witam,
konczy mi sie umowa we wrzesniu i zaczela pani konsultantka dzwonic ze wspaniala oferta, a mianowicie:
- 70zl
- 170 minut
- 1 darmowy nr (do 2000min/mc)
i tak sobie pomyslalem ze duzej szalu nie ma skoro teraz mam:
- 75zl
- 160min
- 1 darmowy nr
i oczywiscie to wszystko bez wymiany telefonu, na 24miesiace
Podziekowalem pani, powiedzialem ze jakbym sie zdecydowal to zadzwonie sam, niech sie nie trudza,a tymczasem poczekam na jakas oferte z telefonem (do tej pory nie bylo, podobno pojawia sie jakies 3mce przed koncem umowy).
Wszedlem sobie jednak na strone, zobaczylem aktualne promocje i stwierdzilem po raz wtory ze propozycja mi zlozona jest mega slaba, skoro w promocji "taniej z ze znajomymi" czy cos takiego

za 80zl mam 170 minut i az 5 darmowych numerow i zaczalem liczyc ze moze wybiore sobie taki abo a za to ze przedluzam umowe dostane upust na telefon....az do teraz... gdy przeczytalem tu na forum, ze promocja ta jest tylko dla nowych klientow
i w tym momencie okazuje sie, ze najprawdopodobniej podziekuje im za przedluzanie umowy, jak co 2 lata i co najwyzej podpisze nowa umowe z jakims telefonem, ktory sprzedam, a kupie ten ktory mnie interesuje... (dla przykladu nokia e51 ktora mnie zainteresowala w w/w abo kosztuje 400zl...podczas gdy na allegro mozna kupic nowa, z simlockiem na ere, za 600zl) albo oleje ich, kupie karte i poczekam na przyszlosc czy sie pojawi jakas ciekawsza oferta
a napisalem to wszystko po co zeby podzielic sie tym, ze dla mnie to wstyd i chamstwo, jak operatorzy traktuja obecnych klientow, zdzierajac z nich na kazdym kroku. Myslalem ze moze cos sie zmienilo, ale nadal jest tak samo, najwazniejsze zeby klienta pozyskac, potem niech placi a jak sie cos nie podoba to niech spada... smutne ale prawdziwe
