• Wszystko, co dotyczy ofert abonamentowych operatorów.
Wszystko, co dotyczy ofert abonamentowych operatorów.
Regulamin forum: 
W tym dziale dyskutujemy o ofertach na ABONAMENT.

Uwaga! Jeżeli szukasz oferty dla siebie i nie wiesz, na którą się zdecydować - zadaj pytanie w dziale Jaką ofertę wybrać?

 #143213  autor: krecik10
 19 sty 2007, 16:04
Sory nie 0700 tylko 0400... chodziło o jakąś grę tylko nie pamiętam czy na tvn czy na polsacie , ale nieważne bynajmniej chodzi o grę a nie jakieś tam filmy....

 #143214  autor: przemek910
 19 sty 2007, 16:05
No to całkowicie zmienia postać rzeczy... Aczkolwiek jeśli ktoś próbuje to potrafi tyle nabić nawet gdy linia jest "zajęta"...

Babeo: ha ha ha ;)

Im więcej wykrzykników na końcu posta, tym głupsza osoba pisząca...

 #143216  autor: babeo
 19 sty 2007, 16:06
Jeden pies, czy gra, czy filmy, czy 0700 czy 0400 to sa numery nastawione na zysk i czasem tak robią, że niby jedno połączenie a w rzeczywistośi ... nie twierdzę, że tak było. Trezba czekać na odp Orange.

 #143225  autor: oprych
 19 sty 2007, 16:22
krecik10, czyli wszystko jasne. Mąż dzwonił na konkursy telewizyjne one też są z rana. No cóż, tam jeśli nawet nie "wbijemy" się na linię, a jest to mało prawdopodobne, to i tak płacimy. No cóż za głupotę się płaci...a co masz teraz zrobić? Oczywiście zapłacić, chyba że windykatorów lubisz, no i zmienić męża na lepszy i roztropniejszy model.

..Serj, i tak pokrzyżowaliśmy ci plany...

 #143229  autor: powiatowy
 19 sty 2007, 16:27
Reasumując dobrze że to tylko 200 zł
Na przyszłość zablokować 0-400 itd. bądź kupić fon na kartę ;-)

 #143285  autor: PeGaS
 19 sty 2007, 18:46
Nie widzę różnicy, czy to 0700..., 0400..., idiotyczny teleturniej, czy "orgazm w 40 sekund"... To chyba nie istotne dla sprawy.
***
Myślę, że nikt na forum, zatroskana żono, nie pomoże Ci w załatwieniu tej sprawy. Może to być błąd systemu bilingowego, ale równie (jeśli nie bardziej) prawdopodobne jest, że zostałas kolejną "wyhuśtaną" klientką płatnych serwisów... Złóż pisemną reklamację. Od tego właśnie ona jest. Sprawdzą i dadzą odpowiedź. Tyle.
***
Niezależnie od genezy sprawy, nieustannie zastanawia mnie sposób tytułowania postów przez coponiektórych :roll:

http://kochajzycie.pl

 #143319  autor: oprych
 19 sty 2007, 20:30
PeGaS pisze:nieustannie zastanawia mnie sposób tytułowania postów przez coponiektórych
A tu się PeGaS, w pełni z Tobą zgodzę, no cóż, za ludzką głupotę psuje się dobre imię operatora :?

..Serj, i tak pokrzyżowaliśmy ci plany...

 #143343  autor: marcinb
 19 sty 2007, 21:35
D@rio pisze: zmienić męża. Taką mam koncepcję :mrgreen:
od koncepcji to tu jestem ja :-)

:arrow: Na forum Telepolis od 29.01.2006.

 #143376  autor: D@rio
 19 sty 2007, 23:48
PeGaS pisze:Niezależnie od genezy sprawy, nieustannie zastanawia mnie sposób tytułowania postów przez coponiektórych
masz rację. Cieszę się, że ktoś zwrócił na to uwage.

