Jest nowy miliarder. Ma zaledwie 33 lata i zrewolucjonizował branżę

Dylan Field dołączył oficjalnie do grona miliarderów z branży technologicznej. Tak jak i wielu ojców techowych sukcesów, porzucił studia i zaczął rozwijać swoją firmę. Stworzył wielką Figmę, która miała ogromny wpływ na zawód UX/UI Designera i pozwoliła projektantom łatwą, globalną i synchroniczną współpracę z programistami i interesariuszami. Wszystko przy jednym pliku projektu, bez konieczności instalowania wielu aplikacji czy wysyłania plików.

Arkadiusz Stando (astnd)
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Jest nowy miliarder. Ma zaledwie 33 lata i zrewolucjonizował branżę

Dylan Field to amerykański przedsiębiorca technologiczny, współzałożyciel i CEO firmy Figma, która stworzyła jedno z najpopularniejszych narzędzi do projektowania interfejsów w chmurze. Figma została założona w 2012 roku przez Dylana Fielda oraz Evana Wallace’a. Field początkowo studiował na Brown University, jednak w 2012 roku otrzymał prestiżowe stypendium Thiel Fellowship, które było warunkowane porzuceniem studiów i skoncentrowaniem się na rozwijaniu własnej firmy. Program ten promował młode osoby, które rezygnowały z formalnej edukacji na rzecz przedsiębiorczości. Dylan Field przyjął tę propozycję i opuścił uczelnię, aby w pełni poświęcić się rozwijaniu Figmy, co z czasem okazało się najlepszą decyzją, jaką w życiu podjął.

Dalsza część tekstu pod wideo

Figma gigantycznym sukcesem na giełdzie. Adobe próbowało ją kupić "za grosze"

Akcje Figmy wzrosły o 250 proc. w dniu debiutu na giełdzie, co stanowiło największy wzrost w pierwszym dniu notowań w historii wartej miliard dolarów oferty publicznej spółki technologicznej. Tym samym, akcje posiadane przez Dylana Fielda (9 proc.) uzyskały wartość około 6,6 miliarda dolarów. Popyt był tak duży, że wielu pełnych nadziei inwestorów otrzymało zaledwie garść akcji, a handel został tymczasowo wstrzymany z powodu zmienności.

Cena zamknięcia IPO wyniosła 115,50 dolarów, co natychmiast podniosło wycenę Figmy do prawie 68 mld dolarów — ponad trzykrotnie więcej niż nieudana oferta przejęcia spółki przez Adobe zaledwie dwa lata temu, opiewająca na 20 mld dolarów. Do przejęcia Figmy przez Adobe nie doszło z powodu poważnych zastrzeżeń organów antymonopolowych w USA, Wielkiej Brytanii i Unii Europejskiej, które obawiały się ograniczenia konkurencji na rynku narzędzi do projektowania.