Aha, takie cwaniaki, usługi za nadajnik, no ale może niektórym się to opłacaD@rio pisze:tomico napisał/a:
tak na poważnie wiesz ile płacą??
formy dzierżawy są różne. Czasami nie odbywa się to na zasadzie zapłaty. Generalnie to są umowy indywidualnie dzierżawione. Albo za jakieś bezpłatne usługi, lub wykonanie jakiejś pracy...no albo tak jak sam mówisz - rozliczenia gotówkowe.
opłaca opłaca. Firmom nawet bardzo. Ty byś się nie zgodził jakbyś miał duży teren, byłbyś dobrze prosperującym przedsiębiorcą, miał w danej sieci 50 - 100 aktywacji i w zamian za zgodę na budowę masztu BTS/nodeB daliby Ci 30 - 40% rabatu od wszelkich płatności tytułem "usługi telekomunikacyjne"...?tomico pisze:Aha, takie cwaniaki, usługi za nadajnik, no ale może niektórym się to opłaca
w Lublinie, PTK Centertel z jedną większych spółdzielni w mieście ma taką umowę, że w zamian za masz na bloku/wieżowcu/budynku remontują elewację, ocieplają wieżowiec, okna wymienią itp.tomico pisze:No masz racje Dario, to by się nawet opłacało
No to mają niezła umowę. Przynajmniej mieszkańcy nie protestują bo słyszałem o jakichś protestach że ludzie nie chcą mieć nadajników na dachach bo niby szkodliwe, a tak na pewno nie narzekają.D@rio pisze:tomico napisał/a:
No masz racje Dario, to by się nawet opłacało
w Lublinie, PTK Centertel z jedną większych spółdzielni w mieście ma taką umowę, że w zamian za masz na bloku/wieżowcu/budynku remontują elewację, ocieplają wieżowiec, okna wymienią itp.
I tym sposobem i mieszkańcy są zadowoleni i spółdzielnia...
to zależy jakie ukształtowanie terenu występuje, co jest wokół, zagęszczenie ludności, jaka jest obecność zabudowań, obecność energii elektrycznej, obecność innych możliwych lokalizacji, czy występuje jakaś obecność dóbr natury.Axe666 pisze:nie mam pojęcia....mam nadzieje...ze jeszeli W OGOLE ODPISZĄ to podadzą jakąś cene czy coś. działka dosyc duza...prąd, woda i inne pierdoły
z tymi protestami to też są różne perypetie. Tak naprawdę zazwyczaj mieszkańcy wiejskich terenów protestują. Ale to się też da przeskoczyć. Wtedy się idzie do księdza, "porozmawia" (tomico pisze:No to mają niezła umowę. Przynajmniej mieszkańcy nie protestują bo słyszałem o jakichś protestach że ludzie nie chcą mieć nadajników na dachach bo niby szkodliwe, a tak na pewno nie narzekają.
) się i jak ksiądz powie z ambony że to dobre, że dodatkowe wpływy dla budżetu itp. itd, że szansa na internet na wsi, że nie szkodliwe to łatwiej jest 
biorąc obecne normy bezpieczeństwa, środowiskowe itp. max. zasięg stacji BTS wynosi ok. 35 km.Axe666 pisze:gsm raczej
Jak by to sie odbywalo tak latwo, ze w mailu podaje sie cene, to nie mial bym pracy.To sa bardzo dlugie negocjacje w ktorych "zje" Ci ich czlowiek od pozyskiwania gruntu, no "obrobia" Cie ich prawnicy. Proces negocjowania warunkow w takich sprawach jest bardzo ciekawy...Axe666 pisze:nie mam pojęcia....mam nadzieje...ze jeszeli W OGOLE ODPISZĄ to podadzą jakąś cene czy coś. działka dosyc duza...prąd, woda i inne pierdoły
zobaczymy, narazie propozycje kazali wysyłac na maila...a co oni z tym zrobią to zobaczymy....jezeli nic to kij im w oko:SRokko pisze:Jak by to sie odbywalo tak latwo, ze w mailu podaje sie cene, to nie mial bym pracy.To sa bardzo dlugie negocjacje w ktorych "zje" Ci ich czlowiek od pozyskiwania gruntu, no "obrobia" Cie ich prawnicy. Proces negocjowania warunkow w takich sprawach jest bardzo ciekawy...Axe666 pisze:nie mam pojęcia....mam nadzieje...ze jeszeli W OGOLE ODPISZĄ to podadzą jakąś cene czy coś. działka dosyc duza...prąd, woda i inne pierdoły
Rozumiem, ze to ty jestes wlascicielka nieruchoomosci?a tak z ciekawosci, czemu tak zalezy Ci, zeby zafundowac sobie nadajnik w ogrodku?Axe666 pisze: zobaczymy, narazie propozycje kazali wysyłac na maila...a co oni z tym zrobią to zobaczymy....jezeli nic to kij im w oko:S
I do tego mozna sasiadom piekny widoczek zafundowacAxe666 pisze:bo mam 2 działki...na jednej siedze co roku, a druga lezy odłogiem i nic sie na niej nie dzieje, nikt jej nie chce kupić, bo sąsiedzi są ehm...krótko mowiąc niemili poza tym ze cos tam im nie pasuje. jak zobaczyłam ze poszukują miejsc na maszty to pomyślałam ze czemu nie, zawsze lepiej czerpać jakies korzyści z tej ziemi niz zeby miała lezec tak sobie.
Nawet jesli nie dostalabys za to majatku ale bylabys do przodu to i tak warto, bo przyczynisz sie do rozwoju czawrtego operatora i wzrostu konkurencyjnosci 
