Marcin1108 pisze:2. Dlaczego akurat ustawiono to na szpitalu? Nie wpływa to źle na pacjentów czy chociażby urządzenia tam działające? Niby w szpitalu telefon trzeba wyłączyć.
Biorąc pod uwagę kondycję polskich szpitali, BTSy na dachach są najmniej szkodliwymi elementami ich infrastruktury

A do tego czynsz za to, że tam stoją pokrywa pensję kilku pielęgniarek więc również jest dodatkowa korzyść. U mnie na szpitalu który jest IDEALNYM punktem na nadajniki stoi Plus (900, 1800, UMTS), Orange (900, 1800, UMTS) i za chwile będzie jeszcze Play (900). Więc sam widzisz. Sytuacja taka jest dość częsta.
Marcin1108 pisze:1. Czy te stacje bazowe, które stoją blisko siebie nie zakłócają się wzajemnie?
To chyba kwestia zróżnicowanych kanałów jakie mają poprzydzielane operatorzy więc nic się nie powinno zakłócać. Choć niech się raczej eksperci tu wypowiedzą.
Marcin1108 pisze:4. Dlaczego pomimo tego, iż Orange ma tylko jeden nadajnik w mieście ma najlepszy zasięg ze wszystkich operatorów, którzy mają więcej tych nadajników? (Plus ma 3, Era ma 4). Mowa tu o GSM.
15-tysięczne miasto ma tylko jeden nadajnik...? Coś mi się wierzyć nie chce. Może jest ich więcej, wykazy nigdy nie są w 100% aktualne. Albo może Orange ma dużo nadajników w okolicach które obsługują miasto, a tylko ten jeden administracyjnie w mieście.
EDIT:
Tutaj na mapie rzeczywiście ich nie ma dużo, w mieście jest jeden. Ale niedaleko dookoła są inne. Kwestia dobrej konfiguracji sektorów i zasięg może być większy.