zielony71 pisze:Vieslav - to ile razy tam dzwonileś? (tak około)
Za pierwszym razem (na początku września) udało mi się za pierwszym podejściem dostać 20% i -200zł na telefon (i 2GB internetu więcej). Niestety zamówienie przepadło, w systemie nic nie było.
Poszedłem do salonu, żeby załatwić od ręki. Tam proponowali mi tylko telefony z niższej półki, więc podziękowałem.
Złożyłem reklamację na tamto zamówienie - odrzucona.
Poszedłem ponownie do salonu złożyć wypowiedzenie - połączono mnie z DUK. Albo telefon w opcji ratalnej, albo bez telefonu za dwadzieściakilka zł (bez mmsów, na których również mi zależało). Podziękowałem, złożyłem wypowiedzenie. Wypowiedzenie odrzucono, ponieważ chciałem na kartę i było jeszcze za wcześnie. Potem dzwoniłem jeszcze co najmniej 4 razy - albo brak telefonów, albo dostępna tylko opcja ratalna.
Tydzień temu ponownie zadzwoniłem. Pani na infolinii potrafiła tylko mówić "ychy" i "acha". Sam musiałem powiedzieć co chce i czytać wszystkie telefony ze strony z nadzieją, że którykolwiek będzie na magazynie. Oczywiście rabatów nie udzielali, ale na końcu rozmowy konsultantka stwierdziła, że jednak da się zrobić to, co chciałem i zakończyła rozmowę wzdychając: "to w końcu gdzie ja mam panu to wysłać". Podałem adres jednego z salonów Orange. W sumie to nie sądziłem, że jakiekolwiek zamówienie zostanie złożone, bo nawet danych nie potwierdziła, ale już po dwóch dniach dostałem smsa z informacją, że zamówienie jest gotowe do odbioru. O dziwo prawie wszystko zgadzało się z ustaleniami, oprócz jednej rzeczy - miało być 2GB dodatkowego internetu, a dostałem 3GB

i kod rabatowy -20% na kolejną usługę mobilną, ponieważ wybrałem dostawę do salonu.