W praktyce wygląda z miesiąca na miesiąc lepiej.
Jeżdżę z pomorza na południowy zachód do południowej granicy.
Najczęściej A1, S8, lub Bydgoszcz, Gniezno.
2 telefony:
1. S7E bez
RK
2. nokia 6310i( tak, tak samo GSM) z
RK
Czasem tez jadę na mazury w okolice styku 3 granic. Tam wpadam najczęściej w miejsca bez zasięgu.najwięcej w okolicach Bartoszyc.
Jednak gdy rozmawiam z tel 1, i wpadnę w miejsce bez Playa, to rozmowa dalej idzie po RK. Jak zakończę połączenie to jest brak zasięgu. Wrzucałem nawet gdzieś fotki tego.i dodaje fotkę:
Benjamin Linus pisze:
Dostałem tez odpowiedź od @p225 dlaczego tak jest
p2225 pisze:@Benjamin Linus przy zasięgu nie masz literki "R", ale ARFCN wskazuje na to, że jesteś zalogowany do 2G T-mobile.
Pod *#0011# doskonale to widać. Czyli mimo brak RK to i tak
wpada na czas rozmowy w RK.
Jednak miejsc bez całkowitego zasięgu jest mało i może na ponad rok miałem 3-4 sytuację gdy mi go zabrakło. Oczywiście nie wolałem wtedy skorzystać z roam rosyjskiego

.
Jadąc na południe tymi trasami nie mam problemów by rozmawiać. Nie raz jest tak że mam full LTE a rozmowa w H idzie po -113dB. Zauważyłem natomiast że coraz częściej rozmowa wpada w E, gdy kończy się H,H+. Najlepiej widać to za Bydgoszczą jadąc DK5. tam rozmowa idzie w E.
Na południu PL jest bardzo dobry zasięg P4 i miejsc bez zasięgu nie miałem.
w Noki jadąc A1 i DK 5 do Bydgoszczy jest może jedno miejsce gdzie tel wpada w RK, a tak zawsze jest zasięg P4.
Później w okolicach Milicza, przed Jarocinem lub większych lasów wpada w RK.
Nokia ma ta przypadłość że w czasie rozmowy nie wpada w RK tylko trzyma rozmowę do zerwania połączenia. To wada.Szkoda też nie mam uruchomionego ukrytego menu wtedy widziałbym czy jest w 900 czy 1800.
PS.
mam jeszcze kartę służbową bez wjazdu do LTE (TM) i tu na pomorzu mam więcej miejsc gdzie poza miastami TM siedzi w 2G, a P4 ma 3G lub H+