Hej. Niedawno kupiłem telefon S8+ i podczas robienia zdjęć maksymalnym przybliżeniem widać takie lekkie białe rozmazanie jakby malutkie piksele. Bez przybliżenia jest wszystko pięknie. Nie wiem co o tym myśleć, aparat jest popsuty czy tak powinno być?
- Wszystko, co dotyczy telefonów i smartfonów marki Samsung oraz akcesoriów do nich - opinie, uwagi, pytania, itp.
Uf, dzięki za pomoc.Pabloeq pisze:Tak powinno być, to są szumy.

Jeszcze mam pewien problem z aparatem. Jak jest ciemno i praktycznie nic nie widać płynność obrazu aparatu spada na bardzo niską. Jak jest jasno, widać wszystko pięknie - obraz kamery chodzi płynnie. Można wiedzieć czym to jest spowodowane?
Jak jest ciemno to aparat bardzo podbija ISO, rosną szumy i jest bardzo duże wzmocnienie matrycy, jak jest jasno to sensor wyrabia, ISO schodzi w dół i niepotrzebne jest duże wzmocnienie.
Tak to działa niestety, to coś w smartfonach zwane aparatem to taka namiastka, nawet matryce w lustrzankach szumią ale znacznie mniej niż taka malutka matryca jak w aparacie telefonu.
Upchanie iluś tam megapixeli na malutkiej powierzchni.... i wszystko jasne.
Tak to działa niestety, to coś w smartfonach zwane aparatem to taka namiastka, nawet matryce w lustrzankach szumią ale znacznie mniej niż taka malutka matryca jak w aparacie telefonu.
Upchanie iluś tam megapixeli na malutkiej powierzchni.... i wszystko jasne.
Przybliżenie jest cyfrowe więc pogarsza jakość,to nie aparat 
Nocą telefon zawsze ci będzie robić gorsze zdjęcia niż aparat .

Nocą telefon zawsze ci będzie robić gorsze zdjęcia niż aparat .
Pozdrawiam 
