• Wszystko, co dotyczy telefonii komórkowej - usługi, promocje, opinie, itp. Nie o telefonach komórkowych! (patrz niższe działy)
Wszystko, co dotyczy telefonii komórkowej - usługi, promocje, opinie, itp. Nie o telefonach komórkowych! (patrz niższe działy)
Regulamin forum: Zanim założysz nowy temat upewnij się, że wybrałeś odpowiedni dział! W przeciwnym razie wyląduje w koszu! Tak samo będą traktowane nowe posty pisane nie na temat.

 #127747  autor: D@rio
 27 lis 2006, 10:04
Krisu6230i pisze:ze ty myslis ze jestes wazny itd a tak anprawde to maja cie ... wiesz gdzie;).
bo o to chodzi abyś tak myślał. Jeśli tak myślisz, to znaczy że polityka marketingowa odniosła sukces...

Obrazek

 #127748  autor: b@sho
 27 lis 2006, 10:04
jednak to ze maja najawiecej nie oznacza ze jakos ich uslug jest dobra, takie konkluzje mnie naszly czytajac twoja relacje. zatanawiam sie tylko czemu nie zmieniaja opa. moze reszta opow tez tak samo podchodzi do sprawy... to jest smutne...

'When you meet your God, tell him to just leave me alone.'

 #127751  autor: D@rio
 27 lis 2006, 10:16
wiesz, jakość usług to jedno, a reszta to drugie. Akurat to pierwsze, nie jest takie najgorsze (z aspektu technicznego).

Obrazek

 #127752  autor: b@sho
 27 lis 2006, 10:18
z technologicznego nie ale to ze maja nas gdzies i pokazuja to otwarcie to troche dziwne zachowanie

'When you meet your God, tell him to just leave me alone.'

 #127754  autor: D@rio
 27 lis 2006, 10:22
b@sho, otwarcie to nie ;) otwarcie to ja Wam to dopiero pokazałem nie jako...

Obrazek

 #127755  autor: b@sho
 27 lis 2006, 10:23
tak tylko bylaes tam i to zaobserwowales, wiec to samo zobserwowali ci co tam byli. moze nie otwarcie :P ale widac to bylo

'When you meet your God, tell him to just leave me alone.'

 #127756  autor: D@rio
 27 lis 2006, 10:30
b@sho, oni nie - bo oni to klienci korporacyjni Polkomtela ;) a wiec oni doskonale znają ten krąg i dobrze się w Nim czują i pewnie rozumieją nawet takie a nie inne podejście bo tak jak powiedziałęm, myślą o sobie głównie a nie mają pojęcia co się dzieje na innych segmentach rynku...

Obrazek

 #127761  autor: Krisu6230i
 27 lis 2006, 10:38
D@rio pisze:bo o to chodzi abyś tak myślał. Jeśli tak myślisz, to znaczy że polityka marketingowa odniosła sukces...
no to wlasnie szlag ich cala ta polityke wzgledem mnie trafil...
i to jest twoja "wina" 8)

/*Boris the Blade, or Boris "the Bullet Dodger." As bent as the Soviet's sickle, and as hard as the hammer that crosses it. Apparently, it's impossible to kill the bastard.*/
http://ag.bocznica.org/

 #127765  autor: D@rio
 27 lis 2006, 10:42
i tak się tym nie przejmują.

Obrazek

 #127769  autor: Krisu6230i
 27 lis 2006, 11:25
pewnie ze nie, ale ja juz przynajmniej bede wiedzial ze to co slysze to tylko stek pierdol, co prawda dopiero za rok konczy sie mi umowa ale zapamietam to i bede wiedzial jak mniej wiecej niegocjowac. :mrgreen:

/*Boris the Blade, or Boris "the Bullet Dodger." As bent as the Soviet's sickle, and as hard as the hammer that crosses it. Apparently, it's impossible to kill the bastard.*/
http://ag.bocznica.org/

 #127881  autor: D@rio
 27 lis 2006, 18:26
i myślisz ze Ci to pomoże? Bo ja sądzę żę nie bardzo. Oni muszą mieć wszystko czarno na białym.

Swoją drogą, samemu mnie ciekawi jak byś teraz negocjował, skoro mówisz że wiesz jak :-) możesz podzielisz się troszkę?

Obrazek

 #127897  autor: Rokko
 27 lis 2006, 19:03
tez chetnie poczytam. Wlasnie jestem w trakcie:)

 #128013  autor: Krisu6230i
 27 lis 2006, 23:20
D@rio pisze:Swoją drogą, samemu mnie ciekawi jak byś teraz negocjował, skoro mówisz że wiesz jak możesz podzielisz się troszkę?
w sumie to troche przesadzilem ze wiem jak negocjowac... ;) ale przynajmniej wiem od czego zaczac, od "zrywania" umowy. skoro i tak im na mnie nie zalezy a to wszystko dziala wedlug jakiegos schematu i na poczatek nie daja czegos super to mozna probowac "straszyc" (sam nie wierze ze to zadziala w jakis cudowny sposob) , poza tym tak jak juz ktos wyzej pisal, przenoszenie numeru to fajna sprawa i teraz nie jest to juz przyczynka zeby zostac za wszelka cene u danego opa.
pozostaje nam tylko liczyc na to ze nowi operatorzy i rebrending ery i + cos pozmienia na rynku i to juz teraz ogolnie odnosnie calosci, bo z tego co widze to + jest jaki jest ale zeby u pozostalych bylo jakos duzo lepiej to chyba tez powiedziec nie mozna.
a posiadania regonu nic nie daje, jak ktos tam wyzej wspominal, bo majac ten numerek i trzy aktywacje z abo po 100 ktory nie jest przekraczany to tz sie nie na wojuje (chyba sie nie myle:) ).
p.s panele panelami, wnioski wnioskami, ale i tak najfajniesze bylo zoabczyc nowinki sprzetowe, i tego Ci wlasnie zazdroszcze :)

