• Wszystko, co dotyczy telefonii komórkowej - usługi, promocje, opinie, itp. Nie o telefonach komórkowych! (patrz niższe działy)
Wszystko, co dotyczy telefonii komórkowej - usługi, promocje, opinie, itp. Nie o telefonach komórkowych! (patrz niższe działy)
Regulamin forum: Zanim założysz nowy temat upewnij się, że wybrałeś odpowiedni dział! W przeciwnym razie wyląduje w koszu! Tak samo będą traktowane nowe posty pisane nie na temat.
  • Strona 15 z 40
  • 1
  • 13
  • 14
  • 15
  • 16
  • 17
  • 40

 #188868  autor: Mel
 03 cze 2007, 11:51
babeo pisze:Może rozwiniesz swą niezwykle rozbudowaną do granic nieprzyzwoitości wypowiedź? akurat znam kilku policjantów, więc mogę to skonfontować.
Magister prawa, pierwsza lokata na roku (UMK Toruń), nie dostał się na aplikację. Propozycja z policji - krawężnik. Dziewczyna po licencjacie, magisterka w toku, skończyła z pierwszą lokatą szkołę w Słupsku, na dzień dobry młodszy aspirant (kilka lat temu to było możliwe - stopień za wyniki, potem już to zmienili, teraz nie wiem jak jest) - krawężnik.

Nikt po szkółce od razu nie idzie do kryminalnej.

Edit: A. Przepraszam. Nie wiem jak to jest z takimi, co mają plecy w sprawie awansowania. Jak jest z nimi na szkółce - wiem.
stanax pisze:PS
Dzięki Mel! Ze OT to wiedziałem od razu, a sam sie nie zrobił! Trochę świeżej myśli sie przyda w tym topiku, myślę...
Wpadnie Junior Admin i nam tyłki przetrzepie :-D

 #188945  autor: dechomenon
 03 cze 2007, 14:20
reegis pisze:
dechomenon pisze:najniższa teraz jest na rękę 1000zł brutto po szkoleniu I stopnia taki jesst wymóg, a potem hajs za kazdą napisaną umowe np. napiszez mixa dostaniesz 5zł(ale jeszcze Cie okroją z podatku) albo jak napiszesz biznes 200 to wtedy możesz dostać z 60-80zł różnie to jest za 1 umowe!
Wszystko się zgadza, ale nie dodałeś jeszcze jednej, ważnej kwestii: to agent Cię zatrudnia i to on ustala sposób wynagradzania (przy zachowaniu tego minimum od Polkomtel). I są w naszym Plusie tacy agenci, którzy oprócz tych 1000zł netto i kokosa dają sporo jeszcze od siebie. Zajrzyj na wewnętrzna listę dyskusyjną do tematu o zarobkach - rozpiętość jest ogromna, do tego stopnia, że ja na przykład zarabiam ,na tym samym stanowisku, dwa razy więcej niż kolega z Plusa w mieście obok :)

@babeo: do niedawna miałem na wizytówce "specjalista d/s sprzedaży", teraz mam "konsultant sprzedaży".
ja też mam specjaliste d/s sprzedaży a na początku miałe Radek ehhe :P nie no żartuje, a to jest fakt, dostajesz to minimum a reszta to indywidualne podejśćie każdego z szefów u nas niestety zerowe, chociaż mieliśmy na 40puntków 1 miejsce w realizacji planów !

 #189145  autor: D@rio
 03 cze 2007, 22:31
babeo pisze:konsultant klienta indywidualnego?
starszy/młodszy doradcca klienta indywidualnego.

albo: starszy/młodszy specjalista d/s sprzedaży.

róznie to się nazywa.
Mel pisze:
Wpadnie Junior Admin i nam tyłki przetrzepie
nie jestem taki straszny :-)

Obrazek

 #189359  autor: babeo
 04 cze 2007, 18:51
Tak pytałem się o to nazwenictwo, bo tak ostatatnio zauważyłem, że przy rozmowach o prace, pytają się nie co pan robił w poprzedniej pracy, ale gdzie pan pracował i na jakim stanowisku.

 #189365  autor: dechomenon
 04 cze 2007, 19:08
no pada takie pytanie, ale np. nasz szef sie pyta jaką ostanio przeczytałeś książkę i uwierzcie mi że z 5osób się na tym wyłożyło i podziękował im na dzień dobry!

 #189397  autor: babeo
 04 cze 2007, 20:31
dechomenon pisze:jaką ostanio przeczytałeś książkę
A co? wyszło, że nic nie czytają? czy literatura z indeksu?

