Piękne początki
Telefon ten został skonstruowany tak żeby zauroczyć potencjalnych użytkowników swoim wyglądem już na samym początku i choć nie każdemu do gustu przypadnie to rozwiązanie, trzeba przyznać że mało kto by na niego nie rzucił chociaż okiem.
Podziałało to też na mnie, mi akurat motyw z klapką na klawiaturę się spodobał, a do tego ładne połączenie ciemnego graffitu ze srebrem komponuje się idealnie. Złożony wygląda jak rasowa mp3/mp4 i tak też się zachowuje, możemy włączać, przełączać, przewijać i ustawiać wszystko co związane z odtwarzaczem muzyki, do menu głównego już nie wejdziemy. Fajnie że nie musimy też klapki otwierać żeby odebrać smsa czy połączenie. Producent nie zapomniał zamieścić potrzebnych klawiszy funkcyjnych i slotów na bokach obudowy i tak z prawej strony mamy wielofunkcyjne złącze ładowania, szybkie uruchmianie odtwarzacza MP3 i przycisk on/off, a z lewej przysik blokujący klawiaturę, głośności i slot na karty pamięci Micro SD. Wydawać się może, że jest tego za dużo na tak małej przestrzeni ale nic bardziej mylnego, taki układ spisuje się naprawdę świetnie. Po otwarciu klapki pojawia się pięciokierunkowa klawiatura funkcyjna i alfanumeryczna ładnie wkomponowana w całośc.
Model tego „eldżika” kosztuje od 250 do 350 zł i za tak niewielką cenę dostajemy niskopółkowy full wypas ale o tym później, teraz skupię się na tym co znajdziemy w komplecie, a tutaj oczywiście standard kabel usb z oprogramowaniem jednak nie jest ono tak przyjazne jak to oferowane przez SE czy Nokię, zestaw hf wołający o pomstę do nieba tutaj radzę zainwestować w coś lepszego, standardową ładowarkę oraz baterię o pojemności 800mAh. Wydawać by się pomogł, że taka pojemnośc ogniwa powinna być wystarczająca bo i telefon nie jest energożernym smartphone ale niestety jakież niemiłe zaskoczenie gdy okazuje się że bateria przy niewielkiej eksploatacji pod kontem słuchania muzyki przez bluetooth (jakieś 2-3h) nie wytrzymuje nawet dwóch dni. Szkoda, że nie dali w komplecie karty pamięci ale za tak niską cenę nie spodziewajmy się cudów .
Wieczorek zapoznawczy
Wszystko piękne niczym na pierwszej randce. Wyświetlacz to zaledwie dwa cale ale za to bardzo wysokiej klasy, barwy są bardzo wyraźne i głębokie co naprawdę cieszy oko. Menu główne to 12 ikonej w czterech rzędza, po trzy w każdym. Każda opcja jest odpowiednio opisana i posiada swój indywidualny numerek po wcisnięciu którego możemy przejść dalej bez manipulacji klawiszami kierunkowymi, rozwiązanie bardzo ciekawe i niezaobserwowane u innych producentów. Po wejściu głębiej wszystkie opcje są rozmieszczane w liście i tak jak wcześniej posiadają swój indywidualny numerek.
Z tyłu obudowy znajduje się malutkie oczko wdzięcznie nazwane „Smart Camera”, pewnie dlatego że jej rozdzielczość to zaledwie 1,3Mpx ale przecież jest to telefon muzyczny a nie następca Viewty, wiec nie mogłem mieć zastrzeżeń do zdjęć mizernej jakości nawet przy idealnym oświetleniu. Do wysłania MMS powinna wystarczyć ale na wakacje zamiast aparatu lepiej go nie zabierajmy.
Niskopółkowy full wypas o którym wcześniej wpomniałem to oczywiście wszystkie najpotrzebniejsze funkcje tj. kleint e-mail, aparat 1,3Mpx, bluetooth stereo, mp3/3gp/mp4, radio, gprs/edge i obsługa kart pamięci do 2GB i od tego miejsca poświęcę całemu zestawowi możliwości troszkę więcej uwagi.
