Czyli będziesz pracował w Szczecinie? Czy w Białogradzie jest Mpunkt(nie orientuję się)
- Wszystko, co dotyczy telefonii komórkowej - usługi, promocje, opinie, itp. Nie o telefonach komórkowych! (patrz niższe działy)
Regulamin forum: Zanim założysz nowy temat upewnij się, że wybrałeś odpowiedni dział! W przeciwnym razie wyląduje w koszu! Tak samo będą traktowane nowe posty pisane nie na temat.
no to spodziewaj się Kaczy że na przełomie Stycznia/Lutego mogę wpaść do tego salonu jako potencjalny klient i pozadawać parę niewygodnych pytańKaczy pisze:Jak wszystko dobrze pójdzie to w Szczecinie w C.H. Galaxy :]kin pisze:Czyli będziesz pracował w Szczecinie? Czy w Białogradzie jest Mpunkt(nie orientuję się)
he heKaczy pisze:Hehe... dobrze, że gdzieś dałeś swoje zdjęcie
Trochę retuszu, doda się napis "Tych klientów nie przyjmujemy" i będzie po problemie.
Ps. @Kin- w Białogardzie jest salon Plus`a, ale nie jest on z mPunktu, tylko chyba z Liberty.
oj coś czuję że po tym co powiedziałeś będę załatwiał przez Wasz salon przedlużenie umowy jak dobrze że w styczniu kończy mi się umowa na kolejnym numerze 
...ale się wszystko ładnie układa 
To się nazywa Dział Komunikacji albo Dział Planowania Sieci Radiowej z reguły. Z tego co wiem tam tylko ludzi po studiach, najlepiej informatyka, telekomunikacja, automatyka kierunki itp. Czy trudno....napewno nie ma tak dużego naboru jak do CallCenter. Wystarczy zajrzeć na strony operatorów, i kliknąć na dział "praca" - tam są m. in takie oferty na stanowiska typowo techniczne, i tak też się można dostać. Taka robota taka jest bardzo dobra - firmowy samochód, darmowa komórka i wynagrodzenie ok. 4000zł. bruttonstn pisze:a ja mam pytanie odnosnie pracy u opratorów ale w Pionach Technicznych (czy jak to sie tam nazywa)? Jakich ludzi szukają? Trudno sie tam zaczepić czy nie? Duże wymagania? Który operator najwięcej płaci? A może warto pomyśleć o nowych operatorach, np P4?
Co do P4....z tego co wiem narazie zatrudniają ok. 200 osób a liczba ma się ich zwiększyć do końca roku bodajrze do 500 pracowników. I co ważne....P4 "podbiera" pracowników "technicznych" z Polkomtela...przynajmniej tak słyszałem, że w większych miastach tak jest...
Heh, ze klientów nie ma dużo to raczej nie jest plus. Z tego co mi powiedziano to oprócz pensji dodatkowo otrzymuje się pieniądze za ilość sprzedanych telefonów/umów.Michu pisze:W galaxy bedziesz miał fajnie. Tam nigdy nie widzialem kolejek. Kino pod nosem. Pełno jedzenia tez.
Więc przydałoby się więcej klientów
No do kina blisko- jednak do pracy będzie kawałek. Albo 75 i 5, albo kawałek piechotą i ze Spacerowej (Zajezdnia Pogodno) 1.
Jak coś to będziecie wpadać. Posiedzimy na kompie i będziemy majstrować D@rio w taryfach :]
...::: Made for loneliness :::...
