Ja do tego celu wykorzystywałem (i nadal wykorzystuję) darmowe startery PInK albo w ostateczności płatne albo swoje używki (leżaki - koszt utrzymania leżaka to 5zł na 97 dni).
Starter po odpaleniu ma 11 dni ważności łącznie z dniem odpalenia. Jeśli np. odpalamy starter 1 grudnia w piątek, to będzie bez doładowania ważny do 11 grudnia w poniedziałek (ważność obejmie całe 2 weekendy).
Z reguły odpalam na takim starterze 3 darmowe (przez pierwszy miesiąc) usługi internetowe: "Weekendy bez Limitu", "Nocny Transfer" i "Formuła WWW".
Przez 4 dni (2 soboty i 2 niedziele) mam przez cały dzień totalny No-Limit neta bez żadnych limitów GB czy lejków.
Przez 11 dni mam codziennie w godzinach 0:00-9:00 kolejny totalny No-Limit neta bez żadnych limitów GB czy lejków.
Dodatkowo przez 11 dni przez cały dzień mam darmowe WWW (bez stron szyfrowanych, filmów itp.) - oczywiście nieistotne w weekendy i w nocy.
To wszystko beż żadnego doładowania.
Gdyby okres awaryjnej czy nagłej potrzeby skorzystania z dużych ilości GB przedłużał się, to:
- albo odpalam kolejny starter,
- albo doładowaniem 5zł przedłużam ważność o kolejne 8 dni (najlepiej to zrobić w sobotę rano - wtedy mamy kolejne 2 weekendy za darmo bo te no-limity są aktywne przez miesiąc.
Tym sposobem na jednym darmowym starterze (i darmowych usługach) aktywowanym w piątek i ważnym 11 dni (obejmując 2 weekendy) ściągnąłem wiele razy grubo ponad 500GB. A można znaaaaacznie więcej.
8 godzin ściągania z prędkością 30Mbit/s to 100GB transferu. Nawet licząc tylko 4 dni weekendowe to daje 400GB. Doliczając dodatkowo 7 nocy otrzymamy 1100GB (1,1TB) ściągnięte przez 11 dni, przez 8 godzin dziennie, z prędkością 30Mbit/s. A można przecież znacznie szybciej ściągać, a weekend wykorzystać jeszcze bardziej - po co ograniczać się do 8 godzin
Jeśli będziesz miał lepszą prędkość (50-60Mbit/s czy jeszcze więcej) i wykorzystasz maksymalnie weekendy i noce, to bez problemu można ściągnąć kilka TeraBajtów danych.
Ale jak potrzeba tylko 20-30GB to chyba szkoda PInKa
PS. Zapomniałem o najważniejszym: PInK to "Play Internet na Kartę" (więszość wie ale nie wszyscy przecież).