• Wszystko, co dotyczy spraw technicznych i działania sieci.
Wszystko, co dotyczy spraw technicznych i działania sieci.
 #137455  autor: BTS_lodz
 30 gru 2006, 09:56
Na dniach muszę zdecydować, czy zostawić sobie ere czy plusa i mam niemały dylemat. Oferty i ceny są tak na prawdę zbliżone, więc ta sprawa nie ma dla mnie zbyt dużego znaczenia. Bardziej opieram się na jakości sieci. Moje spostrzeżenia są następujące:

1. ERA

Na moim terenie (Łódź) zasięg niby niezły, ale jak ktoś już tu zauważył kiedyś - na otwartym terenie. Najwyraźniej Era poszła w kierunku pokrycia sygnałem jak największej powierzchni, co nie zawsze idzie w parze z jego jakością. Najczęściej bywam w czterech miejscach w Łodzi i okolicach, czyli dom, praca itd. I wszędzie zasięg Ery wewnątrz budynków jest, ale dość niestabilny i raczej dość słaby (ok. -93 dB). Do tego mają chyba dość dziwnie skonfigurowaną sieć, bo na osiedlu gdzie mieszkają rodzice jest taka sytuacja: Około 1 - 1,5 km od bloku znajduje się BTS na kominie dawnej elektrociepłowni, natomiast dosłownie 300 - 400 m od bloku stoi nowy maszt z BTS-em Ery. I telefon naczęściej jest zalogowany do tego starego BTSa na kominie mimo tego, że jest 3 razy dalej i siła sygnału jest wyraźnie słabsza. Widać to doskonale na telefonie, nawet bez trybu moniora sieci. Rozumiem, gdyby mimo dlaszej lokalizacji sygnał z BTS-a na kominie był lepszy, ale właśnie nie - jak telefon jest na tym starym BTS-ie, zasięg jest na 2-3 kreski (na 4 możliwe), natomiast jak czasami zaloguje się do tego nowego BTS-a, to jest max (4 kreski). I czym to wytłumaczyć? No chyba tylko złą konfiguracją.
Natomiast co do samej jakości - niestety w Erze często coś stuka, trzeszczy, są zaniki głosu nawet na dobrym zasięgu. Prócz tego rozmowie towarzyszy taki mały szum, czego nie zaobserwowałem w innych sieciach.

2. PLUS

Widać, że stawiają bardziej na jakość sieci niż na zasięg sam w sobie. Jest wiele mniejszych miejscowości, gdzie Plus postawił 3 - 4 BTS-y, podczas gdy Era ma 1 czy 2. W granicach Łodzi zasięg jest na prawdę dobry - także wewnątrz budynków. BTS-y są poustawiane na prawdę gęsto. Niestety są miejsca w okolicach Łodzi, gdzie Plus zanika i to dość konkretnie - np. Lutomiersk (za Konstantynowem Łódzkim). Ale tam sytuacja jest specyficzna - sprawa nie do przepchnięcia przez Urząd Gminy, mimo wielokrotnych starań Plusa. Tylko że akurat właśnie w tymże Lutomiersku często bywam i potrzebuję zasięgu, którego... nie ma!
Jakość rozmów moim zdaniem jest lepsza w Plusie niż w Erze. Rzadziej zdażają się handovery, zasięg jest ogólnie stabilniejszy i dźwięk jest czystszy. Nie ma charakterystycznych dla Ery "charknięć" i zgrzytów. Już nawet wsłuchując się w sygnał towarzyszący oczekiwaniu na połączenie odnosi się wrażenie, że Plus ma lepszą jakość głosu.

Natomiast ostatnio pojawiają się głosy, że Plus oszczędza na zasobach kadrowych i wogóle przykręca kurek na inwestycje w infrastrukturę w przeciwieństwie do Ery, która ponoć deklaruje spory krok do przodu w tej dziedzinie w nowym 2007 roku.

Co na ten temat sądzicie, jakie są Wasze spostrzeżenia?

