Tolo pisze:Kupilem na allegro Nokie 8210 niby wszytko fajnie , no powiedzmy prawie

ale przy wybieraniu numeru telefonu . wtedy kiedy ma byc sygnal wybierania telefon wydaje 3 sygnaly takie szybko po sobie nastepujace i rozłącza. !
niestety nie pociesze cie..
jesli dobrze pamietam czasy 8210 to byly z tymi modelami problemy..
cala duza partia telefonow w Idei byla jakas wadliwa, Idea wtedy zrobila promocje za 1pln.. a one hurtowo jechaly potem do serwisu..
inna sprawa ze w tych czasach jesli ktos zdjal zle simlocka to tez sie rozne cuda zdarzaly..
a teraz znaleziony news:
----------------------------
(2002-04-10
Jako kłamliwą i godzącą w dobre imie firmy, określili menedżerowie fińskiej Nokii analizę banku inwestycyjnego Dresdner Kleinwort Benson, dotyczącą usterkowości nowych modeli telefonów komórkowych. We wtorek analitycy banku opublikowali raport, z którego wynika, że 70 proc. telefonów Nokia 8210 ma wadliwe wyświetlacze. DKB oszacował, że kwartalny koszt wymiany uszkodzonych wyświetlaczy sięgnie 150 mln euro.
- Ten raport jest całkowicie oderwany od realiów. To prawda, że na przełomie 2000/01 r. w telefonach 8210 wykryto usterki, ale sprawa dotyczyła zaledwie kilku proc. urządzeń. We wszystkich stosowna wymiana jest dokonywana na koszt naszego dostawcy wyświetlaczy - powiedział w środę agencji AFX Tapio Hedman, szef Nokia Mobile Phones. Odmówił podania nazwy pechowego dostawcy.
Hadman dodał, że przedstawiciele Nokii rozmawiali z DKB przed opublikowaniem raportu i wyjaśniali, że zawiera on podstawowe błędy.
- Tym bardziej dziwi, że bank postanowił jednak upublicznić swoje nieprawdziwe rewelacje - powiedział menedżer Nokii.
W dniu opublikowania raportu DKB akcje Nokii potaniały na helsińskiej giełdzie prawie 5 proc. (Puls Biznesu)
-----------------------------