• Wszystko, co dotyczy telefonii komórkowej - usługi, promocje, opinie, itp. Nie o telefonach komórkowych! (patrz niższe działy)
Wszystko, co dotyczy telefonii komórkowej - usługi, promocje, opinie, itp. Nie o telefonach komórkowych! (patrz niższe działy)
Regulamin forum: Zanim założysz nowy temat upewnij się, że wybrałeś odpowiedni dział! W przeciwnym razie wyląduje w koszu! Tak samo będą traktowane nowe posty pisane nie na temat.

 #194963  autor: sabled
 21 cze 2007, 14:36
Dideq, tylko że te 10 dni już minęło z tego co się dobrze orientuję...

 #199047  autor: liko
 04 lip 2007, 16:57
Era to nie jedyna firma z burdelem zamiast BOA :D Przeczytaj sobie co spotkało mojego znajomego w TEPSIE :D

Problemy z TELEPSEM

 #202934  autor: LuiN
 16 lip 2007, 13:22
Era to nie jedyna firma z burdelem zamiast BOA :D Przeczytaj sobie co spotkało mojego znajomego w TEPSIE :D
Wedel badań satysfakcji klientów (gdy chodzi o BOK-i operatorów GSM) BOA Ery jest od miesięcy w czołówce. Potem jest Orange i na szarym końcu Plus.

 #206674  autor: MADMAX
 26 lip 2007, 18:11
Witam po raz eNty w tym wątku ;-)

Tym razem powinienem rozpocząć słowami...
[center]czyżby koniec sagi o błędach ERY?[/center]

Tak więc oto po jednej z kolejnych moich reklamacji pisemnych, których ilości już zliczyć nie jestem w stanie, otrzymałem po 13 dniach odpowiedź o treści:
Szanowny Panie
Dziękuję za nadesłaną korespondencję, której wpływ odnotowaliśmy w dniu XX.06.2007. Odpowiadając na Pana uwagi chciałbym poinformować, że wniesione zastrzeżenia zostały wnikliwie przeanalizowane. Wychodząc naprzeciw Pana oczekiwaniom chciałbym zająć stanowisko w poruszonych kwestiach.
Na wstępie chciałbym potwierdzić, iż w wyniku pomyłki konsultanta, na Pana koncie abonenckim numer 1.0XXXXXXX został błędnie aktywowany numer 664XXXXXX. Dodatkowo, spowodowało to błędne naliczenie abonamentu dla Pana numeru 69XXXXXXX. Ze swej strony przepraszam za zaistniałe utrudnienia. W dniu dzisiejszym tj. XX.07.2007 przywróciłem na koncie prawidłową taryfę oraz deaktywowałem numer 664XXXXXX. Informuję jednocześnie, że faktura numer XXXXXXXXXXXX została skorygowana o kwoty błędnie naliczonych opłat abonamentowych. Faktura korygująca zostanie do Pana wysłana w osobnej korespondencji. Informuję, że dodatkowy, częściowy zwrot opłat za okres XX.06.2007- XX.07.2007 będzie uwzględniony na fakturze z dnia XX.07.2007.
Kończąc, wyrażam nadzieję, że przekazane przeze mnie informacje okażą się dla Pana pomocne. Wyrażam nadzieję, iż dalsze korzystanie z naszych usług okaże się w pełni satysfakcjonujące.

Z wyrazami szacunku
Xxxxxx Xxxxxxxx
Mł. Konsultant ds. Reklamacji
Oczywiście informację tę otrzymałem kilkanaście dni temu natomiast nauczony doświadczeniem że BOA ERY zawala sprawę za sprawą, to co mnie głównie interesowało to potwierdzenie w faktach, czyli w FV którą będę miał w swoich rękach.

Dwa dni temu przyszła i okazało się, że moje wyliczenia były prawidłowe a ERA kopnęła się o jakieś 125% na moją niekorzyść (czyli żądali sobie ponad 2x tyle ile faktycznie powinienem uiścić). Wreszcie dostałem właściwy papier na właściwą kwotę :roll:

Koniec końców, po kilku miesiącach wypaczeń i gapiostwa pracowników tej sieci mam nadzieję że sprawa ostatecznie się zakończyła.
Ponieważ wszystko już zostało napisane nie ma sensu chyba robić powtórnego podsumowania w postaci wypunktowania błędów ERY, zresztą w którymś z poprzednich postów już to zrobiłem więc można sobie poczytać.

