Dlaczego znikają gry na Steam? Sprzeczne odpowiedzi Mastercard i Valve

Ostatnio rozpętała się burza wokół usunięcia około setki gier z platformy Steam. Valve, właściciel Steama oraz Mastercard wypowiedzieli się ostatnio na ten temat. Ich stanowiska przeczą sobie.

Jakub Krawczyński (KubaKraw)
3
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Dlaczego znikają gry na Steam? Sprzeczne odpowiedzi Mastercard i Valve

Konflikt na linii Steam - Mastercard

Dalsza część tekstu pod wideo

18 lipca 2025 r. Steam usunął dziesiątki gier (szacuje się, że między 80 a 100 tytułów), które zawierały kontrowersyjne treści (głównie erotyczne), uznane za podmioty przetwarzania płatności za "nielegalne". Sklep tłumaczył się presją ze strony Mastercard. Sklep Itch.io (skupiający się na grach niezależnych) wkrótce zrobił to samo, rozwijając swoje stanowisko i twierdząc, że poza Mastercard (i innymi podmiotami płatności), antypornograficzna grupa Collective Shout wywierała presję na sklep, a nawet brytyjski rząd.

W skrócie - Valve i Itch.io bezpośrednio i otwarcie przyznały, że powodem usunięcia gier z ich sklepów był Mastercard. Obecne stanowisko Mastercard jest następujące: "nie dokonywaliśmy ewaluacji ani nie nałożyliśmy żadnych restrykcji na działania platform dystrybucji gier - wbrew doniesieniom i oskarżeniom mediów". Mastercard podkreśla, że przestrzega litery prawa i jednocześnie wymaga od cyfrowych sprzedawców, aby posiadali mechanizmy kontroli, aby zapobiegać nielegalnym zakupom za pomocą kart Mastercard, w tym nielegalnych treści dla dorosłych. Innymi słowy - Mastercard podkreśla, że zaistniała sytuacja nie jest winą firmy.

Jednak według Valve, sprawa nie jest taka oczywista. W wypowiedzi dla PC Gamer, rzecznik Valve powiedział, że firma kontaktowała się z Mastercardem, aby wyprostować sytuację, zanim usunięto gry, ale Mastercard nie reagował na prośby o kontakt.

"Mastercard było w kontakcie z podmiotami przetwarzającymi płatności i agentami rozliczeniowymi. Następnie podmioty przetwarzające płatności skontaktowały się z Valve bezpośrednio z żądaniem usunięcia gier z platformy, na co my odpowiedzieliśmy regulaminem Steam z 2018 dotyczącym dystrybucji legalnych gier". - przedstawił sprawę rzecznik Valve.

Podmioty przetwarzające płatności odmówiły współpracy, cytując zapis 5.12.7 regulaminu świadczenia usług Mastercard, który odnosi się do transakcji, które są nielegalne lub naruszają wizerunek Mastercard. Zapis ten konkretnie odnosi się do produktów i usług, które są ostentacyjnie obrazoburcze, np. zawierające sceny gwałtu, wykorzystywania nieletnich, okaleczenia osób lub części ciała czy scen zoofilii. Co więcej, Mastercard zastrzega sobie prawo, aby uznać "nieakceptowalne do sprzedaży" inne typy treści, które mogą wywołać szkody wizerunkowe dla firmy.

Podsumowując - Mastercard nie podjął decyzji bezpośrednio, ale poprosił o to partnerów (firmy przetwarzające płatności i agenci rozliczeniowi). Niezależnie od tego, czy stały za tym słuszne powody, sytuacja z Mastercard i innymi podmiotami finansowymi w odniesieniu do Steam, stwarza niebezpieczny precedens, bo granice akceptacji w obrębie arbitralnych regulaminów mogą być nieustannie przesuwane.