b@sho pisze:[cinnek jak moze byc nadawca odpowiedzialny za zwykly list... wyslal a reszta zajmuje sie firma taka jak np. Poczta Polska.
No dobra, ale co ja mam z tym wspólnego? Skoro nawaliła poczta, to niech Onet z nią sprawe załatwia. Wiadomo, ze poczta nie uznaje reklamacji na listy zwykłe, więc dlatego twierdze, ze nadawca w tym wypadku ponosi odpowiedzialność, bo wybrał taką formę wysyłki.
Jakbyś kupił coś w internecie i nie dostał przesyłki, a sprzedawca by się tłumaczył, że wysłał listem zwykłym i towaru drugi raz nie wyśle (bo to poczta zawiniła), to zgodziłbyś się z nim? Ja tę sprawę traktuję podobnie (zamiast sprzedawcy jest organizator promocji, który zobowiązał się dostarczyć nagrodę).