Prometo pisze:To ten gościu w punkcie musi być jakimś służbistą, idź do innego punktu.
Prometo, masz racje że to słuzbisci... Ale ja się im nie dziwie, bo mają takie wymagania, w punkcie w Nowej Rudzie tam gdzie mieszkam, to chciali odemnie tylko pesel babci. Ale ja mam większe zaufanie do Salonu Firmowego.
PrYmEK pisze:Tak, babcia byla obecna w punkcie.. siedziala w fotelu 3m dalej.. gdyz jest to maly punkt gdzie nie ma krzeseł bezposrednio przy przredstawilecielu czy jak to tam nazwac. Całosc zatalwialem sam.. babcia bylo poproszona na samym koncu tylko do zlozenia podpisu (wczesniej oczywiscie przekazala mi swoje dokumenty).
To teraz wszystko jasne, też tak miałem jak szedłem podpisywac umowe, z babcią przyszłem powiedziała że jest tą i ta osoba i poszła na zakupy, a ja reszte juz załatwiłem tylko babcia podpisała umowe.
PrYmEK pisze:konkretniej chodzi o to ze karta simplus jest zarejestrowana na mnie.. i ponoc podczs rejestracji zastrzeglem mozliwosc zmiany wlasciciela ( w tym przypadku mialo to byc przepisane na babcie)
Prymek ma racje ale nie do końca, nie można zastrzec możliwości zmiany włąsciciela, ale też i nie mozna zrobić przeniesienia numeru na babcie jak tel jest na wnuczka np. Wtedy trzeba kombinować sposobami co przytoczył
Kaczy. Miałem już podobną sytuacje, jak byłem z kumplem który tak właśnie chciał zrobić.