dlaczego na 3310, przecież kiedyś to był dobry telefon, nie rozumie dlaczego tak sądzisz,kosaz pisze:najmilej wspominam siemensa c25 nokie 3310 se t610
- Chińskie telefony i inne mniej lub bardziej egzotyczne marki, a także dyskusja ogólna, ponad podziałami według producentów.
kosaz, wiesz Kuller przeczytał pewnie z niezrozumieniem 
Co do dyskusji nad 6230i, uwazam iż jest to dobry telefon. Sąsiad prowadzi firmę, posiada 6230i i jest bardzo zadowolony. Ze wszystkich funkcji nie korzysta. Najczęściej dzwoni do pracowników, a w wolnym czasie SMS-uje do żony.
Co do dyskusji nad 6230i, uwazam iż jest to dobry telefon. Sąsiad prowadzi firmę, posiada 6230i i jest bardzo zadowolony. Ze wszystkich funkcji nie korzysta. Najczęściej dzwoni do pracowników, a w wolnym czasie SMS-uje do żony.
Jestem zdania, że jak ktoś kupił sagema czy Alcatela to z powodu:kosaz pisze:w swojej historyi mialem kilka francuzow <alcatel i sagem> i zaden nie byl dobry.
-przypadek
-nie miał kasy na lepszy
-niewiedza że to słabe telefony
-dostał w prezencie
Jeżeli kogoś uraziłem to przepraszam.
Ja się z tobą nie zgodzę... Rzeczywiście 1 mojego sagema dostałem (myx5m) ale byłem z niego o wiele bardziej zadowolony niż z motki c550 którą też miałem w tym samym czasie...Później miałem możliwość przedłużenia umowy w orange mix i bez zawahania wziąłem sagema my 301x... tani płaski Bluetooth irda wavy ... czego jeszcze chcieć od taniego telefonu?? my 301x mam już z 6 miesięcy i jestem z niego bardzo zadowolonycastagnet pisze:Jestem zdania, że jak ktoś kupił sagema czy Alcatela to z powodu:
-przypadek
-nie miał kasy na lepszy
-niewiedza że to słabe telefony
-dostał w prezencie
Jeżeli kogoś uraziłem to przepraszam.
Gdyby ktoś się mnie zapytał za jaką markę uważam sagema odpowiedział bym że za bdb....
przypadek...Oskar pisze:Ja się z tobą nie zgodzę... Rzeczywiście 1 mojego sagema dostałem (myx5m) ale byłem z niego o wiele bardziej zadowolony niż z motki c550 którą też miałem w tym samym czasie...Później miałem możliwość przedłużenia umowy w orange mix i bez zawahania wziąłem sagema my 301x... tani płaski Bluetooth irda wavy ... czego jeszcze chcieć od taniego telefonu?? my 301x mam już z 6 miesięcy i jestem z niego bardzo zadowolonycastagnet pisze:Jestem zdania, że jak ktoś kupił sagema czy Alcatela to z powodu:
-przypadek
-nie miał kasy na lepszy
-niewiedza że to słabe telefony
-dostał w prezencie
Jeżeli kogoś uraziłem to przepraszam.
Gdyby ktoś się mnie zapytał za jaką markę uważam sagema odpowiedział bym że za bdb....
motorolla swoja droga...
gdyby na swiecie zostaly te 3 firmy(alcatel,sagem i moto) to sklanialbym sie jednak ku sagemowi
ale na szczescie tak nie jest 
alcatele omijam szerokim łukiem...
to było coś
Z Sendo chodzi mi tylko o wygląd czy jeżeli firma to porażka to telefony ztej firmy koniecznie muszą być brzydkie?a np. p600 jest bardzo ładny.x i x2 też są ok pod tym wzgl.castagnet pisze:Masz jakieś dziwne upodobaniaiaro pisze:Ależ mi się podobają nietylko Sagemy ale także Alcatele,większość Motek,niektóre SE,Samsungi i Sendo
Skąd to Sendo?? przecież to jest telefon porażka (moje zdanie)
Najlepiej wspominam SE t610, to byl pierwszy tel po mojej N5510 z kolorowym wyswietlaczem i aparatem. Do tego byl poreczny, malutki i mial wygodny t9.
