Wczoraj na maila dostałem taką oto wiadomość
Sprawdziłem na serwerze pocztowym i owszem,na pierwszy rzut oka,wiadomość wyglądała poprawnie,były dwa niby pliki PDF,stopka informacyjna Orange,żadnych błędów językowych,nawet adres nadawcy wyświetlany w belce był poprawny.
Tylko jest jeden mały drobny szczegół- nie mam nic w Orange,za co mieliby mi wystawić fakturę za miesiąc lipiec 2014.Pomijając już fakt,że owy miesiąc jeszcze trwa.
Mimo tego podejrzewam,że osób które jednak otworzą załącznik jest cała masa a tam czai się nie żaden plik PDF tylko zwyczajny trojan.
Myślę,że nie byłem jedyny,wątek ku przestrodze.