No i przyszło w końcu pismo. Już pomijam fakt, że doszło dopiero 27, a przyjeli zgłoszenie 11. I co piszą:
1) o zasięgu
"Po dokładnym ponownym sprawdzeniu parametrów technicznych w miejscowości Bochnia zostało potwierdzone, iż poziom sygnału, na wskazanym przez Pana terenie, umożliwia korzystanie z usług naszej sieci. (...) Ustosunkowując się do podnoszonego przez Pana argumentu, że w określonym miejscu nie ma zasięgu wyjaśniam, że telefon GSM jest telefoem przenośnym, co oznacza, że nie jest przeznaczony do korzystnia w jednym tylko miejscu. (...) Sieci telefonii cyfrowej są zaprojektowane w ten sposób, by objąć swym zasięgiem jak największy obszar, jednak najlepiej zdają egzamin w przestreinnach otwartych. Często, bowiemsygnał, który dociera do Użytkownika, musi pokonać szereg barier, co oczywiście nie pozostaje bez znaczneia dla jego jakości. W wyniku powyższego rozmowy prowadzone przez telefon komorkowy mogą być przerywane i gorszej jakości. W związku z przedstawionymi wyjaśnieniami nie znalazłam podstaw do uznania Pana roszczeń." I tak w kółko, w sumie cała strona A4.
W piśmie napisałem, że umowa mi się już skończyła (teraz przeszła na czas nieokreślony), że jedynie Orange oferuje odpwiedni zasięg. No i wydaje mi się, że chyba nie rozumieją, albo nie chca zrozumieć co mogę zobić. Choć jestem abonentem już prawie 5 lat, zaczynam się czuć coraz mniej przywiązany do Ery i na poważnie zaczynam się zastanawiać nad zmianą operatora (czego chyba Era zdaje się nie dostrzegać).
Co o tym sądzicie?
Zastanawiałem się by zadzwonić przed 17 i poprosić o przeniesienie numeru (pisanie kolejnych pism to chyba strata czasu). Może od razu przedstawcie mi oferty (mogą być rówineż dla biznesu), potrzebuje ok 80-100 min, abonament 40-60 zł, oczywiście nie są to sztywne ramy. No i jakiś nowy telefon, powiedzmy K750, może też być jakiś inny dla kobiety, z klapką, mp3 np. V3. Słyszałem, że kokomuś udało się wynegocjować 36 zł/80 min i K750 za ok 150 zł (normalnie 300 zł). Czekam na wasze sugestie i rady.