Menu

[rafmik]

Hej

Mam pytanie dotyczące oferty Orange Free na Kartę No-limit za 26 zł:
http://www.orange.pl/kid,4004523779,id, ... ticle.html

Czy w tej usłudze są jakieś haczyki? Bo tak czytam i nie widzę.

Z tego co rozumiem w ramach tych 26zł/31dni dostaję nie limitowane rozmowy na komórki i stacjonarne oraz SMSy.
Internet w tej ofercie był by z pakietów przy doładowaniu:
http://www.orange.pl/kid,4002009309,id, ... ticle.html
Przy doładowaniu za 100 zł jest 36GB na 5 miesięcy = czyli ok 7GB miesiecznie.

Rzeczywisty miesięczny (31dni) koszt całości to był by:

26 zł - 10% (doładowanie 100=110 zł) - 8% (doładowanie za 100 zł na Allegro kosztuje ok 92 zł) = 21,52 zł.

Czyli miesięcznie za 21,52 zł mamy nielimitowane rozmowy na komórki i stacjonarne, SMSy oraz 7GB netu. Do tego plusem jest cykliczny pakiet - raz na 4,5 miesiąca doładowujemy konto za 100 zł i mamy z głowy.
Brakuje tylko MMSów.

Rozumiem też, że ten pakiet GB za doładowanie działa automatycznie, czyli nic w tej ofercie robić nie muszę?

Są tutaj jakieś haczyki? Typu coś jest promocją i się szybko skończy (np te GB przy doładowaniu), a my zostaniemy z jakimś tam saldem na koncie?

[Przemix]

haczyk jest taki że to dla przenoszących numer tylko, i ważne przez rok od przeniesienia. (jeśli zapewnisz środki dla cyklicznego odnowienia usługi to w nieskończoność.) Te 36GB możesz przedłużyć na rok, i w nieskończoność smsem. Warto też włączyć usługę skarbonka (5% gratis od doładowania) i Masz Ekstra 5zł (jeśli masz ty, lub ktoś znajomy, usługi stacjonarne). A za 2zł więcej (28zł) masz identyczny pakiet ale z 8GB netu

[rafmik]

Te 36GB możesz przedłużyć na rok, i w nieskończoność smsem.)

A jak je przedłużyć?
W sumie i tak 7GB mi starczy, a doładowywać będę regularnie (100 zł na 4,5 mies).


Ale pojawił się inny problem...
Byłem dzisiaj w dwóch salonach Orange i w żadnym nie można było przenieść numeru (brak SIMek).

[KC-KARLOS]

A jak je przedłużyć?
W sumie i tak 7GB mi starczy, a doładowywać będę regularnie (100 zł na 4,5 mies).

START na 8002 i tyle. Włączenie RWK kosztuje 3 zł gdy numer jest w sieci mniej niż 3 miesiące.
Możesz się też doładowywać, wysyłając 14-cyfrowy kod zasilenia na numer 80400 i korzystasz ze skumulowanej ważności konta. Przykład: masz konto ważne 365 dni. Wbijasz kod zasilenia za 110 zł na numer 80400 i zyskujesz dodatkowo 303 dni (10 miesięcy), tworząc łącznie aż 667 dni. Testowałem tą kumulację ważności konta przy niższych doładowaniach i działa w 100%.

Przypomnę, że GB z promocji wraz z pakietem minut i SMSów nielimitowanych dla przenoszących numer nie sumują się z bonusami za doładowanie, lecą do innego salda. Niewykorzystane GB z promocji no-limit przepadają, w przeciwieństwie do bonusów MB/GB z samego zasilenia konta w OFNK.

[Przemix]

Jesteś pewien? Sam nie mam tej taryfy ale natknąłem się na relacje ze 8gb schodzi przed bonusem ofnk

[KC-KARLOS]

Możliwe, że może promocja schodzić jako pierwsza, ale regulamin oferty jest pokrętny w tej kwestii. Natomiast, tak czy inaczej, przy posiadaniu bonusu z zasilenia, lejka nie uświadczymy, chyba, że wszystkie GB z obu promocji wykorzystamy, a to nie będzie proste.

Powiedzmy sobie szczerze: 36 GB (zasilenie 110 zł) + 8 GB (28 zł z kasy na koncie) miesięcznie to ok w puli 45 GB. Ale musisz wpompować 100 zł. Można dostać neta taniej, nawet z ograniczeniem tylko do LTE (50 zł na 100/150 dni w starym RBM).
8 GB co miesiąc za 28 zł. Opcja dobra ale dla smartfona z taryfą głosową, np. ONE, OFNK nie ma tu sensu, tylko net do routera czy modemu USB.
Kto potrzebuje dużo neta do laptopa czy tabletu poprzez router wifi, nie lepsza opcja a'la taryf data?
W Play Internet na kartę 45 zł i nie ma zamartwiania się i liczenia GB. Abonamenty z taryfami data dają dużo GB za jedną opłatę abonamentową.
Ja bym nie poświęcał smartfona, którego używam do rozmów i SMSów, abym go zamieniał w router wifi i pompował kasę w dodatkowe GB.
Albo voice albo data. Posiadanie wszystkiego w jednej taryfie nic dobrego nie wróży. A tego chcą operatorzy, dzięki opcjom "all in one" na tym korzystają, powodując, że realnie wydamy więcej.