 #189408  autor: dechomenon
 04 cze 2007, 20:56
nie...po prostu...inaczej było pytanie..czym sie interesujesz i taka jedna laska mówi ze literatura muzyką itd..a szef to jaką ostatnio przeczytałaś książke, a ona na to nie pamiętam hehe, albo jeden koleś mówi ze Władce pierścieni a szef do niego ale taką co dała ci coś w życiu coś powaażne a on Lalkę i Potop !

 #189459  autor: stanax
 04 cze 2007, 23:34
Dechomenon, teraz mój post niczego nie wnosi do tematu tego topic'u, ale muszę to napisać.

Masz szefa z klasa, szanuj go, aż Ci zazdroszczę! W moich młodych latach miałem mistrza "technik - piekarz" a pracowałem wtedy na obrabiarce sterowanej numerycznie(i jeszcze z 20tu chłopa ze mną). Jakiż to był jełop, matko! Ale miał legitymacje w czerwonych okładkach! Wytrzymałem tam aż dwa lata...
A przed Twoim - czapki z głów!!!

Pozdr.

 #189483  autor: dechomenon
 05 cze 2007, 08:55
żadnych czapek...bo on czuje się Bogiem,ale jest szefem i tak może...trzeba się dać kierować..dopóki sami nie będziemy szefami hehe
Ostatnio zmieniony 26 cze 2007, 19:52 przez dechomenon, łącznie zmieniany 1 raz.

 #189498  autor: aga
 05 cze 2007, 10:10
dechomenon pisze:żadnych czapek...bo on czuje się Bogiem, niestety np. woreczki do śmieci każe nam wracać z nimi....wywalasz śmieci i wracasz z czarnym woreczkiem, więc nie jest tak kolorowo...
A ja myślałam, że to tylko u mnie w pracy worki na śmieci są wielokrotnego użytku. :wink:
U mnie oszczędza się na rzeczach tanich typu papier, pisaki czy właśnie worki na śmieci, ale delegacje czy komórki szefów już nie podlegają kategorii "oszczędzanie".

 #189502  autor: Kaczy
 05 cze 2007, 10:15
Hehe... to nie tylko oszczędzanie a również dbałość o środowisko :)

...::: Made for loneliness :::...

 #189509  autor: Prometo
 05 cze 2007, 10:57
aga pisze:ale delegacje czy komórki szefów już nie podlegają kategorii "oszczędzanie"
No i jazda służbowym samochodem w załatwianiu wszelkich spraw, nie wszystkich związanych z pracą.

Pozdrawiam - Prometo
http://www.forum-soccer.home.pl

 #189528  autor: dechomenon
 05 cze 2007, 12:15
no jest różnie dziś zostałem mile zaskoczony bo dostałe 200zł których myślałem ze nie dostane!

 #189617  autor: babeo
 05 cze 2007, 17:10
dechomenon pisze:Władce pierścieni a szef do niego ale taką co dała ci coś w życiu coś powaażne
Tym stwierdzeniem sam się popisał, że to ignorant i gbur.

---

W poprzedniej pracy też miałem takei jełopa, a jak zaczynał się ze mną kłucić na 'tematy techniczne' to aż raz myślałem, że mu w r*** strzelę :-D

 #189671  autor: dechomenon
 05 cze 2007, 19:38
tak trzeba tłumić złość...no ale nie ma reguły do jakiego zakładu się trafi, oby tylko nie do karnego ehhe

 #190771  autor: JacekS
 08 cze 2007, 23:08
Jak to w przyslowiu "szanuj szefa swego bo zawsze mozesz miec gorszego"

 #191048  autor: dechomenon
 09 cze 2007, 18:29
ja wole takie słowa..pracuj tak ciężko i kombinuj tak dalece abyś sam był szefem!

 #191084  autor: JacekS
 09 cze 2007, 20:04
Swiete slowa, po co narzekac na szefa skoro samemu mozna nim byc byle tylko trafic z wlasnym biznesem i nie zbankrutowac
 #196245  autor: kac6
 25 cze 2007, 19:55
dechomenon pisze:ja wole takie słowa..pracuj tak ciężko i kombinuj tak dalece abyś sam był szefem!


Wlasnie Tylko jak kombinowac.

Ja tam P****le Takich czepkow jak ty masz za Bossa przez male "b". Mialem takiego jednego olalem go bo to "zly szef byl" ..
pozdro..
i zaytuje slowa kolegi bo tak ladnie brzmia.....
ja wole takie słowa..pracuj tak ciężko i kombinuj tak dalece abyś sam był szefem!
pozdr4Jarocin.....:)

 #196540  autor: dechomenon
 26 cze 2007, 19:54
hehehe no tak bywa...ponoć siano ma się dopiero po 40-tce hehe :P
  • Strona 15 z 40
  • 1
  • 13
  • 14
  • 15
  • 16
  • 17
  • 40
  • 1
  • 13
  • 14
  • 15
  • 16
  • 17
  • 40