Witam. Za kilkanaście dni będę mógł skorzystać z propozycji Orange i mam dylemacik. Posiadam Mixa 25 zł - więc nie za bogato. Chciałbym dostać od nich Nokie 5200 (która "na świeżo" w mixie 25 kosztuje 499 zł ) do max 50 zł . Wiem że jest to mało realne więc kieruję się do was. Czy mogę w jakiś sposób wyperswadować od nich ten telefon w satysfakcjonującej mnie cenie , czy jak się Orangutany uprą to nie ma rady ?
Ostatnio próbowałem bratu załatwić jak najlepszy telefon , ale skończyło się na sagemie My401x i 50 zł przez pół roku za złotówkę. Oczywiście bardzo miła pani upierała się że mają określony cennik i nie mogą robić wyjątku. W sumie to dowaliłem bo dzwoniłem do nich z 5 razy, a oni mają dostęp do tych danych, więc wiedzieli że zależy mi na nich.
Jaką mam teraz obrac taktykę . Miła pani powie mi swoje warunki , ja jej swoje i mam powiedzieć (jeżeli nie będą mnie satysfakcjonować ) " to trudno do widzenia " czy mam ją brać na litość ? [ czy w ogóle coś to da ? ]
Aha i czy jeżeli powiem " to trudno " i się rozłączę , to mam szansę że zadzwonią do mnie za miesiąc i z desperackim głosem będą mnie błagać o to żebym został ?
PS. Napiszcie co Wam udało się wynegocjować (o ile da się to robić ) z Orange