hehe;) ja mieszkam na prawobrzeżu - dla niektorych jak nie szczecin. No prowizja sie liczy.... ja z kolei pracowalem w orange i bardzo sobie chwale tą prace. Mialem świetny "team" wiec i atmosfera byla fajna. Konkurencja to tam bedzie. Na przeciwko orange i era;D
nic mi nie pozmieniaszKaczy pisze: Jak coś to będziecie wpadać. Posiedzimy na kompie i będziemy majstrować D@rio w taryfach :]
Program do obsługi dealer'ów nie wygląda wcale tak jak myślisz iż będziesz miał dostęp do całej sieci i do każdego klienta "just like that". To trochę nie tak. Wasz system nie ma nic wspólnego z tym używanym w Call Center'ach albo salonach firmowych Polkomtel'a. Wy macie ograniczony zakres i praktycznie dostęp do paru (najważniejszych) aplikacji. Praktycznie nawet nie będziesz mógł sprawdzić jakie klient ma rachunki, a co mówić o ważniejszych rzeczach (typu historia konta, zmiany, komentarze itp.) ...dlaczego? Bo poprostu program dla POS'u nie zawiera takich informacji (z racji bezpieczeństwa), he he podsumowując praktycznie nic samodzielnie nie będziesz mógł sprawdzić/zmienic więc mała szansa że mi coś pozmieniasz nawet jakbyś znał numer telefonu...
No to powodzenia. Na studiach robiłem tzw "Tajemniczgeo Klienta", ale tylko w głównym salonie na Placu Sprzymierzonych i powiem Ci, że wypadał bardzo kiepsko.Był jeden koleś który naprawde znał sie na temacie,potrafił doradzić w kwestii taryf, telefonu, usług.reszta konsulatnów wiecznie wyglądała jak po cało nocnej libacji alkoholowej.z tego co wiem, oni tam mieli podstawę plus prowizję za sprzedaż (dlatego my sprawdzaliśmy głównie jak potrafią wcisnać to co Plus oferuje). Dostawali również kase za pozytywna ankiete.No z tym było trudniej, bo my mielismy sprawdzić wszystko włącznie z tym czy muzyka w salonie jest przyjemna dla ucha.Co do m-punktu domyślam sie, że dla nich również jakaś zewnetrzna firma robi takie badania.Dlatego jak już dostaniesz tam robote strzeż sie upiedliwych młodych kolesi zaglądających w każdą doniczke. powodzenia
Rokko polecam w gdańsku CENTRUM ORANGE na przeciwnko dworca pkp. Podpisywałem tam umowe w wakacje - myslalem ze kopyta wyciągne;) Tam dopiero zgony zobaczysz 
A co do audytów to zdarzają się, najcześciej (orange) raz w miesiącu. I sprawdza kurz od spodu kontaktu;D
A co do audytów to zdarzają się, najcześciej (orange) raz w miesiącu. I sprawdza kurz od spodu kontaktu;D Niestety od 3 lat nie mieszkam już pieknym Szczecinie.Ankiety przejął mój kumpel. My pracowaliśmy dla firmy, która miała umowę podpisaną z Polkomtelem.Na początku był tylko salon w Szczecinie, pózniej doszło Świnoujście, Stargard i jeszcze jakieś miejscowości, ale nie wiem jakie bo już nie za mojej kadencji.Ale az tacy upierdliwi nie bylismy, żeby sie az tak czepiac.To byly czasy kiedy M35 było szczytem szpanerstwa, dlatego jak nam konsulatant powyciągał duzo nowych modeli, poopowiadał o nich, to przymykalismy oko na inne rzeczy.Pamietam, że najgorsze były kolejki.Dla mnie najważniejsze było to jak sie zachowuje konsultant i jakie ma podejście do klienta, a z tym jak napisalem wczesniej bylo roznie.Najgorsze bylo to ze duza cześc z nich wygladala jakby tam byla za kare.Czesto siadala tez kompetencja i umiejetnosc zaoferowania najkorzytsniejszej oferty dla konkretnej osoby, wszystko walili ze schematu.Z tego co wiem specjalnie w tej kwestii wiele sie nie zmienilo.Dlatego potencjalnym pracownikom salonow zycze powodzenia.
hmmm ja pracuje w erze od pazdziernika 2005r.na poczatku bylo trudno sporo musialem sie uczyc...procedury itd...ale na szczescie mam w porzadku przelozonego...teraz nabralem doswiadczenia i pracuje jako sprzedawca i jako ADB(obsluguje firmy)....szkolenia mialem tylko na adb...ogolnie praca jest ok.poczatki owszem trudne nawet bardzo ale jezeli ktos ma swobode w kantaktach z ludzmi potrafi rozmawiac to sobie spokojnie poradzi:)tak wiec zycze powodzenia jezeli zamierzasz isc w tym kierunku..na pocztku nie bedzie kokosow ale pozniej wszystko zalezy od Ciebie:)
pozdrawiam
pozdrawiam
Ciąg dalszy walki o pracę w salonie. 