Lekkie rozczarowanie
Oczywiście jak w każdym związku nigdy nie może być idealnie i pierwsze zauroczenie przeszło mi już po kilku dniach zabawy tym telefonem. Większość aplikacji w formacie java najzwyczajniej nie chciała działać, klient e-mail z którego zawsze korzystam jeżeli jest tylko taka możliwość woła o pomstę do nieba, nie jesteśmy w stanie odczytać żadnej wiadomości napisanej w html-u, każdy znacznik, funkcja czy skrypt jest widoczny i zanim znajdziemy interesujący nas tekst zdąrzymy zapewne się nieraz zirytować. Nienajlepiej też spisywała się wbudowana przeglądarka www., większości stron nie posiadających wersji mobilnej najzwyczajniej w świecie nie chciała załadowaći tutaj z pomocą musiała przyjść Opera Mini.
Inna sprawa jeżeli chodzi o połączenie typu usb, spisywało się ono bez zarzutu a szybkość transferu użyciu opcji pamięc masowa jest bardzo zadowalająca. Niewielki zrzyt pojawiał się przy połączeniu zestawu HF po przez bluetooth, losowo wybrane utwory ulegały częstym z zacięciom co strasznie przeszkadzało w ich słuchaniu ale wystarczyło zmienić piosenkę po czym wrócić o tej słuchanej by wszystko wróciło do normy tylko ileż można tak „ćwiczyć”. Właśnie przez te wszystkie mankamenty nazwałem do niskopółkowym full wypasem
Rozstanie w przyjaźni – podsumowanie
Do rezygnacji z tego telefonu skłoniły mnie nie tylko wyżej wymienione niedociągnięcia ale także zbyt oporne i głośne klawisze. W nocy strasznie przeszkadzało pisanie przeze mnie smsów moim współlokatorom.
Kończy ninejsze wypociny dodam tylko, że produkt ten choć może podobać się każdemu to raczej na dłuższą metę posłuży jedynie jako melomanom. Jeżeli nie chcemy wydać dużej kasy, a potrzebujemy urządzenia z możliwością dzwonienia i odtwarzania muzyki to możemy zainteresować się tym modelem, w innym wypadku poszukajmy czegoś troszkę droższego.
Wszystkie zdjęcia zamieszczone zostały z serwisu telepolis.pl, niestety nie zrobiłem swoich bo test pisałem już po oddaniu telefonu kolejnemu właścicielowi.
Telefon ten został skonstruowany tak żeby zauroczyć potencjalnych użytkowników swoim wyglądem już na samym początku i choć nie każdemu do gustu przypadnie to rozwiązanie, trzeba przyznać że mało kto by na niego nie rzucił chociaż okiem.
Podziałało to też na mnie, mi akurat motyw z klapką na klawiaturę się spodobał, a do tego ładne połączenie ciemnego graffitu ze srebrem komponuje się idealnie. Złożony wygląda jak rasowa mp3/mp4 i tak też się zachowuje, możemy włączać, przełączać, przewijać i ustawiać wszystko co związane z odtwarzaczem muzyki, do menu głównego już nie wejdziemy. Fajnie że nie musimy też klapki otwierać żeby odebrać smsa czy połączenie. Producent nie zapomniał zamieścić potrzebnych klawiszy funkcyjnych i slotów na bokach obudowy i tak z prawej strony mamy wielofunkcyjne złącze ładowania, szybkie uruchmianie odtwarzacza MP3 i przycisk on/off, a z lewej przysik blokujący klawiaturę, głośności i slot na karty pamięci Micro SD. Wydawać się może, że jest tego za dużo na tak małej przestrzeni ale nic bardziej mylnego, taki układ spisuje się naprawdę świetnie. Po otwarciu klapki pojawia się pięciokierunkowa klawiatura funkcyjna i alfanumeryczna ładnie wkomponowana w całośc.
Model tego „eldżika” kosztuje od 250 do 350 zł i za tak niewielką cenę dostajemy niskopółkowy full wypas ale o tym później, teraz skupię się na tym co znajdziemy w komplecie, a tutaj oczywiście standard kabel usb z oprogramowaniem jednak nie jest ono tak przyjazne jak to oferowane przez SE czy Nokię, zestaw hf wołający o pomstę do nieba tutaj radzę zainwestować w coś lepszego, standardową ładowarkę oraz baterię o pojemności 800mAh. Wydawać by się pomogł, że taka pojemnośc ogniwa powinna być wystarczająca bo i telefon nie jest energożernym smartphone ale niestety jakież niemiłe zaskoczenie gdy okazuje się że bateria przy niewielkiej eksploatacji pod kontem słuchania muzyki przez bluetooth (jakieś 2-3h) nie wytrzymuje nawet dwóch dni. Szkoda, że nie dali w komplecie karty pamięci ale za tak niską cenę nie spodziewajmy się cudów .
