach, ma SE. dlatego tak sądze. ale może tak nie jest... a z tą Nokią - ja po prostu nie lubię tych telefonów, przez to jakie przygody mam z moją. ale to pakowanie do jednego malutkiego pudełeczka wszystkiego, co może być, jest trochę dziwne, jak dla mnie. ale może nowe Nokie nie są już tak wadliwe jak stare (oczywiście zaraz podniesie się wielki raban, że co ja pieprzę, ale w końcu sam dałem ten temat), ale pomyślcie sami - jak się coś rozwali, to cały telefon nie działa. a jak macie osobno mp3, aparat i telefon to jak coś się rozwali to ma się dwie rzeczy, które dalej działają. zresztą...
ja już nie wiem co o tym sądzić. tak jak Wy nie lubicie Siemensów, ja nie lubię SE i Nokii (Nokii nienawidzę). ale jak mówicie o tych Motkach, to nie przyznam Wam racji. chociaż może trochę, bo V3 jest też dresiarska. ale V500 nigdy w życiu, ma ją moja mama, jej znajome z pracy i jeszcze chyba dyrektorka z jej szkoły (moja mama uczy w kolegium językowym).
ale czemu Wy najbardziej czepiacie się moich wypowiedzi?? czuję się osaczony

ja wiem tylko, że Siemensy są moją ukochaną marką, Waszą Nokie i SE, a na forum chcę się dowiedzieć czemu tak nie cierpicie Siemensów.
aha, teraz próbuję nagrywać z kolegą piosenki przez kabel na Nokię 6230i (to, że to akurat ta nie jest ważne). telefon ciągle się włącza i wyłącza (wszystko jest ustawione i wgrane, teraz potrzeba tylko wgrać). wcześniej próbowaliśmy przez podczerwień (też wszystko było ustawione) i nie mogła złapać połączenia (wiemy, gdzie jest IrDA w tej Nokii). za to wcześniej moja siostra nagrywała na Siemensa i wszystko było dobrze. to prawda!
pozdro!