Zgadzam się, że nokie mają to do siebie, że najmniej są wrażliwe na słaby zasięg, ale rok temu też miałam nokię, i często gęsto, pojawiał się komunikat "sprawdź serwis info". Oprócz tego do tej marki bardzo zniechęciła mnie jej awaryjność. Razem z mężem kupiliśmy dwa identyczne telefony, w tym samym czasie. Nie służyły nam nawet pół roku. Czym prędzej staraliśmy się je upłynnić.
Teraz oboje mamy Samsungi, i są niezawodne, choć też niemało przeszły. Na zasięg też nie możemy narzekać - pod względem telefonu oczywiście, jest maksymalnie taki, jaki można "wyciągnąć" u nas, ale i też przez kiepską jakość połączeń, wczoraj np przerwało połączenie.
Mamy różne modele, i oba były kupowane w "ciemno", ale dają radę. Wcześniej też mieliśmy krótko Samsunga E-250, ale właśnie ze wzg na zasięg i zrywanie połączeń musieliśmy go sprzedać.
Co do reklamacji, to niestety brak wolnego czasu, aby tym się znów zająć... Ale nie wykluczam, że się za to weźmiemy.
A co do wysłuchiwania próśb "cennych" klientów, to na męża są trzy zarejestrowane karty sim, wysokie rachunki , płacone zawsze w terminie.