Na placu boju pozostały 2 osoby: ja i jakaś kobieta
Wczoraj byłem na testach. 169 pytań- zajęło mi to ponad 2 godz. Pytania zróżniocowane. Sprawdzali m.in. osobowość. Później jakieś testy matematyczne (3D). Musiałem liczyć w głowie ile brakuje małych kostek w dużym sześcianie. Było trochę zadań matematycznych (np. na parkingu stoi 30 samochodów białych, 40 żółtych i zielonych, parking jest na 150 miejsc- ile procent miejsc jest wolnych). Później zadanka na spostrzegawczość- zapamietaj szczegóły obrazka. Dalej znów coś o sobie- jakie mam cechy i jak postrzegają mnie inni.
Na sam koniec zabawa zręcznościowa- pokazywał się kwadracik i trzeba było naciskać odpowiedni klawisz.
Jutro mam się stawić w garniturze i będę przez 3 godz. uczestniczył w sprzedaży. Ciekawe ile aktywacji sprzedam
Idę teraz czytać różne cenniki i promocje, żeby mieć co jutro mówic
Na placu boju pozostały 2 osoby: ja i jakaś kobieta
Wczoraj byłem na testach. 169 pytań- zajęło mi to ponad 2 godz. Pytania zróżniocowane. Sprawdzali m.in. osobowość. Później jakieś testy matematyczne (3D). Musiałem liczyć w głowie ile brakuje małych kostek w dużym sześcianie. Było trochę zadań matematycznych (np. na parkingu stoi 30 samochodów białych, 40 żółtych i zielonych, parking jest na 150 miejsc- ile procent miejsc jest wolnych). Później zadanka na spostrzegawczość- zapamietaj szczegóły obrazka. Dalej znów coś o sobie- jakie mam cechy i jak postrzegają mnie inni.
Na sam koniec zabawa zręcznościowa- pokazywał się kwadracik i trzeba było naciskać odpowiedni klawisz.
Jutro mam się stawić w garniturze i będę przez 3 godz. uczestniczył w sprzedaży. Ciekawe ile aktywacji sprzedam
Idę teraz czytać różne cenniki i promocje, żeby mieć co jutro mówic
...::: Made for loneliness :::...
fajne te testyKaczy pisze:Wczoraj byłem na testach. 169 pytań- zajęło mi to ponad 2 godz. Pytania zróżniocowane. Sprawdzali m.in. osobowość. Później jakieś testy matematyczne (3D). Musiałem liczyć w głowie ile brakuje małych kostek w dużym sześcianie. Było trochę zadań matematycznych (np. na parkingu stoi 30 samochodów białych, 40 żółtych i zielonych, parking jest na 150 miejsc- ile procent miejsc jest wolnych). Później zadanka na spostrzegawczość- zapamietaj szczegóły obrazka. Dalej znów coś o sobie- jakie mam cechy i jak postrzegają mnie inni.
Na sam koniec zabawa zręcznościowa- pokazywał się kwadracik i trzeba było naciskać odpowiedni klawisz.
hehe...nie wiedzialem ze Modex sp. z.o.o. stosuje tak ciekawe metody sprawdzania pracowników.
Widzę, że to leci ze standardowego programu o nazwie Multiselecta.
Kod: Zaznacz cały
MultiSelecta
Komputerowy program służący do badania kandydatów na stanowiska inne niż kierownicze.
Przykładowe kompetencje badane przez metodę MultiSelectA:
* Motywacja zadaniowa
* Pamięć i spostrzeganie
* Umiejętność wyciągania wniosków
* Podstawowe umiejętność werbalne i matematyczne
...::: Made for loneliness :::...