I doradźcie, co sobie zostawić: Era czy Plus?

 #137481  autor: user_delete9
 30 gru 2006, 11:36
Mam dokladnie odmienne spostrzezenia:

PLUS
Gdy dzwonie do kogos z plusa, przewaznie te osoby mieszkaja rowniez w Poznaniu czyli teoretycznie zasieg powinien byc ok, slysze jak przerywa glos rozmowcy czego nigdy nie mam okazji obserwowac gdy dzwonie era-era. Pewnie wynika to stad ze Plus stosuje czeste handovery miedzy bts-ami (obserwowalem to swego czasu korzystajac z netmonitora w nokii). Siec laczy sie niby z bts-em 900 po czym w momencie ustanowienie polaczenia rozmowa przeskakuje na 1800, nawet gdy zasieg byl slaby dla tego pasma (jedna kreska) siec wymusza korzystanie z tego pasma. Pokrycie sieci - trudno oszacowac, w jednych miejscach lepiej w innych gorzej.
Zdarzalo mi sie stosunkowo czesto ze telefon korzystal z HR w mojej okolicy.

ERA
Jakosc dzwieku jest nieporownywalnie lepsza. W zadnej sieci nie spotkalem zeby byly szumy czy trzeszczalo. Najlepszym dowodem bylo to ze pozyczylem swojej dziewczynie telefon w erze zeby korzystac z rozmow za 1 grosz, ona sama stwierdzila ze slyszy mnie jakos lepiej mimo ze nie kazalem jej wypowiadac sie na temat jakosci polaczenia, czyli potwierdzila moje spostrzezenia. Co ponad to ja zawuazylem to nawet to ze korzystajac ze sluchawki w erze gdy rozmowca tez byl w erze mozna bylo nawet uslyszec "akustyke" pomieszczenia.
Era nie wymusza w poznaniu korzystania z 1800 tak jak plus, w mojej okolicy nie bylo problemow z zapchaniem btsow, tylko w pojedynczych przypadkach telefon korzystal z HR


Podsumowujac:
Najwazniejsza role odgrywa to z jakiej sluchawki sie korzysta!
Subiektywnie stwierdzam ze polaczenia w sieci era maja najwyzsza jakosc. Dodam tylko tyle ze najmniej odpowiada mi jakość polaczen orange. W centrum miasta bardzo czesto tryb HR, a gdy korzysta sie z EFR to dzwiek wydaje mi sie byc tak ustawiony zeby wzmocnic pasmo czestotliwosci w zakresie mowy (czego ani w plusie ani w erze nie zauwazylem). Tak jak mowie sa to moje subiektywne odczucia.

 #137485  autor: BTS_lodz
 30 gru 2006, 11:45
Paszczor: może to kwestia konkretnego miasta. Jak wiadomo, poznański oddział planowania radiowego Polkomtela ma fatalną opinię. Można poczytać o tym np. na stronie www.gsm.biz.pl. Są problemy z konfiguracją sieci, częste handovery czy właśnie wspomniane przez Ciebie wymuszanie pasma 1800. Łódź podlega pod region centralny i na prawdę nie jest źle.

 #137499  autor: nstn
 30 gru 2006, 12:54
BTS_lodz pisze:www.gsm.biz.pl. S
ten link nie działa

"Nic nie boli tak jak życie"

 #137503  autor: przemek910
 30 gru 2006, 12:57
nstn pisze:BTS_lodz napisał/a:
www.gsm.biz.pl. S


ten link nie działa
No bo jest kropka po 'pl' jako koniec zdania, a forum myśli że to cały link. Ot cała tajemnica.

Im więcej wykrzykników na końcu posta, tym głupsza osoba pisząca...