PS: Zmieniłem nieco tytuł bo rozpoczęło się od sklepu internetowego a jak się okazało niewątpliwe "zasługi" i duży udział w opisanej sprawie miał również BOA.

[center] :smt006 [/center]

Pozdrawiam

 #206748  autor: D@rio
 26 lip 2007, 21:06
tylko czemu znowu wszystko przez e-mail ...

ja nie wiem, nie rozumiem. Poziom nastolatek...
MADMAX pisze:Oczywiście informację tę otrzymałem kilkanaście dni temu natomiast nauczony doświadczeniem że BOA ERY zawala sprawę za sprawą, to co mnie głównie interesowało to potwierdzenie w faktach, czyli w FV którą będę miał w swoich rękach.
gdybyś to załatwiał pisemnie, dyplomatycznie miałbyś dowód na piśmie. Z czytelnym podpisem, argumentacją i analizą sprawy. A tak, znowu masz "coś", w formie elektronicznej co tak na prawdę nikogo w PTC może nie interesować w przypadku problemów...
Bo, z tego co wiem RŚUT PTC sp. z.o.o nie przewiduje reklamacji w formie e-mail'owej (jeśli się mylę proszę mnie poprawić). Więc, nie można tego traktowąć senso sctricto jako reklamację. A to, że się tym zajął człowiek z DR'ki to tylko dlatego że korygowaniem faktur i ich weryfikacją oni się zajmują...

Obrazek

 #206756  autor: MADMAX
 26 lip 2007, 21:17
D@rio pisze:PTC sp. z.o.o nie przewiduje reklamacji w formie e-mail'owej (jeśli się mylę proszę mnie poprawić).
Gdzieś tam w regulaminie było o elektronicznych reklamacjach, nie chce mi się teraz szukać, w każdym razie mają taką samą moc jak wersje papierowe.

Pozdrawiam

 #206760  autor: D@rio
 26 lip 2007, 21:32
MADMAX pisze: Gdzieś tam w regulaminie było o elektronicznych reklamacjach, nie chce mi się teraz szukać, w każdym razie mają taką samą moc jak wersje papierowe.
a to ciekawe. Aż sam się zmobilizuję i poszukam może...

Obrazek

 #206762  autor: MADMAX
 26 lip 2007, 21:37
Pierwszy :D

http://www.era.pl/pl/indywidualni/uslug ... stepowania
Reklamacje mogą być zgłaszane na piśmie, faksem, ustnie do protokołu w Punkcie Obsługi, telefonicznie lub w formie elektronicznej.

Pozdrawiam

 #206763  autor: D@rio
 26 lip 2007, 21:40
a to sorry, zwracam honor.

a ten obowiązek dopełnili..? :
W przypadku reklamacji złożonej pisemnie, telefonicznie, faksem lub w formie elektronicznej, zgłaszający reklamację otrzymuje pisemne potwierdzenie jej przyjęcia w terminie 14 dni od dnia złożenia reklamacji z podaniem nazwy, adresu oraz numeru telefonu jednostki Operatora rozpatrującej reklamację. Powyższy obowiązek Operatora dotyczący pisemnego potwierdzenia o przyjęciu reklamacji nie dotyczy sytuacji, kiedy reklamacja zostanie rozpatrzona w terminie 14 dni od dnia jej złożenia.

Obrazek

 #206764  autor: MADMAX
 26 lip 2007, 21:42
I to:
Za dzień wniesienia reklamacji przyjmuje się dzień otrzymania przez Operatora listu zawierającego reklamację w formie pisemnej lub elektronicznej, faksu, przyjęcia zgłoszenia telefonicznego przez pracownika Biura Obsługi Abonenta lub dzień zgłoszenia reklamacji pisemnej lub ustnej do protokołu w Punkcie Obsługi.

