Rokko, nie opisalem calej sytuacji - ten numer byl praktycznie nieuzywany - przenioslem go z simplusa do superkarty10 jedenascie miesiecy temu, byl placony tylko abonament (zalezalo mi na jak najtanszym utrzymaniu numeru, a uzywalem innego). 1,5 miesiaca temu skonczyla mi sie w koncu umowa z era i zaczalem uzywac tak dlugo utrzymywany przeze mnie numer w plusie (zloty, a na dodatek prefix 601), zmienilem rowno miesiac temu taryfe na taryfe kubali75 + 960min do 5 swojakow (bardzo duzo dzwonie wlasnie na te kilka numerow w plusie i mimo, ze zwykle minuty mi zostaja, to bardzo mi sie to oplaca). Miesiac temu dzwonilem pod 2699 to mi proponowali jak dla nowych i nie byli chetni do negocjacji... policzylem wszystko i stwierdzilem, ze przejde do simplusa, a pozniej sie zobaczy... zlozylem rezygnacje w salonie i po kilku dniach zadzwonili i zaczeli mi oferowac te rzeczy o ktorych pisalem wyzej - ja uparcie mowilem w kolko, zeby na pewno mi przeniesli numer do simplusa... kobieta mi zaczela porownywac simplusa do abo z jakimis bezsensownymi argumentami, ze w simplusie musze za wszystko placic, a w abo mam darmowe minuty (????) ktore przeciez oczywiscie kosztuja, ale nie moglem jej tego wytlumaczyc, poza tym na argument, ze moge obnizyc koszty w simplusie kupujac pakiety to caly czas mi tlumaczyla, ze one kosztuja, a w abo mam darmowe minuty... brak slow... argument dodatkowego obnizania kosztow poprzez kupowanie zdrapek 150/180 za 135 na allegro tez jej nie przekonywal... na koniec powiedzialem na odczepne, ze jak mi dadza e50 w kubali75 za 1zl to przedluze umowe, a jak nie to po raz kolejny przypomnialem, ze chce numer w simplusie... nastepnego dnia (dzisiaj) zadzwonila, ze bedzie e50 za 1zl dla mnie jako indywidualna oferta... i co ciekawe rachunki przez 10 miesiecy 10zl/miech i zero polaczen przychodzacych i ostatni miesiac 85zl i juz numer normalnie uzytkowany... kokosy to nie sa, ale przy tym profilu uzytkowania uwazam to za sukces
kto chce się dowiedzieć, może przeczytać i znaleźć...