 #137513  autor: prezeswk
 30 gru 2006, 13:20
BTS_lodz pisze:Paszczor: może to kwestia konkretnego miasta. Jak wiadomo, poznański oddział planowania radiowego Polkomtela ma fatalną opinię. Można poczytać o tym np. na stronie www.gsm.biz.pl. Są problemy z konfiguracją sieci, częste handovery czy właśnie wspomniane przez Ciebie wymuszanie pasma 1800. Łódź podlega pod region centralny i na prawdę nie jest źle.
W Poznaniu Orange to tragedia. Prawie wszędzie HR, jakieś zgrzyty, stuki i inne takie przypadłości handoverow (w Orange w swojej dzielnicy obserwuję głównie handovery pomiędzy sektorami danego BTSa)
Plus w Poznaniu - rzeczywiscie zdarza sie, ze sieć zaoferuje komórce latanie po okolicznych BTSach. HR też jest częsty, ale teraz Plus wprowadził kodek AMR - tylko nie każdy telefon wspiera AMR - niby ma być lepiej. Jak na razie będąc w jednym konkretnym BTSie Plusa zdarza mi się, że połączenie przychodzące jest głuche, znaczy się jest jakiś "cyfrowy szum" w słuchawce i nie jest to sprawa telefonu.
Osobiście używając Plusa (numer abonamentowy) na ME45 i N70 jakość połączeń jest dużo lepsza niż na tych samych telach w Orangutanie. Ery nie testowalem, ale nie narzekam na połączenia z numerami Ery - jest OK. Najgorszą jakość ma Orange (a kiedyś miało najlepszą)

 #137514  autor: Pawrzes
 30 gru 2006, 13:25
BTS_lodz pisze:Około 1 - 1,5 km od bloku znajduje się BTS na kominie dawnej elektrociepłowni, natomiast dosłownie 300 - 400 m od bloku stoi nowy maszt z BTS-em Ery. I telefon naczęściej jest zalogowany do tego starego BTSa na kominie mimo tego, że jest 3 razy dalej i siła sygnału jest wyraźnie słabsza. Widać to doskonale na telefonie, nawet bez trybu moniora sieci. Rozumiem, gdyby mimo dlaszej lokalizacji sygnał z BTS-a na kominie był lepszy, ale właśnie nie - jak telefon jest na tym starym BTS-ie, zasięg jest na 2-3 kreski (na 4 możliwe), natomiast jak czasami zaloguje się do tego nowego BTS-a, to jest max (4 kreski). I czym to wytłumaczyć? No chyba tylko złą konfiguracją.
Możliwe że poprostu ten stary i dalszy BTS ma wysoki priorytet i dlatego telefon loguje się do niego, mimo że w danym miejscu inny BTS ma mocniejszy poziom sygnału. Z czymś takim spotkałem się w Warszawie w każdej sieci, najczęściej w Orange.

Pozdrawiam

 #137604  autor: Szalony
 30 gru 2006, 16:30
Ja takze jestem z Lodzi i okolic :P - moje obserwacje zgadzaja sie z autorem tematu- w Lodzi i miastach satelitach ( nie licze lutomierska za daleko) - zasieg i stabilnosc sieci zdecydowanie przemawia za Plusem, jesli nie uzywasz mobilnego internetu to sugeruje wybrac Plusa , natomiast ja mam dylemat podobny - slaby sygnal Era i zasieg edge/umts , bardzo dobry zasieg Plusa i komkretnie u mnie w Aleksandrowie tylko gprs :cry: :shock: - i wyjdzie chyba na to ze wybiore Orange bo mam w niej dobry sygnal i edge . Ja takze w Erze w budynkach mam sygnal -90-100dbM a Plusa i Orange spokojnie -80dBm.

[ Dodano: 2006-12-30, 16:34 ]
Co do konfiguracji sieci to chyba faktycznie zalezy to od miasta i kto co jak "skrecal" bo ja w Plusie nie mam tak bym byl bez powodu przenoszony na inne bts :) (Plus) za to w Erze latam jak "glupi" ciagle po bts :x i tu widac faktycznie braki w Erze w infrastrukturze :?