Pozdrawiam

 #206765  autor: D@rio
 26 lip 2007, 21:44
no OK, ale mój wyżej cytowany fragment jest ważniejszy od Twojego w całej procedurze ;)

Obrazek

 #206766  autor: MADMAX
 26 lip 2007, 21:46
D@rio pisze:a to sorry, zwracam honor.

a ten obowiązek dopełnili..? :
W przypadku reklamacji złożonej pisemnie, telefonicznie, faksem lub w formie elektronicznej, zgłaszający reklamację otrzymuje pisemne potwierdzenie jej przyjęcia w terminie 14 dni od dnia złożenia reklamacji z podaniem nazwy, adresu oraz numeru telefonu jednostki Operatora rozpatrującej reklamację. Powyższy obowiązek Operatora dotyczący pisemnego potwierdzenia o przyjęciu reklamacji nie dotyczy sytuacji, kiedy reklamacja zostanie rozpatrzona w terminie 14 dni od dnia jej złożenia.
Oczywiście dokładnie przestudiowałem i to kilka razy regulamin i ww. punkt doskonale pamiętam ponieważ zbliżał się termin owych 14 dni ale tak jak kilka postów wyżej napisałem odpisali mi 13 dni po moim @ więc miał w tym wypadku zastosowanie ten fragment:
Powyższy obowiązek Operatora dotyczący pisemnego potwierdzenia o przyjęciu reklamacji nie dotyczy sytuacji, kiedy reklamacja zostanie rozpatrzona w terminie 14 dni od dnia jej złożenia.

Pozdrawiam

 #206767  autor: D@rio
 26 lip 2007, 21:54
ja już nie wiem to liczyć, bo te Twoje 'problemy' z Erą to chyba miesiącami już można liczyć... ;)

ale skoro tak, to OK.

Obrazek

 #213155  autor: [email protected]
 17 sie 2007, 11:20
no musze przynać ze bardzo mnie rozbawił ten temat :smt005
zaskoczył mnie upór Madmaxa ale i na potepienie zasługuje jego język...

PRZEDEWSZYSTKIM NIKT NIE KAZAŁ PODPISYWAC CI UMOWY Z ERĄ


i szczerze mowiac uwazam ze i tak "szybko" to zalawiles, poprzez pisanie dziecinnych maili podejrzewam ze gdybys 1raz zadzwonił cala sytuacja przyspieszyla by sie o 99% straconego czasu (i tu mozna by zarzucic Ci brak "kompetencji" i skierować te same słowa które kierujesz do ery)

 #213308  autor: MADMAX
 17 sie 2007, 19:45
[email protected] pisze:PRZEDEWSZYSTKIM NIKT NIE KAZAŁ PODPISYWAC CI UMOWY Z ERĄ
Nie rozumiem... Co to ma do rzeczy? :shock:
Po pierwsze wcale nie pisałem, że ktoś zmusił mnie do podpisania umowy z ERĄ (powodem przejścia do konkurencji była śmieszna oferta utrzymaniowa Orange) a po drugie skąd niby miałem wiedzieć, że ERA tak malowniczo i seryjnie będzie kłaść kolejne wątki? Jakoś nie widzę nigdzie na stronie www informacji choćby najdrobniejszej, że każdy potencjalny klient jest narażony na problemy już od momentu pierwszej wizyty w salonie... :roll:

[email protected] pisze:i szczerze mowiac uwazam ze i tak "szybko" to zalawiles, poprzez pisanie dziecinnych maili
Wyjaśnij mi cóż dziecinnego jest w takiej formie kontaktu z operatorem czy jakąkolwiek firmą bo chyba znów nie rozumiem. Tak się składa, że w mojej pracy także jest to popularny środek komunikacji i jakoś nikt nie nazywa tego sposobu per "dziecinny".

[email protected] pisze:mozna by zarzucic Ci brak "kompetencji" i skierować te same słowa które kierujesz do ery
Ciekawa interpretacja całego zajścia - klient musi być kompetentny - operator niekoniecznie :lol:

Mimo wszystko dziękuję za te uwagi :wink:

Wracając do @ formy kontaktu z ERĄ. Ostatnio wszelkie operacje przeprowadzam w ten sposób i jak dotąd nie ma problemu a w razie czego wszystko mam na piśmie a i sam dzięki temu pamiętam co i kiedy załatwiałem z tym usługodawcą :-)

