lwilczek pisze:165 x 20 m-cy(bo 4,5 m-ca przed końcem mozna przedłużać umowe) = 3300
no ale skoro tak liczysz to pamietaj, ze nowy aneks nawet jak juz przedluzales umowe tez mozesz podpisac wczesniej, czemu wiec liczysz oferte przedluzeniowa na cale 18 miesiecy, a nie o 4 miesiace krocej jak przy nowym? albo liczymy caly zobowiazanie, albo liczymy wg. twojej metodologii.
calosc: 150zl x 18 daje 2700zl, przeciw 165zl x 24 + 36zl aktywacja daje 3996zl. roznica 1296zl. minus telefon 800zl jak to zalozyles daje 496zl roznicy i pol roku wczesniej zakonczona umowe na korzysc przedluzajacego co w przypadku ofert dla firm jest korzystne, bo te bardzo czesto sie zmieniaja.
liczac "po twojemu": 150zl x 14 daje 2100zl przeciw 165zl x 20 + 36zl aktywacja daje 3336zl. jak dla mnie mamy znow duza roznice, bo az 1236zl na korzysc przedluzajacego. odejmujac nawet telefon za te 800zl daje 436zl mniej i znow krotsza o pol roku umowe.
po za tym myslisz, ze ktos Ci w erze podaruje te 4 miesiace wczesniejszego przedluzenia?
przedzej czy pozniej bedziesz musial je zaplacic. owszem przedluzysz umowe 4 miesiace wczesniej i aneks wejdzie Ci 4 miesiace wczesniej niz koniec umowy, ale umowa zostanie przedluzona dopiero od konca starej (nawet jest stosowny zapis w regulaminie mowiacy o tym jak liczy sie przedluzenie: 18 cykli od zakonczenia starej umowy w przypadku przedluzenia przed jej koncem). gdzies te 4 miesiace wyjda, a zazwyczaj wychodza pod koniec umowy, gdy chcemy sie z siecia rozstac.
szkoda tez, ze bierzesz te gratisowe minuty na rowni z tymi standardowymi, ale jak kto lubi.
jak dla mnie 600 minut w NF600 dla stalego jest lepsze niz 410 + 205 minut w NF410 dla nowego chocby dlatego, ze te gratisowe minuty u nowego nie przechodza na nastepny miesiac, a stanowia one jakby nie bylo 1/3 ogolu minut w ofercie.
dla przykladu jak wydzwonisz w miesiacu 500 minut - reszta nowemu przepada, staly bedzie miec jeszcze 100 minut w zapasie na nastepny miesiac i wykorzysta je przed minutami, ktore ma w abonamencie.
bedac juz przy minutach dodam od siebie, ze ta oferta jest taka sobie, bo minuty wliczone w abonament nie licza sie do zadnej z nowych sieci infrastrukturalnych, a wiec z puli minut nie zadzwonisz do play, cyfrowego polsatu czy centernetu...
dodatkowo przedluzajacy nie musi sie martwic tym, ze po umowie zaplaci wiecej. 30% upustu ma na zawsze do nastepnego aneksu.
jedyny minus tej oferty to rzeczywiscie brak telefonu.
nie mam wiedzy czy mozna tez negocjowac abonamenty firmowe, jezeli tak, to oszczednosci moga byc jeszcze wieksze na przedluzeniu wzgledem nowego klienta.