Radezz pisze:Tak czytam Wasze posty i zastanawiam sie jak Wy byscie byli szefami i chcieli zarobic? To oczywiste, ze kazdy chce zarobic jak najwiecej. Poza tym jedna uwaga - wszystko jest warte tyle ile ktos jest w stanie za to zaplacic. Ceny wszystkich rzeczy na swiecie (nie tylko telefonow) nie sa odzwierciedleniem kosztow produkcji.
Czyli jak jakiś Pan w garniturze wyjdzie i powie że mam płacić za paliwo 5 zł to mam płacić nie sprzeciwiać się tym wcale, brawo
Radezz pisze:Dobrym przykladem jest motoryzacja: myslicie ze np. PT Cruiser jest wart 25 - 30 $? Otoz nie, przed wprowadzeniem do sprzedazy zebralo sie kilku "jasnowidzow" ktorzy zaczeli debatowac ile taki Smith czy Jones sa gotowi zaplacic za taka fure. A dlaczego nowy garbus nie przyjal sie w Europie? Bo tym razem panowie z VW nie trafili z cena i nikt nie byl chetny zaplacic ponad 100 tys zl (premiera) za niego.
A tu nokia 8800 , ale nie mówimy o klasie vip, tylko o normalnych cenach.
Radezz pisze:A to czy oplaca sie kupic u opa czy w sklepie to juz kazdy inteligentny czlowiek powinien sobie sam przekalkulowac.
Masz rację
Ostatnio w Polsce oszukali oszuści 170 tysięcy osób że jak zadzwonią pod 0-700 coś tam coś tam to dostaną ileś tam kasy.
Więc jest to kraj w którym można z oszustwa nieźle żyć.
