Użytkownik
Ranga
Obserwator
Posty
7
Rejestracja
19 sty 2007, 12:30
Sieć
Era, Orange
Lokalizacja
kutno
Oczywiście najczęściej poprzez tytuły obrywa się orange-owi.D@rio pisze:masz rację. Cieszę się, że ktoś zwrócił na to uwage.PeGaS pisze:Niezależnie od genezy sprawy, nieustannie zastanawia mnie sposób tytułowania postów przez coponiektórych
ale czy zawsze niezasluzenie? mam na koncie przez 6 lat ok 30 reklamacji. jedna niezalatwona pozytywnie. moj blad. nie dotrzymalem terminu. jedno co im musze przyznac, to to ze reklamacje zalatwione sa zawsze szybko, i czesto w przypadku watpliwosci na korzysc abonenta. choc czesto tez niestety ze zlamaniem regulaminu. kiedys (nie jestem pewien czy nadal) byl punkt w regulamine ze w przypadku zwrotu nadplaty, naleza sie tez odsetki ustawowe. nie znam osobiscie nikogo komu by to orange, dal. mi sie udalo po dokladnym przytoczeniu punktu regulaminu, i to tez dopiero za 2 razem.marcinb pisze:Oczywiście najczęściej poprzez tytuły obrywa się orange-owi.D@rio pisze:masz rację. Cieszę się, że ktoś zwrócił na to uwage.PeGaS pisze:Niezależnie od genezy sprawy, nieustannie zastanawia mnie sposób tytułowania postów przez coponiektórych
No wiesz, niektórzy lubią 'taki sposób życia'.mike278 pisze:ale czy zawsze niezasluzenie? mam na koncie przez 6 lat ok 30 reklamacji.marcinb pisze:Oczywiście najczęściej poprzez tytuły obrywa się orange-owi.D@rio pisze: masz rację. Cieszę się, że ktoś zwrócił na to uwage.
Ja przed Świętami dzwoniłem 2 albo 3 razy na ProPozycję. Po kilkusekundach mnie rozłączało. Czyli straciłem 3 x 1 zł (lub .061 gr, nie pamietam). Miałem pisać jakies pisemko żeby mi to oddali, ale dałem sobie spokój.mike278 pisze: pozatym malo oczekujesz. ja mam ji 25 i do tego swiat ideii 20 i rozmowy 20, tez na rok. fakt ze swiat ideii to musialem wrecz im wyrwac z gardla, po wielu negocjacjach. proponowali mi rozmowy 50 na rok. ale w domu jest drugie abo (nie na mnie) z twoim planem i dwiw bez limitow, wiec mi nieprzydatne. a i ostatnio tak sobie system wylaczyl mi pakiet si na 4 dni. rozmowa z konsultantka trwala blisko godzine, zanim udalo sie go wlaczyc od polnocy. i co mnie wkurza u opow, to to ze za zgloszenie ich bledow , placa abonenci. ja tam z zasadywnosze o odzyskanie 1 plna za rozmowe, ale ilu ludzi nie.
nie calkiem tak. lubie dostawac maksymalnie duzo za to co place. i uwazam ze regulamin dotyczy obu stron. nie tylko mnie. co wiecej orange sie bardzo cieszy z tych co im sie nie chce. jak slysze tlumaczenia typu: a , to tylko 1 pln, a to tylko pare groszy to nie rozumiem takich ludzi. to swiat wspolzawodnictwa. co wiecej skoro operator oferuje takie a nie inne "gratist" to znaczy ze jeszcze na tym zarabia. to oczywiste. a skoro proponuje niepotrzebne mi uslugi, ktorych bym nie wykorzystal, a mialbym doplacac za te ktore uzywam, to normalne ze bede walczyl, prawda? pozatym, nie lubie placic za cudze bledy. nie wnosze o odzyskanie tej kwoty, gdy ja dzwonie i potrzebuje info. bo to ja dzwonie, bo ja cos chce. a jak mam opa poinformowac, ze cos spieprz..., to za placic haraczu nie zamierzam.marcinb pisze:No wiesz, niektórzy lubią 'taki sposób życia'.mike278 pisze:ale czy zawsze niezasluzenie? mam na koncie przez 6 lat ok 30 reklamacji.marcinb pisze: Oczywiście najczęściej poprzez tytuły obrywa się orange-owi.
Biorąc pod uwagę Twoją
wypowiedż z tego wątku wnioskuję, że równiesz należysz do tego grona:Ja przed Świętami dzwoniłem 2 albo 3 razy na ProPozycję. Po kilkusekundach mnie rozłączało. Czyli straciłem 3 x 1 zł (lub .061 gr, nie pamietam). Miałem pisać jakies pisemko żeby mi to oddali, ale dałem sobie spokój.mike278 pisze: pozatym malo oczekujesz. ja mam ji 25 i do tego swiat ideii 20 i rozmowy 20, tez na rok. fakt ze swiat ideii to musialem wrecz im wyrwac z gardla, po wielu negocjacjach. proponowali mi rozmowy 50 na rok. ale w domu jest drugie abo (nie na mnie) z twoim planem i dwiw bez limitow, wiec mi nieprzydatne. a i ostatnio tak sobie system wylaczyl mi pakiet si na 4 dni. rozmowa z konsultantka trwala blisko godzine, zanim udalo sie go wlaczyc od polnocy. i co mnie wkurza u opow, to to ze za zgloszenie ich bledow , placa abonenci. ja tam z zasadywnosze o odzyskanie 1 plna za rozmowe, ale ilu ludzi nie.
Tylko broń Boże nie myśl że chciałem Cię obrazić czy coś takiego. Tylko zwracałem uwagę na pewną prawidłowość (?) socjologiczną.
No i bardzo dobrze. Pozdrawiam i życzę miłej niedzieli (końcówki).mike278 pisze:nie calkiem tak. lubie dostawac maksymalnie duzo za to co place. i uwazam ze regulamin dotyczy obu stron. nie tylko mnie. co wiecej orange sie bardzo cieszy z tych co im sie nie chce. jak slysze tlumaczenia typu: a , to tylko 1 pln, a to tylko pare groszy to nie rozumiem takich ludzi. to swiat wspolzawodnictwa. co wiecej skoro operator oferuje takie a nie inne "gratist" to znaczy ze jeszcze na tym zarabia. to oczywiste. a skoro proponuje niepotrzebne mi uslugi, ktorych bym nie wykorzystal, a mialbym doplacac za te ktore uzywam, to normalne ze bede walczyl, prawda? pozatym, nie lubie placic za cudze bledy. nie wnosze o odzyskanie tej kwoty, gdy ja dzwonie i potrzebuje info. bo to ja dzwonie, bo ja cos chce. a jak mam opa poinformowac, ze cos spieprz..., to za placic haraczu nie zamierzam.