Era Aleksandrow Lodzki - czesc miasta zasieg zenujacy w budynkach byl przez 10lat - http://szalony2007.republika.pl/era.png . Teraz jest tak - http://img163.imageshack.us/img163/5237 ... ot0100.png Wkoncu :) Widac roznice :)

 #137615  autor: BKX
 30 gru 2006, 16:59
Ja mogę dodać, że rzeczywiście jakość połączeń z Ery i Plus'a jest zdecydowanie lepsza niż w Orange. Musze jednak zaznaczyć, że gdy dzwonie do sieci Era (mam siostre w tej sieci, więc dosć często) to jest straszny "pogłos" (echo). Sprawdzałem to już z wszystkich dostępnych sieci na naszym rynku i problemu nie ma tylko wtedy, gdy dzwonie z Ery do Ery... Wiem, że w drugą strone ta usterka nie wystepuje... Kolejna sprawa to siła zasięgu Plusa w Krakowie, gdzie mieszkam jak jestem na studiach. Otóż gdy jestem w bloku, tak po środku pokoju, to cały czas zasięg skacze, od zera do pełnej kreski. Problem znika gdy podejde do okna... Jest to bardzo denerwujące, bo u siebie w miasteczku gdzie bym nie był, zasięg jest zawsze i to nawet w okolicznuch miejscowościach...

 #137618  autor: Rokko
 30 gru 2006, 17:05
Mam Plusa od 5 lat i czego jak czego ale slabego zasiegu nie moge mu zarzucic. Wszystko dziala poprawni. Rowniez nie mialem nigdy problemu w trakcie jazdy. W gdansku dzialaja ok. Pod lodzia - w brzezinach tez nie ma nimi problemu. Plus zawsze mial przyzwoity zasieg. Ceny mieli wyzsze, ale w tej kwestii bylo ok.

 #137673  autor: BTS_lodz
 30 gru 2006, 20:18
Autor wspomnianej przeze mnie strony www.gsm.biz.pl zrobił zestawienie działających BTSów poszczególnych sieci w ujęciu ogólnopolskim na koniec 2006 roku. Wyniki są następujące:

PLUS:
- w sumie 8.550 stacji bazowych, w tym: GSM 900 mHz - 6.500 sztuk, GSM 1800 mHz - 1.050 sztuk, UMTS - 1.000 sztuk
- statystycznie jedna stacja BTS przypada na 1.345 użytkowników
- statystycznie jedna stacja bazowa obejmuje swoim zasięgiem 37 km kwadaratowych powierzchni

ERA:
- w sumie 7.270 stacji bazowych, w tym GSM 900 mHz - 5.120 sztuk, GSM 1800 mHz - 850 sztuk, UMTS - 1.300 sztuk
- statystycznie jedna stacja BTS przypada na 1.513 użytkowników
- statystycznie jedna stacja bazowa obejmuje swoim zasięgiem 43 km kwadaratowych powierzchni

ORANGE:
- w sumie 5.960 stacji bazowych, w tym: GSM 900 mHz - 2.760 sztuk, GSM 1800 mHz - 2.300 sztuk, UMTS - 900 sztuk
- statystycznie jedna stacja BTS przypada na 1.845 użytkowników
- statystycznie jedna stacja bazowa obejmuje swoim zasięgiem 53 km kwadaratowych powierzchni

Jak więc widać liderem w ujęciu ogólnym jest Plus. Najwięcej stacji, teoretycznie najmniejsze szanse na "zatkanie" (tylko 1.345 userów na jeden BTS). Jednak okazuje się, że liderem UMTSa jest Era.

A wracając do Łodzi - Plus ma złożonych mnóstwo wniosków w urzędzie miasta na rozbudowę stacji, a jeszcze więcej na budowę nowych. Jest tego na prawdę sporo. Nie mało też złożyła Era, najgorzej chyba z Orangutanem. Do tego jest też kilkanaście wniosków P4 na UMTS. Czyli za jakieś pół roku, jak wszystkie papiery nabiorą mocy prawnej, będziemy mieli niezły boom na nowe i rozbudowywane BTS-y.
Sporo stacji już się buduje - niedaleko mojego osiedla powstał BTS na betonowej konstrukcji strunowej. Przypuszczam że to era, bo zwykle era stawia takie maszty. Tym bardziej, że orangutan i plus mają już swoje maszty po sąsiedzku. Jest jeszcze możliwość, że to P4. Dzisiaj pogrzebię w archiwum Urzędu Miasta i zobaczę, kto składał wniosek na tą lokalizację.