Pozdrawiam

 #213346  autor: [email protected]
 17 sie 2007, 22:35
Wyjaśnij mi cóż dziecinnego jest w takiej formie kontaktu z operatorem czy jakąkolwiek firmą bo chyba znów nie rozumiem. Tak się składa, że w mojej pracy także jest to popularny środek komunikacji i jakoś nikt nie nazywa tego sposobu per "dziecinny".
taki sposób kontaktu z pewnością mocno wydłuża załatwienie całej sprawy, a przecież między innymi rozchodzi Ci się o czas załatwienia sprawy. tylko i wyłącznie miałem to na myśli

 #223196  autor: Zollo
 25 wrz 2007, 09:17
(troszkę odświeżę temat :P)

Chciałbym powiedzieć tylko jedno - nie tylko w Erze są takie akcje. Trzy tygodnie temu udałem się na wycieczkę po salonach Orange w poszukiwaniu możliwości zmiany mojego Mixa 75 na coś w granicy 100zł... Do dziś budzę się z krzykiem.

I salon: rozmowa z 2 niezależnymi doradcami (jednym po drugim). Pierwsza pani chyba w ogóle nie wiedział jaka jest oferta Orange. Rozmowa w stylu:
"Niestety pana mixa nie da się podnieść do 100zł"
"Tak, wiem. Ale ja byłbym zainteresowany zmianą mixa na coś innego, do tych 100zł"
"yyy... to może... yyy..." - szybki kontakt z panem który siedział za nią - "tak, tak... to (tu jakaś oferta)"
"No dobrze... a coś innego?"
"No nie wiem... chyba to najlepsze"
"A jak z Orange Premium?" (ich flagowa oferta)
"Oj... mhm..."

Drugi pan, do którego uciekłem, zachował się "wzorowo". Na każde pytanie rzucał nazwą oferty, po czym bez "zbędnych" wyjaśnień - wpychał mi do rąk makulaturę "do przeczytania w domu... ;p

II salon: pani "multimedialna" zasugerowała mi wejście na stronę internetową i telefon do BOA... I tyle... Na stronie na której byłem wcześniej najbardziej pasowało mi Orange Premium, w związku z tym pytam się o nią. Pani podaje mi broszurkę (których miałem już w plecaku z 3kg) i sugeruje lekturę w domu. Usiadłem na krzesełku w salonie, przeczytałem, podszedłem znowu. Powiedziałem że się zdecyduję. Odpowiedź mnie zabiła: "To proszę zadzwonić do BOA i tam zmienić swój abonament na Premium, zmiana kosztuje 61zł."... AAA!!!
"Tutaj tego nie można zrobić?"
"Niestety, nie mam takiej możliwości"... JASNE!

III salon: Polecam salon Orange w Blue City Warszawa... Dopiero tam zostałem obsłużony jak trzeba. Okazało się że można to wszystko zrobić w salonie (pan zadzwonił, postukał w bazie danych i jest!). Możliwe również jest opisanie i porównanie ofert razem z cenami, bez konieczności zapoznawania się z makulaturą w domu...

Wydaje mi się że tandetna obsługa, brak kompetencji i informacji jest normalny w każdej sieci... Współczuję ludziom którzy chodzą do tych biur bez informacji i robią to co im "SPECJALISTA" zasugeruje...

 #223203  autor: [email protected]
 25 wrz 2007, 09:33
skoro juz jestesmy przy orange to tutaj chcialem wyprobowac ich szybkosc odpisywania na maile zadalem kilka pytan odpowiedz po okk 2 tyg odpisałem od razu i na kolejna czekam juz ok 3 tyg :) i w 3 sklepach powiedzieli mi mocne głupoty co do rezygnacji... ech

 #223204  autor: yagi
 25 wrz 2007, 09:39
Nie ma to jak "spychologia stosowana"... Wspolczuje tego marszu ale taka jest prawda ze niektore salony to tylko nowa umowa lub aneks a co trudniejsze przypadki to odsuwaja od siebie jak moga... Szok!!!

Obrazek

:!: Yagi's Para Para Dekkai Mara Mix (14.09.2010)

 #223261  autor: przemek910
 25 wrz 2007, 14:33
Zollo pisze:"Tutaj tego nie można zrobić?"
"Niestety, nie mam takiej możliwości"... JASNE!
Niektóre salony nie mają takich mozliwości...

Im więcej wykrzykników na końcu posta, tym głupsza osoba pisząca...