Bylem wczoraj w serwisie oddac telefon do zdjecia sima. Po 15 minutach przychodze, a pan mi mowi, ze simlocka nie da sie usunac, bo jest jakies zwarcie na stykach do ladowania.
Nie wiem o jakie zwarcie mu lata, bo telefon sie normalnie wlacza, laduje, dziala. Za to w Erze maja ponoc obowiazek zdjac sima po uplywie dwoch lat. Prawda to? I jeszcze slyszalem (czytalem), ze w Erze zapodają jakis kod, ktory sie wklepuje w telefon i simlocka nie ma. Ile w tym prawdy? Aha, jakby sie pluli, ze cos z telefonem nie tak to zaniose im karte gwarancyjna, ze wlasnie u nich byl robiony i ewentualne zwarcia na stykach to ich wina bo ini je wymieniali

Alcatel OT301 ➡ Motorola T180 ➡ Ericsson R310s ➡ SE K700i ➡ Samsung SGH-X450 ➡ Nokia 3310 ➡ SE K550i ➡ Nokia 6650d ➡ Xperia Neo ➡ Lumia 820 ➡ Xperia S ➡ HTC Desire 820 ➡ HTC One M8 ➡ Huawei P9 ➡ Galaxy S6 ➡ Nokia 7.2 ➡ Galaxy A71