/*Boris the Blade, or Boris "the Bullet Dodger." As bent as the Soviet's sickle, and as hard as the hammer that crosses it. Apparently, it's impossible to kill the bastard.*/
http://ag.bocznica.org/

 #128037  autor: Rokko
 28 lis 2006, 07:06
a juz myslalem, ze masz jakis cudowny sposob na nich :)

 #128057  autor: Krisu6230i
 28 lis 2006, 10:39
Rokko pisze:a juz myslalem, ze masz jakis cudowny sposob na nich
sposobu na nich nie ma, z tego co widze. mozna tylko probowac wyszarpac to co ci sie maksymalnie nalezy, a ustalone jest i tak z gory i to tak na prawde dla jakiejs grupy klientow, a nie indywidualnie dla kazdego.
alternatywa jest pre-paid. tu prawie sam sobie dyktujesz wrunki :-)

/*Boris the Blade, or Boris "the Bullet Dodger." As bent as the Soviet's sickle, and as hard as the hammer that crosses it. Apparently, it's impossible to kill the bastard.*/
http://ag.bocznica.org/

 #128205  autor: D@rio
 28 lis 2006, 19:22
Krisu6230i, ameryki nie odkryłeś ;) ja już ten model przerabiałem i kto śledził wątek mojego przedłużania umowy to doskonale wie, jak to "pomogło" :|
Oni nawet straszenia się nie boją. Po prostu, system tak wylicza i każdy boi się (albo nie chce, bo i po co..) zrobić coś poza...no cóż, to właśnie wielka wada Plusa...

Akurat w kwestii oferty jak i utrzymaniówki u innych jest lepiej ;) i to chyba w kązdym segmencie już teraz rynku...Plus jedynie może się pochwalić niską stawką za połączenia do "innych sieci" .
Krisu6230i pisze:a posiadania regonu nic nie daje, jak ktos tam wyzej wspominal, bo majac ten numerek i trzy aktywacje z abo po 100 ktory nie jest przekraczany to tz sie nie na wojuje (chyba sie nie myle:) ).
jeśli już, to tylko w indywidualnych negocjacjach to pomaga. Duużo zależy właśnie od rachunków, to podstawa.
Krisu6230i pisze:p.s panele panelami, wnioski wnioskami, ale i tak najfajniesze bylo zoabczyc nowinki sprzetowe, i tego Ci wlasnie zazdroszcze
dzięki. Choć, nowinki nowinkami ale najbardziej mnie cieszy to, iż mogłem zamienić z pracownikami Polkomtel S.A. którzy organizowali, obsługi Kongres zamienić parę słów i co nie co się dowiedzieć ;)

Obrazek

 #128223  autor: D@rio
 28 lis 2006, 19:49
przy okazji, zapraszam do oglądania innych galerii z Kongresu Technologicznego ;) :

GALERIA 1

GALERIA 2

;)

Obrazek

 #128381  autor: Krisu6230i
 28 lis 2006, 23:27
D@rio pisze:ameryki nie odkryłeś ja już ten model przerabiałem i kto śledził wątek mojego przedłużania umowy to doskonale wie
przyznam sie bez bicia ze jakos nie przeczytalem tego jeszcze...
D@rio pisze:wylicza i każdy boi się (albo nie chce, bo i po co..)
chyba to pierwsze... skoro juz sie pracuje to po co narazac sie dla kogos kogo nawet sie nie zna... tym bardziej ze maja zapewne granice ofert ktorych przekroczyc nie wolno i juz :(
a z ty straszeniem to sam wiem ze nie podziala - 1 osoba straszy a w jej miejsce 100 albo i wiecej grzecznie bierze co daja...
chyba sie maly OT zrobil ;)

/*Boris the Blade, or Boris "the Bullet Dodger." As bent as the Soviet's sickle, and as hard as the hammer that crosses it. Apparently, it's impossible to kill the bastard.*/
http://ag.bocznica.org/

 #128392  autor: D@rio
 28 lis 2006, 23:39
Krisu6230i pisze:chyba to pierwsze... skoro juz sie pracuje to po co narazac sie dla kogos kogo nawet sie nie zna... tym bardziej ze maja zapewne granice ofert ktorych przekroczyc nie wolno i juz
dokładnie. To że każdy się boi o swoj tyłek i boi się robić coś "nadprogramowo" to już inna kwestia bo tak jak mówię...mało kto nawet ma do takich zmian, modyfikacji uprawnienia.

Obrazek

 #128433  autor: Krisu6230i
 29 lis 2006, 00:54
D@rio pisze:mało kto nawet ma do takich zmian, modyfikacji uprawnienia.
tak staram sie sobie to wyobrazic, ze kazdy (konsultant,dealer) rozdaje minuty telefony i ogolnie uslugi wedlug wlasnego uznania...:) tak jak jest, tak musi byc. szkoda tylko ze ramowki jak mowisz w + sa nie do konca takie jakby klienci chcieli.

/*Boris the Blade, or Boris "the Bullet Dodger." As bent as the Soviet's sickle, and as hard as the hammer that crosses it. Apparently, it's impossible to kill the bastard.*/
http://ag.bocznica.org/