Obrazek

 #143418  autor: marcinb
 20 sty 2007, 10:19
D@rio pisze:
PeGaS pisze:Niezależnie od genezy sprawy, nieustannie zastanawia mnie sposób tytułowania postów przez coponiektórych
masz rację. Cieszę się, że ktoś zwrócił na to uwage.
Oczywiście najczęściej poprzez tytuły obrywa się orange-owi.

:arrow: Na forum Telepolis od 29.01.2006.

 #143952  autor: mike278
 21 sty 2007, 12:08
marcinb pisze:
D@rio pisze:
PeGaS pisze:Niezależnie od genezy sprawy, nieustannie zastanawia mnie sposób tytułowania postów przez coponiektórych
masz rację. Cieszę się, że ktoś zwrócił na to uwage.
Oczywiście najczęściej poprzez tytuły obrywa się orange-owi.
ale czy zawsze niezasluzenie? mam na koncie przez 6 lat ok 30 reklamacji. jedna niezalatwona pozytywnie. moj blad. nie dotrzymalem terminu. jedno co im musze przyznac, to to ze reklamacje zalatwione sa zawsze szybko, i czesto w przypadku watpliwosci na korzysc abonenta. choc czesto tez niestety ze zlamaniem regulaminu. kiedys (nie jestem pewien czy nadal) byl punkt w regulamine ze w przypadku zwrotu nadplaty, naleza sie tez odsetki ustawowe. nie znam osobiscie nikogo komu by to orange, dal. mi sie udalo po dokladnym przytoczeniu punktu regulaminu, i to tez dopiero za 2 razem.

Execute the order 66.

 #143984  autor: marcinb
 21 sty 2007, 12:42
mike278 pisze:
marcinb pisze:
D@rio pisze: masz rację. Cieszę się, że ktoś zwrócił na to uwage.
Oczywiście najczęściej poprzez tytuły obrywa się orange-owi.
ale czy zawsze niezasluzenie? mam na koncie przez 6 lat ok 30 reklamacji.
No wiesz, niektórzy lubią 'taki sposób życia'.
Biorąc pod uwagę Twoją
wypowiedż z tego wątku wnioskuję, że równiesz należysz do tego grona:
mike278 pisze: pozatym malo oczekujesz. ja mam ji 25 i do tego swiat ideii 20 i rozmowy 20, tez na rok. fakt ze swiat ideii to musialem wrecz im wyrwac z gardla, po wielu negocjacjach. proponowali mi rozmowy 50 na rok. ale w domu jest drugie abo (nie na mnie) z twoim planem i dwiw bez limitow, wiec mi nieprzydatne. a i ostatnio tak sobie system wylaczyl mi pakiet si na 4 dni. rozmowa z konsultantka trwala blisko godzine, zanim udalo sie go wlaczyc od polnocy. i co mnie wkurza u opow, to to ze za zgloszenie ich bledow , placa abonenci. ja tam z zasady ;) wnosze o odzyskanie 1 plna za rozmowe, ale ilu ludzi nie.
Ja przed Świętami dzwoniłem 2 albo 3 razy na ProPozycję. Po kilkusekundach mnie rozłączało. Czyli straciłem 3 x 1 zł (lub .061 gr, nie pamietam). Miałem pisać jakies pisemko żeby mi to oddali, ale dałem sobie spokój. :-)
Tylko broń Boże nie myśl że chciałem Cię obrazić czy coś takiego. Tylko zwracałem uwagę na pewną prawidłowość (?) socjologiczną. :-)

:arrow: Na forum Telepolis od 29.01.2006.

