• Wszystko, co dotyczy telefonii komórkowej - usługi, promocje, opinie, itp. Nie o telefonach komórkowych! (patrz niższe działy)
Wszystko, co dotyczy telefonii komórkowej - usługi, promocje, opinie, itp. Nie o telefonach komórkowych! (patrz niższe działy)
Regulamin forum: Zanim założysz nowy temat upewnij się, że wybrałeś odpowiedni dział! W przeciwnym razie wyląduje w koszu! Tak samo będą traktowane nowe posty pisane nie na temat.

 #127620  autor: przemek910
 26 lis 2006, 22:09
D@rio pisze:dalej jest to samo kin, nie idzie i już...
To może Ci wysłać przez Skype'a? :-D

Im więcej wykrzykników na końcu posta, tym głupsza osoba pisząca...

 #127624  autor: D@rio
 26 lis 2006, 22:16
kin pisze:To może Ci wysłać przez Skype'a?
byłbym wdzięczny ;)

Obrazek

 #127632  autor: pumba
 26 lis 2006, 22:33
D@rio, ale tyś leniwy ;)
wrzuciłem tą reklamę jeszcze na patrzałkę ;)

 #127634  autor: D@rio
 26 lis 2006, 22:34
już obejrzałęm ;) ...dzieki kin ;)

Obrazek

 #127670  autor: b@sho
 26 lis 2006, 23:08
nic pumba nie wydzielaj :P tak jest smiesznie :P

'When you meet your God, tell him to just leave me alone.'

 #128128  autor: babeo
 28 lis 2006, 15:34
... ach ta technika, niby wszytsko OK, a nie działa ... life :mrgreen:

 #128195  autor: pumba
 28 lis 2006, 18:59
No i dzisiaj się zawiodłem na Orange :|
Byłem w firmowym salonie Orange w Rybniku aby wziąć telefon w abonamencie, dzień wcześniej przedzwoniłem tam czy mają na stanie telefon który mnie interesuje miła pani powiedział że mają go i wstępnie zapytała się w jakiej ofercie chce go wziąć itp. i o której godzinie mam zamiar tam się zjawić, po udzieleniu przeze mnie odpowiedzi powiedziała że ona wszystko przygotuje telefon już odłoży i podała swoje imię i nazwisko i jak się tam zjawie to mam do niej się zgłosić to obsłuży mnie poza kolejką chyba że aktualnie będzie kogoś obsługiwała to będę musiał poczekać aż obsłuży do końca tego klienta i później się mną zajmie. No więc dzisiaj pojechał tam na wyznaczoną godzinę odnalazłem ową panią akurat obsługiwała klientkę więc poprosiła mnie abym usiadł i poczekał, tak więc uczyniłem trochę jednak czekałem ale i tak byłem obsłużony poza kolejnością co za bardzo innym ludziom czekającym w kolejce się nie podobało. No ale wszystko było pięknie ładnie do tego momentu bo gdy przeszliśmy do formalności sprawa się trochę skomplikowała, a mianowicie telefon miałem już nawet w rękach ze swoja kartą SIM w środku ale do podpisania umowy nie doszło ponieważ wynikła niejasność a dokładnie wbrew informacją jakie wcześniej uzyskałem nie mogłem skorzystać z promocji jakie mnie interesowały tzn. oferta Orange Premium z "Promocją Świąteczną" oraz z "Promocją z telefonem 3G" bo niby wykluczają się one nawzajem czego nie ma napisanego w regulaminie żadnej z nich! Nie mogłem skorzystać z obu promocji ponieważ gdy w systemie wybrało się już jedną promocję druga była niedostępna, pani która mnie obsługiwała sama się tym trochę zdziwiła przeczytała szybko regulaminy obu promocji i nic tam nie znalazła po czym zadzwoniła do działu odpowiedzialnego za system do podpisywania umów i doboru promocji i tak uzyskała ową informację że promocje się wykluczają nawzajem, w związku z tym odstąpiłem od podpisania umowy. W opisanym przeze mnie przypadku widać iż Orange nie do końca informuje nawet w regulaminach swoich przyszłych klientów przez co się na nich trochę zawiodłem bo przez to straciłem niepotrzebnie dość trochę czasu :|
Podsumowując powyższe za obsługę w salonie w skali 2 do 5 dałbym ocenę 5 z małym minusikiem za to że jednak trochę tam czekałem a za niepełne informacje w regulaminie daje 2 więc Orange ma jeszcze co do nadrobienia ;)

 #128202  autor: D@rio
 28 lis 2006, 19:13
pumba, ja myślę że nawet marketing o tym nie wie. To jest właśnie wada Orange. Oferta OK, ale technika leży - tak w skrócie.

