Kupiłem na allegro Siemensa SX1 "w stanie dobrym". Obudowa w moim stylu, czyli od razu poczułem, że to mój telefon, bo gdzie by nie popatrzeć jakaś ryska, obtarcie. Ale ja nie o tym.. Gość dorzucił kartę MMC 32MB. Gdy urucomiłem telefon nie wiedziałem nawet, że jest ona w środku a już wtedy pokazywało "brak karty pamięci". Zacząłem szukać jej w kopercie, ale nie znalazłem, więc otworzyłem slot na kartę i znalazłem. Wchodziłem w Pamięć -> Włóż kartę, nic. Wyłączałem go, włączałem bez karty, wtedy wkładałem, włączałem z włożoną.. no dalej nic, nie widzi jej.. W aparacie (Kodak jeśli ma to znaczenie) elegancko chodzi, tak samo w Nokii N-Gage i jeszcze jakiejś tam, nie pamiętam modelu.. Próbowałem oprócz mojej 3 inne MMC, dwie działają, jedna nie (dołączona do aparatu Praktika, miała możliwość zablokowania..). Moja jest cała czarna i jedynie jest napisane 32MB, Made in Korea (:D) i jakiś numer.. Formatowałem swoją w N-Gagu, aparacie. W sumie jeszcze przed zakupem wiedziałem, że kupię 256 albo 512MB, ale w końcu zapłaciłem za tę 32

.
Łuu.. A pytania mam takie: Co może być tego przyczyną i czy oprócz niepozytywnego komentarza mogę jeszcze coś wyłudzić od sprzedawcy? Przypominam, że sprzedawany przedmiot miał być w stanie dobrym, czyli sprawnym nie?
Dzięki za odpowiedzi
