Tak się kończy monopol. HBM4 ma być rekordowo drogie

Postęp kosztuje, zwłaszcza gdy na rynku nie ma konkurencji. Udowadniają to ceny południowokoreańskiego giganta blisko współpracującego z NVIDIĄ.

Przemysław Banasiak (Yokai)
1
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Tak się kończy monopol. HBM4 ma być rekordowo drogie

SK hynix planuje pozostać liderem na rynku najwydajniejszej pamięci DRAM, a tym samym Koreańczycy jako pierwsi zaoferowali nowy standard HBM4. Wygląda jednak na to, że NVIDIA zapłaci za te układy znacznie więcej niż w przypadku dotychczasowej technologii - HBM3E. To zaś może przełożyć się na ceny akceleratorów AI, których używa m.in. OpenAI, xAI, Google i Meta.

Dalsza część tekstu pod wideo

Gracze mogą spać spokojnie, karty graficzne nie podrożeją

Według koreańskich mediów, w pierwszej połowie 2025 roku NVIDIA płaciła za 12-warstwowe moduły HBM4 około 500 dolarów za sztukę, co stanowi wzrost o 60-70% w porównaniu do HBM3E, których cena wynosiła około 300 dolarów. Wynika to nie tylko z większej złożoności procesu technologicznego, ale także wykorzystania litografii 4 nm od TSMC.

Zieloni nie mają jednak dużego wyboru. Zarówno Micron, jak i Samsung mają zaległości względem SK hynix. Mówimy nie tylko o czasie wprowadzania nowych technologii, ale i mocach przerobowych. Udowodniła to już sytuacja z HBM3E dla serii Blackwell Ultra oraz to, że moduły od Samsunga nie przeszły testów jakościowych NVIDII.

A co to oznacza do Kowalskiego i Nowaka? Na szczęście karty graficzne nie podrożeją - wręcz przeciwnie. Konsumenckie układy korzystają ze słabszych, ale dużo tańszych w produkcji standardów jak GDDR6, GDDR6X oraz GDDR7. I nic nie zanosi się na to, by czekała nas przesiadka na HBM - ten typ zarezerwowany jest dla układów do pracy ze sztuczną inteligencją.