[ Dodano: 2006-12-30, 21:07 ]
Jeszcze jedna ciekawostka - zrobiłem sobie dzisiaj mały test na przerzucankę GSM - UMTS w trakcie rozmowy głosowej.
Najpierw na tapetę poszła Era na Nokii 6280. Oczywiście ustawiona sieć GSM/UMTS. W chwili dzwonienia telefon był w sieci 3G. Tuż po wprowadzeniu numeru, już na sygnale oczekiwania nastąpiło przerzucenie na GSM. Całą rozmowa odbywała się na GSM-ie, a po jej zakończeniu telefon grzecznie powrócił w tryb 3G. Dodam, że zasięg GSM jak i UMTS był bardzo dobry. Przejechałem się do centrum i dokłądnie ta sama sytuacja.
Potem w ruch poszedł Plus na Nokii N70. Telefon zalogowany w 3G, wprowadzam numer, wybieranie numeru, rozpoczyna się rozmowa i aż do końca odbywa się na 3G. To samo w centrum miasta.

 #137813  autor: Pawrzes
 31 gru 2006, 01:55
W Warszawie np. najwięcej BTSów + nodeB ma Era i ciągle są budowane nowe, w samym grudniu dostali kilkanaście pozwoleń i ciągle skladane są nowe wnioski - zdecydowanie najwięcej ze wszystkich operatorów. W tym roku rekordowo dużo było nowych odpaleń - w przyszlym będzie jeszcze więcej. Z jakości głosu jestem bardzo zadowolony - wszędzie EFR. Coraz więcej stacji jest rozbudowanych na dualne GSM/DCS - co ciekawe z inną numeracją CID lub dwoma CIDami z jeszcze innymi sektorami.
Plus w Warszawie ma najmniej BTSów (nawet nie wszystkie mają EDGE!) , są miejsca na peryferiach o słabym sygnale nawet na zewnątrz ale też sukcesywnie budują nowe stacje więc powinno być w przyszłości lepiej. Jakość głosu w Plusie jest moim zdaniem taka sama jak w Erze chociaż wszystko zależy od lokalizacji - u znajomego rozmowe rzuca po BTSach tak że często przerywa głos a sygnal jest słabszy - u mnie silny sygnał z jednej stacji którą widzę z okna...
W Orange rzeczywiście jest coraz gorzej, częste HR, w mieście jest sporo osiedli gdzie w budynkach ginie całkowicie zasięg a i praktycznie nic nie stawiają... U mnie w domu strasznie rwie, na dodatek zrobili u mnie 2 obszary - jeden na BTSach 900MHz a inny na 1800MHz - efekt - żeby słyszeć normalnie rozmówcę nie mogę się poruszać i trzymać się zasięgu z jednej stacji przy oknie bo w głębi mieszkania sygnal ginie...
Najlepiej zostań i przy Erze i przy Plusie - dualSIM lub druga sieć w innym telefonie, choćby prepaid i dzwoń z sieci która zapewnia najlepszą jakość w danym miejscu :-)

Pozdrawiam

 #138173  autor: user_delete9
 01 sty 2007, 18:32
prezeswk pisze:Jak na razie będąc w jednym konkretnym BTSie Plusa zdarza mi się, że połączenie przychodzące jest głuche, znaczy się jest jakiś "cyfrowy szum" w słuchawce i nie jest to sprawa telefonu.
Ja to sprawdzilem - wtedy wlacza sie kodek FR, nie wiem tylko po co skoro i tak zabiera tak samo szczeline jak EFR...