Obrazek

 #128204  autor: pumba
 28 lis 2006, 19:21
D@rio, dokładnie jest tak jak piszesz, a co najzabawniejsze w firmie telekomuniakcyjnej zawiodła komunikacja między działami :mrgreen:

 #128207  autor: D@rio
 28 lis 2006, 19:31
pumba, co zrobić. Sam znam Orange od tej strony. Później wszystko spada na barki klienta. Zastanawiam się tylko, czy ten sam problem występowałbym w aplikacji przeznaczonej dla dealer'ów (bo SF to jedno, a POS to drugie) ...

Obrazek

 #128269  autor: b@sho
 28 lis 2006, 20:52
przeciez jak ich konsultanci nawet nie wiedzieli ze byly startery za darmo do zamowienia przez neta... z informacja u nich strasznie kuleje... tak samo bylo ze starterami sms na okraglo, jak sie pytalem pracownika kiedy bede dostepne to on zrobil wielkie oczy i nie wiedzial o co mi chodzi...

'When you meet your God, tell him to just leave me alone.'

 #128272  autor: oprych
 28 lis 2006, 20:53
b@sho, tu się z Tobą zgodzę. Mnie próbówano nawet wmówić, że orange takich starterów nie wydał.

..Serj, i tak pokrzyżowaliśmy ci plany...

 #133097  autor: b@sho
 15 gru 2006, 22:06
znowu bok zadziwil mnie na + :) pisaliscie ze trzeba dlugo czekac na odpowiedzi na maila itd. ja ostanio sobie z nimi koresponduje i musze przyznac ze odp mi na nastepny dzien :wink: takze widac zaczynaja coraz bardziej przykladac sie do tego co robia :wink:

'When you meet your God, tell him to just leave me alone.'

 #133110  autor: ravel
 15 gru 2006, 22:42
u mnie to roznie bywa, czasem po kilkudziesieciu minutach odp (widocznie trafiam gdy akurat spr maile ;) ) a czasem mozna czekac do 2 tyg (i tak tez mial... ). w erze pisalem kilka razy i czas wynosil od 1 dnia do ok 2-3, ale narazie nie mialem powodow aby do nich czesto pisac ;)

 #133174  autor: D@rio
 16 gru 2006, 03:37
ja raz dostałem odpowiedź od BOK Orange po ok. 30 minutach ;)

Obrazek

 #133193  autor: ravel
 16 gru 2006, 09:33
widocznie pracownikom z nocnej zmiany sie ludzilo :P w sumie im sie nie dziwie.

 #138975  autor: Kjast
 04 sty 2007, 14:03
Jeżeli chodzi o ich obsługę klienta, to naprawdę fatalnie. W punktach Orange, w których zdarzyło mi się bywać m.in. po to żeby podpisać umowę, wychodząc byłam załamana bałaganem, który u nich panuje. Kiedy poszłam tam po raz pierwszy konsultant mnie poinformował, że dzisiaj nie możemy zawrzeć żadnej umowy, bo nie mają połączenia z Internetem. Nie skomentowałam. Na następny dzień przy podpisywaniu umowy, ten sam konsultant przez cały czas trwania naszej rozmowy, wydzwaniał żeby się upewniać czy to co on mi proponuje jest prawdą... i czy on tak może. Więc po tych przygodach zdecydowałam się kontaktować z nimi drogą wyłącznie elektroniczną lub telefonicznie. Tam też nie wypadli najlepiej, ponieważ okazali się równie niedoinformowani. Za każdym razem mówią co innego. Kiedy rozmawiam z kimś z Orange Propozycja (ponieważ moja umowa dobiega teraz końca), konsultantka mówi mi, że chyba będzie TAK (tak jak sobie życzyłam), po czym przychodzi umowa w ogóle skonstruowana bez komentarza i okazuje się że NIE JEST TAK. Zainwestowali by w szkolenia pracowników, bo to jest naprawdę żenujące.

 #138992  autor: b@sho
 04 sty 2007, 14:41
Kjast jesli chodzi o przesylanie inforrmacji to oranga ma z tym wielkie problemy, inne sieci tez nie informuja o wszystkim swoich pracownikow a potem oni swieca przed nami oczami... jesli chodzi o sprawe szkolen, jestem jak najbardziej za, nawet bylbym za selekcja bo niektorzy ludzie poprostu sie nie nadaja na konsultantow...

'When you meet your God, tell him to just leave me alone.'

 #139044  autor: Marcin
 04 sty 2007, 18:33
Pracownicy w boku dowiaduja się o wejściu oferty z chwila pojawienia sie jej na rynku,tego samego dnia.Chyba ,że jest to jakaś duża oferta to maja szkolenia wcześniej a tak to sami czytaja regulamin w momęcje rozmowy z nami.

 #139087  autor: oprych
 04 sty 2007, 21:01
Ja w salonach Orange niestety teżm ostatnio spotykałem się ze sporą niekompetencją
(ale nie tylko w Orange w Plusie też, no i z chamstwem w Erze), z telefonicznym BOK jest lepiej choć ostatnio musiąłem konsultantce udowadniać istnienie kart za 15zł=1500sms :x

..Serj, i tak pokrzyżowaliśmy ci plany...