:D!!Troche bez sensu rozmowa bo piszecie jaki telefon sie komu podoba, a jakie wg. was sa brzydkie. W tej kwesti nigdy nie dojdziemy do porozumienia i jak ktos wyzej slusznie stwierdzil gdzie 2 polakow tam 3 opinie wiec...
A wracajac do tematu, mysle ze 6310i, jako telefon spisywal sie wysmienicie.
Nie za duzy nie za maly,idealnie lezal w dloni.Zdzwonil,pisal smsy,wygladal elegancko i gustownie.Bateria trzymala naprawde dlugooooo.... i chyba tak naprawde tego powinnismy oczekiwac od telefonow, bo jak sama nazwa wskazuje telefon dzwoni, nie robi zdjec, nie odtwarza piosenek tylko dzwoni.
Tak wiem ze postep technologiczny jest jaki jest i wszystkie wodotryski w komorkach byly nieuniknione. Osobiscie uwazam ze wraz z pojawieniem sie kolorowych wyswietlaczy,aparatow w komorkach itp itd tak naprawde przepadla istota prawdziwego telefonu, bo zobaczcie co sie teraz liczy przy wyborze tego czy tamtego modelu?
Zeby robil ladne zdjecia, zeby ladnie gral,zeby mial dobre karty pamieci.... to chyba nie ma zbyt wiele wspolnego z samym telefonowaniem...
Ps. Na poczatku zazucilem ze z tematu schodzicie a sam chyba walnolem takiego OT ze szkoda gadac sory.
A wracajac do tematu, mysle ze 6310i, jako telefon spisywal sie wysmienicie.
Nie za duzy nie za maly,idealnie lezal w dloni.Zdzwonil,pisal smsy,wygladal elegancko i gustownie.Bateria trzymala naprawde dlugooooo.... i chyba tak naprawde tego powinnismy oczekiwac od telefonow, bo jak sama nazwa wskazuje telefon dzwoni, nie robi zdjec, nie odtwarza piosenek tylko dzwoni.
Tak wiem ze postep technologiczny jest jaki jest i wszystkie wodotryski w komorkach byly nieuniknione. Osobiscie uwazam ze wraz z pojawieniem sie kolorowych wyswietlaczy,aparatow w komorkach itp itd tak naprawde przepadla istota prawdziwego telefonu, bo zobaczcie co sie teraz liczy przy wyborze tego czy tamtego modelu?
Zeby robil ladne zdjecia, zeby ladnie gral,zeby mial dobre karty pamieci.... to chyba nie ma zbyt wiele wspolnego z samym telefonowaniem...
Ps. Na poczatku zazucilem ze z tematu schodzicie a sam chyba walnolem takiego OT ze szkoda gadac
sory. Mialem kiedys takiego Ericssona A1018. Siedzialem na szczycie dachu (naprawialem blacharke). Trzy pietra, ostry dach, dom na skarpie. Telefon wypadl mi z kieszeni. Pokoziolkowal po dachowkach i walnol na sciezke w ogrodzie (terlinka). Na oko jakies 12 metrow lotu. Pomyslalem - zlom. Nawet nie zlazilem zeby sprawdzic, bylem pewny. Po okolo godzinie dzwoni! Z wrazenia myslalem ze sam spadne z tego cholernego dachu! 'Kochalem' go jeszcze z rok czasu. Ostatecznie umarl smiercia naturalna(?) 
. Wypadl mi w kałużę przy wysiadaniu z auta. Fruwac umial, plywac nie!
. Wypadl mi w kałużę przy wysiadaniu z auta. Fruwac umial, plywac nie!