Ja podobnie na to nie zwracam uwagi. Ale słysząc z prawa i z lewa jak to dobrze np.: w takim TT bo minuta (ze stażem) to kosztuje 58 gr policzyłem parę razy ile to mnie kosztuje średnio minuta w cyklu rozliczeniowym i wyszło, że max. ok. 20 gr. Max. czyli wychodzi i mniej i dlatego nie zrozumiem pytań "po co pakiety" lub "po co podział na sieć i poza sieć"Rokko pisze:Przyznam ze nie musze nawet zwracac uwagi na to ile kosztuje minuta
Jeśli ktoś odpowie, że w TT w pakietach Mega ogólnie jest podobnie (sieć i stacjonarne) to pomijając fakt, że mało dzwonię poza Plusa to odpowiem, że abo dla mnie jest lepszym rozwiązaniem (choćby brak zasileń i nowy telefon) i tańszym (jednak mogę "zejść" poniżej 20 gr i mam np.: tańszy GPRS).
No, już piszęD@rio pisze:możesz powiedzieć, co miałeś tutaj na myśli?Dociekliwy pisze:W Plusie są pakiety, ale do Plusa...
A tu przyznam się, że ja też - mam wystarczająco minut w abo, dzwonię do wszystkich sieci - najmniej do PlusaRokko pisze: Przyznam ze nie musze nawet zwracac uwagi na to ile kosztuje minuta.
Absolutnie bez żadnej złośliwości napiszę, że jakby człowiek wiedział, że się przewróci to by usiadł. Mnie tak powiedziano... parę lat temu w bankupumba pisze:Żałuje tylko że nie zdecydowałem się na podpisanie umowy przed czerwcem zanim to wprowadzili te limity
Dlatego tez Orange pozostawil te darmowe rozmowy bez limitom wszystkim klientom, ktorzy podpisali umowe przed czerwcem. Zmienili jedynie zasady dla nowych, ktorzy dopiero popisza umowe.babeo83 pisze:... hmm a w umowie, nie ma zapisu, że usługi można dowolnie zmieniać zgodnie z ich stanem na dzień podpisania umowy aż do końca jej trwania?
według mnie tak nie jest, ale nie jestem pewien i głowy nie daję sobie uciąć. Według mnie można dowlnie zmianiać je na takich warunkach, na jakich się podpisało umowe, a nowe warunki są tylko dla nowych umów.pumba pisze:IreQ, tak ale tylko do czasu jakichkolwiek zmian więc teraz każdy kto niechce się wpakować w limity nie może nic zmieniać z tymi usługami
to po czesci ma racje, zmiany sa dosc ograniczone - w zakresie aktywacji nowych uslug i wiazacej sie z tym koniecznosci zrezygnowania ze starych.pumba pisze:IreQ, tak ale tylko do czasu jakichkolwiek zmian więc teraz każdy kto niechce się wpakować w limity nie może nic zmieniać z tymi usługami
Po tym okresie umowa stanie się automatycznie umową na czas nieokreślony. Telefonami mogą go nękać. Nie musi jednak przedłużać umowy, ale jeśli się zdecyduje na przedłużenie to niech zostaje przy starej taryfie wtedy wszystkie profity, które miał do tej pory zostaną. Mogą mu zaoferować np. telefon w dobrej cenie. Jeszcze jedno niech nie rezygnuje z tej usługi. Jeśli będzie chciał z niej skorzystać jeszcze raz i ją aktywuje to niestety wtedy będzie już miał limit 1200 miut miesięcznie.babeo83 pisze:Znajomemu kończy się dwuletnia umowa za Orange za jakieś 4 miesiące. Teraz ma 3 darmowe numery (jeszcze takie bez limitu 1200minut) i moje pytanei jest takie. Czy po tym czasie, może ją traktować jako na czas neiokreślony? Tzn bez podpisywania nowej umowy, tak by mieć cały czasz te 3 numery. Czy Orange pójdzie na coś takiego? Czy będą nękać do dwa dni telefonami z BOKu z ofertą podpisania nowej umowy?
Jeśli mu zaproponują ofertę z nową taryfą to niech się nie godzi. Niech powie, że chce zostać przy starej taryfie.babeo83 pisze:IreQ, dzięki IreQ, myślałem że przedłużając umowę trzeba godzić się na obecnie obowiązujące warunki, ale skoro nie to super