 #143995  autor: mike278
 21 sty 2007, 12:57
marcinb pisze:
mike278 pisze:
marcinb pisze: Oczywiście najczęściej poprzez tytuły obrywa się orange-owi.
ale czy zawsze niezasluzenie? mam na koncie przez 6 lat ok 30 reklamacji.
No wiesz, niektórzy lubią 'taki sposób życia'.
Biorąc pod uwagę Twoją
wypowiedż z tego wątku wnioskuję, że równiesz należysz do tego grona:
mike278 pisze: pozatym malo oczekujesz. ja mam ji 25 i do tego swiat ideii 20 i rozmowy 20, tez na rok. fakt ze swiat ideii to musialem wrecz im wyrwac z gardla, po wielu negocjacjach. proponowali mi rozmowy 50 na rok. ale w domu jest drugie abo (nie na mnie) z twoim planem i dwiw bez limitow, wiec mi nieprzydatne. a i ostatnio tak sobie system wylaczyl mi pakiet si na 4 dni. rozmowa z konsultantka trwala blisko godzine, zanim udalo sie go wlaczyc od polnocy. i co mnie wkurza u opow, to to ze za zgloszenie ich bledow , placa abonenci. ja tam z zasady ;) wnosze o odzyskanie 1 plna za rozmowe, ale ilu ludzi nie.
Ja przed Świętami dzwoniłem 2 albo 3 razy na ProPozycję. Po kilkusekundach mnie rozłączało. Czyli straciłem 3 x 1 zł (lub .061 gr, nie pamietam). Miałem pisać jakies pisemko żeby mi to oddali, ale dałem sobie spokój. :-)
Tylko broń Boże nie myśl że chciałem Cię obrazić czy coś takiego. Tylko zwracałem uwagę na pewną prawidłowość (?) socjologiczną. :-)
nie calkiem tak. lubie dostawac maksymalnie duzo za to co place. i uwazam ze regulamin dotyczy obu stron. nie tylko mnie. co wiecej orange sie bardzo cieszy z tych co im sie nie chce. jak slysze tlumaczenia typu: a , to tylko 1 pln, a to tylko pare groszy to nie rozumiem takich ludzi. to swiat wspolzawodnictwa. co wiecej skoro operator oferuje takie a nie inne "gratist" to znaczy ze jeszcze na tym zarabia. to oczywiste. a skoro proponuje niepotrzebne mi uslugi, ktorych bym nie wykorzystal, a mialbym doplacac za te ktore uzywam, to normalne ze bede walczyl, prawda? pozatym, nie lubie placic za cudze bledy. nie wnosze o odzyskanie tej kwoty, gdy ja dzwonie i potrzebuje info. bo to ja dzwonie, bo ja cos chce. a jak mam opa poinformowac, ze cos spieprz..., to za placic haraczu nie zamierzam.

[ Dodano: 2007-01-21, 13:03 ]
co wiecej, jak mozna wnosic z tego ze zalatwiono je pozytywnie, mialem podstawy by je pisac. zle naliczone faktury, uslugi, itp. przyznam tez ze dla mnie niebagatelne bylo ok 10.000 punktow profit ktore otrzymalem jako zadosuczynienie. :wink: i dla jasnosci przez 4 lata mialem 3 numery na koncie abonenckim. od dopiero dobrego roku, mam jeden.

Execute the order 66.

 #144190  autor: marcinb
 21 sty 2007, 18:00
mike278 pisze:nie calkiem tak. lubie dostawac maksymalnie duzo za to co place. i uwazam ze regulamin dotyczy obu stron. nie tylko mnie. co wiecej orange sie bardzo cieszy z tych co im sie nie chce. jak slysze tlumaczenia typu: a , to tylko 1 pln, a to tylko pare groszy to nie rozumiem takich ludzi. to swiat wspolzawodnictwa. co wiecej skoro operator oferuje takie a nie inne "gratist" to znaczy ze jeszcze na tym zarabia. to oczywiste. a skoro proponuje niepotrzebne mi uslugi, ktorych bym nie wykorzystal, a mialbym doplacac za te ktore uzywam, to normalne ze bede walczyl, prawda? pozatym, nie lubie placic za cudze bledy. nie wnosze o odzyskanie tej kwoty, gdy ja dzwonie i potrzebuje info. bo to ja dzwonie, bo ja cos chce. a jak mam opa poinformowac, ze cos spieprz..., to za placic haraczu nie zamierzam.
No i bardzo dobrze. Pozdrawiam i życzę miłej niedzieli (końcówki).

:arrow: Na forum Telepolis od 29.01.2006.