[ Dodano: 2007-01-01, 18:39 ]
BKX18 pisze:Musze jednak zaznaczyć, że gdy dzwonie do sieci Era (mam siostre w tej sieci, więc dosć często) to jest straszny "pogłos" (echo).
A to podobnież jest związane z tym ze stykami miedzy sieciami a nie infrastruktura radiowa

 #138208  autor: D@rio
 01 sty 2007, 20:40
pogłos jest związany z odbiciem fali...

Obrazek

 #138213  autor: user_delete9
 01 sty 2007, 20:55
D@rio pisze:pogłos jest związany z odbiciem fali...
Poglos kiedy rozmowca slyszy sam siebie z opoznieniem okolo 0,2 sekundy z tego co mi kiedys tlumaczono bierze sie z wlasciwosci laczy.
A biorac na logike czy jest mozliwe ze fala odbija sie tak dlugo ze trafia dokladnie na szczeline czasowa przeznaczona dla naszej rozmowy, do tego frequency hooping... Jak dla mnie NIE MA SZANS zeby poglos powstawal na skutek odbic fali.

Wypowiedz przedmowcy ktory wspominal ze poglos jest wtedy gdy dzwoni era-plus, a nie ma gdy era-era.

 #138253  autor: D@rio
 01 sty 2007, 22:12
paszczor pisze:Poglos kiedy rozmowca slyszy sam siebie z opoznieniem okolo 0,2 sekundy z tego co mi kiedys tlumaczono bierze sie z wlasciwosci laczy.
ciekawa teoria, choć moim zdaniem nie prawdziwa. Właściwość łączy nie ma tu nic do rzeczy, mnie uczono że bierze się to z odbić sygnału 8)

Obrazek

 #139346  autor: Pawrzes
 05 sty 2007, 17:40
Oto jakość Plusa w strefie 3 na przykładzie Zielonej Góry, cytuję listę mailingową zg-net-l:

(...)Zaczynam szukać miejsc, w
których w tym mieście BEZ PROBLEMÓW można z Plusa pogadać...
i powiem szczerze, że jest problem - bo na pewno nie pod BTS-ami
gdzie jest dobry sygnał. Nie wiem, ale normalnym to nie jest, że stojąc
na wprost stacji i mając -30 dBm nasze połączenie zostaje przerzucone
po wszystkim sektorach GSM na tej stacji, potem albo w między czasie
wywalone na zupełnie inną stację - a z racji beznadziejnego radiowego
skonfigurowania to od razu nic nie słychać a potem ewentualnie zostaje
zrzucona na DCS pierwotnego BTS-a? Cała tragedia jest o tyle większa,
że Half Rate w tym mieście to jest już taka norma, że ostatnio z Zacisza na
Jedrzychów dojechałem cały czas na Half Rat'ie :-/ Aha, zapomniałem, że
Half Rate jest już tez na DCS'ie i w sytuacji (to ta najlepsza z możliwych)
jak sieć sobie wymusza pingpongi GSM-DCS a przy okazji EFR/HR przerwa w
rozmowie ma tak ze 3/4 sekundy :-/ A gdy dwie osoby dzwonią z Plusa
do siebie i w gratisie dostają HR to powiem szczerze, że k***a mać
zrozumieć się jest wy****ście ciężko. A ze słuchem jest u mnie OK -
badania robiłem kilka m-cy temu. Też to sterowanie mocą jest jakieś
chore, bo przy róznicy 10-15 dBm pomiędzy sektorami i sygnałem
odniesienia ok. -80 dBm tak samo NON-STOP zachodzą hand-overy,
które dodatkowo wymusza kiepska jakość z racji złego radiowego
skonfigurowania.... Dzisiaj po prostu już się poddałem, wziąłem
stacjonarkę... Nie da, po prostu nie da się z tej sieci już normalnie w
tej strefie korzystać...(...)


