Witam.
Od pewnego czasu planuję sobie zakup - nie wiem jak to nazwać, więc może najpierw wyjaśnię - ładowarki do telefonu, ale takiej, gdzie prąd nie jest pobierany z gniazdka, lecz produkowany przez samo urządzenie. Takie, w których nie musimy się martwić o dostęp do prądu

Czyli ogółem takie jakby dynamo.
Takie urządzonka bardzo często się sprawdzają
Przydatne by mi były na dłuższy wypad pod namiot, wycieczkę turystyczną lub gdy po prostu nastąpi awaria prądu.
Kiedyś posiadałem płaściutki kalkulator z zasilającym go panelem słonecznym z tyłu i wiem że to naprawdę dobre rozwiązanie.
Jako że zacząłem się interesować tematem znalazłem kilka alnternatyw:
1)
Heyah Łapowarka
Heyah Łapowarka to ładowarka-dynamo sprzedawana na wyspach heyah (kiedy jeszcze takowe istniały) oraz Heyah eSklepie. Urządzenie to posiada wymienne wtyczki. Wystarczy trochę pokręcić korbką a wytworzy nam ona prąd który naładuje telefon

kilkadziesiąt obrotów naładuje nam baterię w znacznym stopniu, a kilkaset naładuje zupełnie. Do tego jest podręczna i ma wymienne wtyczki. Cena tej ładowarki to zaledwie 20zł.

(
http://www.mfoto.pl/show.php?id=513457)
2)
Ładowarka słoneczna
Takich ładowarek mamy od groma,
chociażby na allegro , gdzie ceny zaczynają się już od 10zł, kończąc na 100...

(
http://www.mFoto.pl/uploads/1510/227749663_86908.jpg)
I tutaj mam pytanie do forumowiczów: Czy znacie jeszcze jakieś inne alternatywy?
Interesują mnie gotowe rozwiązania (które można kupić, ) i pomysły, a nie elektryczne schematy produkcji.
Proszę o poważne podejście do sytuacji i przedstawienie realnych rozwiązań.