Menu

[cinkciarz]

PS.
i tak jak wspominałem, potwierdza się moje zdanie o podwyżkach:

,,Paradoksalnie, za
zwiększenie tej kontroli zapłacą sami obywatele, m.in. w
wyższych rachunkach za telefon - dodaje Łukasz
Piechowiak, główny ekonomista Bankier.pl."
:-\

Ale bzdura. Obywatele to zapłacą sami przede wszystkim za ostatnią aukcję LTE i prawie 10 miliardów jakie Opy muszą wpłacić do budżetu za nowe pasma. Koszt uzupełniania danych prepaidowców po rozłożeniu per klient jest właściwie pomijalny.

[DanielR]

Calm7, jak na razie jest to jedynie opinia (jednego) ekonomisty, a nie "prawda objawiona".

[Kryniczanin]

Cinkciarz

Obowiązkowa rejestracja to masa ton papieru, masa ksera, masa wysyłania papierów do Warszawy jak i miejsce na ich magazynowanie, masa straconego czasu jak i masa straconych klientów abonamentowych - przez gorszą obsługę zajętą prepaidami.

Podwyżki są nieuniknione.

[odkrywca1]

Władza zrobi wszystko w imię inwigilacji a koszty się nie liczą.
Być może rozwiązaniem będzie całkowicie internetowa rejestracja około 90% wszystkich
(pomijając koszt utrzymywania serverów).
Są też ludzie co nie korzystają z neta i tu papier będzie niezbędny ale wydaje mi się, że to nie więcej jak 10% ( dane zaciągnięte od wróżki )

[cyanoone]

Władza zrobi wszystko w imię inwigilacji a koszty się nie liczą.

W innych krajach, w których rejestracja jest obowiązkowa ludzie nie mają problemu z zarejestrowaniem prepaid.

Nie rozumiem strachu. Obecnie wszyscy korzystamy z usług Google/Microsoft/Apple/Facebook, gdzie rząd USA może Nas szpiegować do woli i nikt nie robi większego szumu, a tu zwykła rejestracja prepaid robi ogromny problem.

[Kryniczanin]

cyanoone

Jak Ty widzisz rejestrację kart w pół roku plus potwierdzenie obecnych? Rozsądny czas na to to minimum 3 lata a taki już ok bezproblemowy to 5-10 lat.

[DanielR]

I pewnie pod rozsądnym i umiejętnym "naciskiem" operatorów, rządowi "spece" od tej ustawki wymiękną, godząc się na dłuższy "okres przejściowy".

[cinkciarz]

Obowiązkowa rejestracja to masa ton papieru, masa ksera

Tia, jeden formularz A4...

[Kryniczanin]

Tia, jeden formularz A4...

Może pół kartki ha ha

Jeden formularz dla klienta, jeden do centrali x 20 milionów (z 9 odpadnie) = 40 mln kartek A4

Teraz jeśli będzie kserowanie dokumentu to mamy już 60mln kartek A4.

Wytniemy jakiś Park Narodowy i git.

[Rebeliant]

Myślę, że dadzą sobie spokój z kopiowaniem dowodu, a cały proces uproszczą, zminimalizują i będzie gites.
Już dziś kurier jest weryfikatorem danych w Nju, a Klucz też chyba nie wymaga skanu DO.

[Kryniczanin]

A co Ty chcesz uprościć? Nic się już nie da uprościć.

Jedna sztuka dla opa druga dla klienta to minimum 40mln kartek, a co z dowodami? To się okaże.

Klucz chce ksero dowodu, kiedyś wRodzinie nie wymagało bo kurier weryfikował, zrezygnowali z tego.

[Rebeliant]

A co Ty chcesz uprościć? Nic się już nie da uprościć.

Kupowałeś kiedyś kartę na Słowacji lub we Włoszech? Tam jest prosto.
Rejestrowałeś kartę Nju lub Virgin? Proces do maksimum uproszczony.

[Kryniczanin]

Ile razy trzeba powtarzać - netowej rejestracji nie będzie. Tylko papier.

[cyanoone]

cyanoone

Jak Ty widzisz rejestrację kart w pół roku plus potwierdzenie obecnych?

Nie oszukujmy się. Prawie wszyscy będą rejestrować pod koniec terminu, niezależnie czy będzie to pół roku czy kilka lat.

Dyskusja zainspirowała mnie do krótkiego wpisu
http://blogpolityka.y0.pl/index.php/11- ... ntrowersje

[cinkciarz]

Myślę, że dadzą sobie spokój z kopiowaniem dowodu, a cały proces uproszczą, zminimalizują i będzie gites.

Już sobie dali z tym spokój. W Orange dowód osobisty jest tylko do wglądu. Wystarczy proces inicjować przez Internet, poprzez wpisanie danych, a potem przynieść dowód do wglądu do salonu i całą naszą "interakcję" z konsultantem można ograniczyć do 30 sekund. Nie trzeba przy tym też i nic drukować. Kto nie korzysta z netu przynosi wypełniony formularz z dowodem (jak w urzędzie skarbowym ), konsultant sam wypełnia dane i proces trwa 1,5 minuty.

[ja.michal]

Kryniczanin, podpisywałeś kiedyś jako nowy klient umowę przez kuriera? Jeśli nie to wiedz, że nie chcą ksera dowodu, a dane weryfikuje kurier czy są zgodne z okazanym przez klienta dowodem.

Inna sprawa to zapewne uproszczenie procedury - raz zarejestrujesz swoje dane, a kolejne numery, które bierzesz nie wymagają całej procedury. Ot kolejny SIM do koszyka klienta.

[ja.michal]

No właśnie, również cinkciarz wyjaśnił.

[Rebeliant]

Ile razy trzeba powtarzać - netowej rejestracji nie będzie. Tylko papier.

Virgin, Nju. Ile razy trzeba podawać te przykłady?!

A tak poza tym, to napisałem na [f] do TM z zapytaniem o zdalną rejestrację. Odpisali mi, żebym odesłał skan wypełnionej karty rejestracyjnej na maila. Spytałem czy skan dowodu również, na co dostałem odpowiedź, że nie jest im potrzebny.

[Kryniczanin]

Ile razy Wam trzeba podstawy wyjaśniać. Rejestracja przez neta zniknie, a obecnie "zarejestrowane" karty będą musiały przejść weryfikację. Nie po to wymyślono obowiązkową rejestrację by podawać w necie dane na Alibabę i 40 rozbójników.

Papier i twardy papier jeśli nie wycofają się.

A co dowodów jak wyobrażacie sobie rejestrację i weryfikację kart choćby Virgina? Tylko poczta z kserem dowodu.

[cinkciarz]

Ile razy Wam trzeba podstawy wyjaśniać. Rejestracja przez neta zniknie, a obecnie "zarejestrowane" karty będą musiały przejść weryfikację.

Prorok jaki czy co? Przypomnę tylko, że na dzień dzisiejszy ustawa jest w fazie projektu...

Cytat rzecznika Orange: "Stąd sądzimy, że wszystkim zainteresowanym będzie zależeć, aby rejestracja i weryfikacja odbywała się w najprostszy możliwy sposób, w szczególności z wykorzystaniem kanałów online" (źródło: http://blog.orange.pl/wojciechjabczynsk ... rozsadnie/)