(...)I tak np.
http://www.duntek.hg.pl/lisia.htm
To jeden z BTS-ów Plusa w ZG. Tuż pod nim CH Castorama. Tam
średni sygnał jest na poziomie -45 dBm...-55 dBm. Tak samo tam,
jak i w wielu wielu innych miejscach przez pierwsze naście lub dzieścia
sekund NALEŻY czekać aż telefon łaskawie z tęsknoty odwiedzi
wszystkie sektory i jak któryś polubi to w końcu na nim zostanie.
Efekt jest taki, że mając nawet tak blisko BTS-a praktycznie przez
pierwsze 10 sekund pozostaje nam czekać.... lub znać na pamięć to
co ma dla nas do powiedzenia nasz rozmówca.

Pozdrawiam

 #139423  autor: prezeswk
 05 sty 2007, 23:30
Pawrzes pisze:Oto jakość Plusa w strefie 3 na przykładzie Zielonej Góry, cytuję listę mailingową zg-net-l:
No tak wiele osób narzeka na poznanski oddział sieci Polkomtela. W samym Poznaniu też nie najlepiej w 2G się dzieje. Tu też niekiedy trwa ping-pong między telefonem, a BTSami. Często jak nawiązuję połączenie to slyszę dwa pierwsze słowa i cisza lub połączenie przerwane. Tak samo jak ktoś dzwoni. Sprawdzane na różnych ME45, N5110 (wiem wiem stare słuchawki) i na różnych kartach sim abonamentowych. Poza tym często w trakcie rozmowy poziom sygnału w słuchawkach lata między max a prawie zero. Sprawdzajac w takim przypadku w net monitorze (N 5110, ME45) widze, że jednak telefon wisi dalej na jednym i tym samym "cidzie" BTSa. Czyzby kłopoty z dekodowaniem przez telefon wprowadzonego ponoć przez Polkomtela kodowania AMR?

 #139440  autor: tymis
 06 sty 2007, 00:15
prezeswk pisze:Czyzby kłopoty z dekodowaniem przez telefon wprowadzonego ponoć przez Polkomtela kodowania AMR
W sieci można znaleźć informację, że kodeka AMR (Adaptive Multi-Rate Codec) przewidziano do stosowania w systemach trzeciej generacji, także w UMTS, może te starsze modele nie radzą sobie? Z drugiej strony kodek AMR może operować w dwóch "znanych" standardach (FR i HR), z tym, że w każdym z nich może działać kilka trybów kompresji sygnału z różną szybkością kodowania. W HR kompresja wynosi 5,6 kb/s, w FR kompresja wynosi 13 kb/s a w AMR jest zmienna (4,5-8 kb/s dla HR oraz 6,5-14 kb/s dla FR).

Każda sieć ma plusy i minusy, chodzi o to, żeby te plusy nie przesłoniły minusów...

 #139530  autor: prezeswk
 06 sty 2007, 14:23
tymis pisze: W sieci można znaleźć informację, że kodeka AMR (Adaptive Multi-Rate Codec) przewidziano do stosowania w systemach trzeciej generacji, także w UMTS, może te starsze modele nie radzą sobie? Z drugiej strony kodek AMR może operować w dwóch "znanych" standardach (FR i HR), z tym, że w każdym z nich może działać kilka trybów kompresji sygnału z różną szybkością kodowania. W HR kompresja wynosi 5,6 kb/s, w FR kompresja wynosi 13 kb/s a w AMR jest zmienna (4,5-8 kb/s dla HR oraz 6,5-14 kb/s dla FR).
Nie jestem pewien czy oni też w 2G tez zastosowali AMR. A jeśli zastosowali, to powinni to jakoś tak wdrożyć, żeby zachować kompatybilność z telami, które nawet EFR nie wspierają. Wyobrażam sobie sytuację, że sieć nakazuję telefonowi prędkość transmisji, której on nie jest w stanie z siebie wydać. Wtedy to chyba jedynie musi być cisza w słuchawce, ew jakiś cyfrowy szum, choć powinnoto być jakos inteligentnie zrobione. Pytanie też jakie tele wspierają AMR. Nowe Nokie pewnie tak, ale te tele z 2000 roku, na pewno nie.