Wieczorek zapoznawczy
Wszystko piękne niczym na pierwszej randce. Wyświetlacz to zaledwie dwa cale ale za to bardzo wysokiej klasy, barwy są bardzo wyraźne i głębokie co naprawdę cieszy oko. Menu główne to 12 ikonej w czterech rzędza, po trzy w każdym. Każda opcja jest odpowiednio opisana i posiada swój indywidualny numerek po wcisnięciu którego możemy przejść dalej bez manipulacji klawiszami kierunkowymi, rozwiązanie bardzo ciekawe i niezaobserwowane u innych producentów. Po wejściu głębiej wszystkie opcje są rozmieszczane w liście i tak jak wcześniej posiadają swój indywidualny numerek.
Z tyłu obudowy znajduje się malutkie oczko wdzięcznie nazwane „Smart Camera”, pewnie dlatego że jej rozdzielczość to zaledwie 1,3Mpx ale przecież jest to telefon muzyczny a nie następca Viewty, wiec nie mogłem mieć zastrzeżeń do zdjęć mizernej jakości nawet przy idealnym oświetleniu. Do wysłania MMS powinna wystarczyć ale na wakacje zamiast aparatu lepiej go nie zabierajmy.
Niskopółkowy full wypas o którym wcześniej wpomniałem to oczywiście wszystkie najpotrzebniejsze funkcje tj. kleint e-mail, aparat 1,3Mpx, bluetooth stereo, mp3/3gp/mp4, radio, gprs/edge i obsługa kart pamięci do 2GB i od tego miejsca poświęcę całemu zestawowi możliwości troszkę więcej uwagi.
Lekkie rozczarowanie
Oczywiście jak w każdym związku nigdy nie może być idealnie i pierwsze zauroczenie przeszło mi już po kilku dniach zabawy tym telefonem. Większość aplikacji w formacie java najzwyczajniej nie chciała działać, klient e-mail z którego zawsze korzystam jeżeli jest tylko taka możliwość woła o pomstę do nieba, nie jesteśmy w stanie odczytać żadnej wiadomości napisanej w html-u, każdy znacznik, funkcja czy skrypt jest widoczny i zanim znajdziemy interesujący nas tekst zdąrzymy zapewne się nieraz zirytować. Nienajlepiej też spisywała się wbudowana przeglądarka www., większości stron nie posiadających wersji mobilnej najzwyczajniej w świecie nie chciała załadowaći tutaj z pomocą musiała przyjść Opera Mini.
Inna sprawa jeżeli chodzi o połączenie typu usb, spisywało się ono bez zarzutu a szybkość transferu użyciu opcji pamięc masowa jest bardzo zadowalająca. Niewielki zrzyt pojawiał się przy połączeniu zestawu HF po przez bluetooth, losowo wybrane utwory ulegały częstym z zacięciom co strasznie przeszkadzało w ich słuchaniu ale wystarczyło zmienić piosenkę po czym wrócić o tej słuchanej by wszystko wróciło do normy tylko ileż można tak „ćwiczyć”. Właśnie przez te wszystkie mankamenty nazwałem do niskopółkowym full wypasem
Rozstanie w przyjaźni – podsumowanie
Do rezygnacji z tego telefonu skłoniły mnie nie tylko wyżej wymienione niedociągnięcia ale także zbyt oporne i głośne klawisze. W nocy strasznie przeszkadzało pisanie przeze mnie smsów moim współlokatorom.
Kończy ninejsze wypociny dodam tylko, że produkt ten choć może podobać się każdemu to raczej na dłuższą metę posłuży jedynie jako melomanom. Jeżeli nie chcemy wydać dużej kasy, a potrzebujemy urządzenia z możliwością dzwonienia i odtwarzania muzyki to możemy zainteresować się tym modelem, w innym wypadku poszukajmy czegoś troszkę droższego.
Wszystkie zdjęcia zamieszczone zostały z serwisu telepolis.pl, niestety nie zrobiłem swoich bo test pisałem już po oddaniu telefonu kolejnemu właścicielowi.
Ostatnio zmieniony 15 mar 2009, 10:14 przez shaggy, łącznie zmieniany 1 raz.